Witam ,
Przejrzałam watek od deski do deski piękny plac do aranżacji ... będę zaglądac i podziwiać zmiany .
Pozdrawiam

Witaj Kasiu

Najbliższa mojemu sercu jest koncepcja nr 1.
Ale nie jestm przekonana co do środkowego łuku.
Chyba bym na wysokości jego brzuszlka wyprostowała linię. Czyli tylko w narożnikach zrobiła półkola.

I nie pasuje mi to kółeczko na ławeczka. Trochę oderwane od całego układu. Może wystarczy poprostu ta ścieżka wybrukowana by postawić na niej ławkę.
ja koniecznie chcesz mieć tam tarasik jeszcze mna stolik lub na leżaki i musi być szerzej to napisz. Raczej w prostokąt bym wtedy szła i połaczyła ten placyk z tarasem? Bo trzeba którędyś kawę przynieść

Czy zielony dzyndzel nie wchodzi w światło furtki?

Konepcja numer 3, z prostymi liniami dobrze by wyglądaął do takiego małego ogrodu. Tylko jak dla nie za dużo ząbków. Zmniejszyłabym ich liczbę.
Między dwoma tarasami w rogu dałabym rabatę. Może wtedy przewęzić placyk przed ławką? W każdym razie fajnie wygląda łącząć się z rabatą (ząbek).

Tutaj przebaby konsekwentnie zrezygnować z zaokrąglonego kącika przy szarym kółeczku. Albo na rogach zrobić zaokrąglenia, a tylko ząbki w kącie prostym.
Koło przy furtce mi się podoba, ale to szare kółeczko coś mi nie pasuje.

Koncepcja nr 4 artystyczna, ale powstają kąciki trawnika, których nie da się kosić kosiarką.
Narobiłaś się kobieto.

Małgosiu- ja to się dopiero narobię w ogrodzie, teraz to pikuś Rysowanie to moja praca, mam dużo wprawy trochę gorzej z ogrodnictwem

Dzięki wielkie za uwagi, na pewno przeanalizuję "w terenie". Kilka słów ode mnie
1. Przód domu- tam jest już łuk z kostki, nie idzie idealnie po kole ( wstawię zaraz zdjęcie) i ten łuk muszę zostawić, co najwyżej go wyrównać do koła, bo mnie denerwuje teraz, taki nierówny.

2.Nr 3 - linie proste- tak, za dużo jest ząbków, ale na linie proste to ja chyba się w ogóle nie zdecyduję- nie lubię jak jest prosto.

3.Placyk wybrukowany- mam z boku domu ścieżkę, i wydaje mi się,że trochę mało jak na ławeczkę, dlatego chciałabym mieć tam jeszcze mały placyk

4. "Dzyndzel" przy furtce- on już jest i nawet jeśli zbyt mały- musi zostać, kostka chyba na amen "przybita" jest tutaj. Może źle go narysowałam, ale wszystko się mieści w rzeczywistości

Jeszcze wczoraj medytowałam nad tymi planami- i chyba jednak muszę zrobić coś jeszcze innego- bardziej nawiązującego do tego, co mam w ogrodzie. Jak się uporam z rysunkami, to wrzucę. I czekam na wasze rady z niecierpliwością

Tak to wygląda z przodu i z boku działki dla przypomnienia ( inne zdjęcia za pierwszych stronach wątku). Na ścianie bocznej na wiosnę planujemy zrobić ogrodzenie- podobne jak z przodu domu, ale chyba raczej bez cegły (koszt) ale na niziutkim betonowym cokole szare sztachety.

Hej

To na czym w końcu stanęło z tym projektem?
Wyłażą Ci cebulowe?

Hello
Ja optuje za 1 lub 3
Lubię taki ład, porządek i symetrię
Ale to ja
2 wydaje mi się trochę nudna, a 4 zbyt fikusna
Pozdrowka

Hej hej dziewczyny!
Dawno mnie nie było. Wiecie co dziewczyny- nic mi się nie chce.Nie wiem co z ogrodem będzie...Trudne sprawy w rodzinie sprawiły że inaczej patrzę na wszystko.W zasadzie nie jest źle, tak jak jest i nie mam teraz energii do zmian. Może jak wiosna na dobre zagości...

Małgosiu nie wiem co z cebulami, muszę w końcu się zebrać i spojrzeć na ogród. Czy odkrywać już wrzosy i lawendę- są nadal pod gałązkami świerkowymi