Danusiu Kochana! Ten rok, niełatwy, przeczłapał jednak do końca, i mam nadzieję, że wybaczysz mi moje monstrualne zaległości w „bywaniu”... Do Ciebie jednak zaglądam, i choć nie współuczestniczyłam na bieżąco w oklaskach i gratulacjach z powodu TWOICH SUKCESÓW ZAWODOWYCH, a także wielu innych BARDZO WAŻNYCH POWODÓW I OKAZJI, PRYWATNYCH oraz RODZINNYCH, to nadrabiam to teraz, klaszcząc do spuchnięcia łap! I nigdy nie pojmę, jak Ty to wszystko robisz, że potrafisz tak cudownie okiełznać – i zieleń, i kolor, i przestrzeń, i tę gromadę obcych ludzi, których przeistoczyłaś w ogromną rodzinę!!! Dlatego jeszcze przed Wigilią musiałam koniecznie tu przybiec i Cię uściskać. I Wicia też! Wszystkiego najlepszego!

Danusiu, życzę ci wszystkiego, co najlepsze z okazji świąt. Niech Boża Dziecina Was dalej prowadzi przez życie.
Dziś przy kolacji nasz najstarszy syn zadał pytanie: co każdemu z nas się w tym roku udało, każdy miał wymienić jedna rzecz. To była długa chwila namysłu, bo to był trudny rok. Mój mąż powiedział wtedy, ze udał nam się ogród. To zaledwie dwie strony wkoło domu, ale on tez jest z tego dumny
Gdyby nie to, ze tu trafiłam w maju, taka odpowiedź by nie padła.
Dziękuję ci Danusiu za Ogrodowisko.

Pozdrawiam swiatecznie

Danuisiu jednak jemiołę nabyłam ryzyk fizyk, jak nie dziecko to wnuk


A w nagrodę pod choinkę otrzymałam "Garden Design. Close up" i się zachwycam

A ja drugi dzień świąt rozpoczęłam z Mają w Ogrodzie.. jeszcze raz oglądałam odcinek z Twoim ogrodem

Dziękuję za przemiłe odwiedzinki, u mnie nieco śniegu spadło, sucho jest, słoneczko..Wiesia przyszła na kawę Mama przysypia na kanapie, cieplutko, jakie to ogrzewanie podłogowe to wspaniały wynalazek

Cieplutko pozdrawiam.....mruczenie, drzemka, kawka piekny błysk ozdób slicznych i połyskujacych w słoneczku .....rozleniwienie .....

W Wigilię