A to początek prezentacji moich "hektarów" do ogarniecia...

I bardziej aktualniejsze [

Bez szaleństw jak widać.
No ale ostrzegałam, że cudów nie ma
Ta moja "fosa" jest za tą starą siatką. A przed siatką - psia trasa szybkiego ruchu Pierwsze dwa zdjęcia są od strony wjazdu na podwórko, a dwa kolejne z rogu działki. Jest co robić...

A to dalsza część ogrodzenia za wjazdem na podwórko. Ogrodzenie wymienione, iglaki i nie tylko jak widać posadzone docelowo warzywnik.

To akurat z wakacji

A to parę dni temu

Po dzisiejszej zimnej nocy kany chyba będę kopać na weekendzie

A to z rogu działki w stronę bramy

Reszta może jutro jak tylko znajdę chwilę czasu bo dziś jest już dość późno

Kann jeszcze nie wykopuj, chyba nie za wiele oberwały. Szkoda. Piękny łan i dużo miejsca potrzeba na ich przechowanie, nie mówiąc o sile do ich wykopania.

Piękny teren do zagospodarowania, ale sobie nieźle radzisz. Brawo.

Danusi bardzo Ci dziękuję za pomoc i za odwiedziny, jest mi niezmiernie miło, choć tak jak już widać placu może i dużo ale jeszcze więcej pracy do zrobienia przez to
Pozdrawiam

hanka_andrus napisał(a)

Kann jeszcze nie wykopuj, chyba nie za wiele oberwały. Szkoda. Piękny łan i dużo miejsca potrzeba na ich przechowanie, nie mówiąc o sile do ich wykopania.

Piękny teren do zagospodarowania, ale sobie nieźle radzisz. Brawo.

Hanusiu, dziękuję i Tobie za miłe słowa. Kanny na szczęście nie ucierpiały więc może jeszcze sobie pokwitną
W tym roku faktycznie poszalały, może być problem z ich przechowaniem
Pozdrawiam

Kasztanwiec też poszedł do nieba. zdominował wszystko co tam posadzone



Temu tylko coś lata brakło na rozwinięcie skrzydeł

Gatunków roślin nie mam za wiele, jest ich dużo tyle że w ilościach hurtowych, choćby tak jak w przypadku tych rozchodników


Podwórko jest spore a po rozebraniu starego domu w tamtym roku zrobiło się jeszcze większe...
Dom był stary i drewniany ale pod spodem było tyle kamienia, że zamiast przewozić go z miejsca na miejsce, zaczełam po prostu obkładać rabaty i tak powstawały rabaty na lekkim podwyższeniu.
To trochę taka prowizorka bo murki są bez zaprawy, układane po prostu warstwami, głównie dlatego, że sam kamień jest takim najzwyklejszym piaskowcem. No i nie czarujmy się, po prostu najładniejszy nie jest krótko mówiąc



I wygląda to tak wszystko jak koszmarny plac budowy...