Oluś zaglądam ...w końcu. Pracę ostatnio mam wykańczającą, wzięłam więc urlop na dziś i jutro i uspokajam się oraz nadrabiam. Najpierw złomotałam Przemka, potem przyleciałam na swojej miotle do Ciebie . Ostatnie Twoje zdjęcia piękne, uspokajające i dające odetchnąć pełną piersią .
Biziam
Ja też dziś miałam wolne Na sprawy urzędowe przede wszystkim, zakupy butowe dla dzieci i trochę na ogród. Co prawda czeka jeszcze 20 róż na posadzenie, ale to dlatego że tak piź... zimno, ze nie dałam rady. Posadzilam tylko dwie, wszystkie nowo wsadzone i przesadzone zakopczykowalam, posadzilam sadzonki dzwonków brzoskwiniolistnych od Robaczka, położyłam gałęzie na dno kompostownika, dołożyłam warstwę z domowych odpadków, trochę przesypalam obornikiem.