Buuu ukradli mi telefon!!! wszystkie kontakty straciłam, kalendarz, zdjęcia ze spotkania miłośników róż!!!! A niedawno miałam sobie kopię kontaktów zrobić i tak mi zeszło
Bogdziu, nie zabrałam cię bo nie wyraziłaś chęci wyjazdu, odezwała się tylko Kasya, na wątku o tym rozmawiałyśmy
Jolu, dziękuje lepiej . Oprócz róż pryskam drzewa i ziemie gdzie wiem, że mi coś choruje, np. konwalie mają jakieś plamy, opryskam przylaszczkę, ale czekam z miedzianem aż w nocy będzie +5st.
Rozmawiałysmy o Gardenii a nie o Warszawie. Ciekawie było? Telefonu szkoda a kontakty trudno odtworzyc. A może zgubiłas np w samochodzie?Zdrowiej szybko.
Próbowałam znaleźć ale natknęłam się na opcję, że jak się go gdzieś zapodzieje np. pod poduszką to on się odzywa co kilka godz. Cóż powiedzieć - człowiek uczy się na błędach.
Oj okropne z tym telefonem ja to bym chyba umarła bo w telefonie mam wszystko
Ale to wczoraj gdzieś czy w piątek ?
Współczuje
A do trasy dobrze dojechalas ?