u Kindzi jest 25 czerwca i tam zmienic się nie da. A Ty Krysiu chcesz na festyn? Ludzi będzie moc , ja bym wolała tydzień wczesniej nie lubię tłumów, ale sie dostosuje jak uchwalicie tylko Kasi bedzie przykro.
Ostatnio kupiłam sekator do róż, tak było napisane na opakowaniu, dolne ostrze (nie wiem jak to nazwać) tnie na ostro. Spróbuje sfocić. Podcięłam parę pędów i dobrze się sprawuje . Wrzucam całą roślinę - korzenie, liście i kwiaty. Dodam mączki bazaltowej na zniwelowanie zapachu. Ile tego, a ile się zmieści i zalewam do pełna wodą. Potem codziennie mieszam. Czas rozkładu zależy od temp. za zewnątrz. Kiedy przestaje się pienić gnojówka jest gotowa : Miodku chyba nie zrobię ba mam dostęp do takiego miejskiego mnisza, czyli z duża ilością spalin. edit rękawice mam ze skóry, nie gniotsa nie łamiotsa, kupione na stoisku ogrodniczym.. Ale ostatnio i tak się złapałam na tym, że wygodniej mi ciąć z gołymi rękami, robię to powoli i ostrożnie. Stanu rąk współczuje, na szczęście się zagoją.
Renia wyjazd do Forst ? dasz jakieś informacje na priv ?
jak najbardziej, ja swoją prowadzę przy siatce , Loiskę można prowadzić jako pnącą ( u mnie taka jest) jak i parkową
Renia pokaz zdjecie tego sekatora do róż.
Zagladam, milej wycieczki!