Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Pokaż wątki Pokaż posty

Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

mamtu 10:45, 02 sie 2016


Dołączył: 22 lut 2016
Posty: 226
Beatko, bardzo Ci dziękuję za super szybką odpowiedź. Pocieszyłaś mnie z tymi paskami, w sumie to się nawet uśmiechnęłam do monitora czytając, że
LyraBea napisał(a)
celowo grabiłam we wzorki, bo mi się podobało, że trawka kiełkuje ze wzorki

Ty jesteś artystką nawet przy okazji grabienia ziemi pod trawnik. Cudnie.
Ściskam i pozdrawiam.
____________________
Zajrzyj, poradź, podpowiedz, skrytykuj. :)
Auri 12:35, 02 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
Mamtu...niczym się nie martw.U mnie też tak było a teraz (przed czwartym koszeniem) już nie widać żadnych pasków...Daj jej czas Zdaje się się,że również tak jak ja siałaś barenbruga...a czytając wątek widzę ,że również podobnie jak mnie trawa wkrótce zacznie się śnić po nocach ))Oby ominęły się wyrastające chwasty...bo to dopiero jest wyzwanie
mamtu 12:52, 02 sie 2016


Dołączył: 22 lut 2016
Posty: 226
Cześć Auri, dzięki za słowa otuchy.

Tak, siałam Barenbruga i mam nadzieję nie żałować tej decyzji. Niestety chwasty już się pojawiły, szczególnie z tej strony domu, która jest w bezpośrednim sąsiedztwie rosnących przy ulicy chaszczy komosy. No nic, przyjdzie mi się zmierzyć i z tym wyzwaniem.

Widzę, że Ty też z moich okolic.
____________________
Zajrzyj, poradź, podpowiedz, skrytykuj. :)
Auri 13:32, 02 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
mamtu napisał(a)
Cześć Auri, dzięki za słowa otuchy.

Tak, siałam Barenbruga i mam nadzieję nie żałować tej decyzji. Niestety chwasty już się pojawiły, szczególnie z tej strony domu, która jest w bezpośrednim sąsiedztwie rosnących przy ulicy chaszczy komosy. No nic, przyjdzie mi się zmierzyć i z tym wyzwaniem.

Widzę, że Ty też z moich okolic.




Tak prawie z Twoich.Jednak bliżej Półwyspu...
Mam nadzieję,że w przyszłym roku jak już tylko będziemy siedziały na tych naszych cudownych trawnikach to jedynie będziemy się śmiać na wspomnienie o przebytych "trwanikowych stanach depresyjnych"...
Ja siałam zaraz przed tą ulewą,po której zalany został Wrzeszcz (u nas było podobnie) a miesiąc po tym mam już całkiem całkiem ładną trawkę (tfu tfu).
A z wyboru mieszanki jestem póki co bardzo zadowolona i Ty również będziesz-jestem tego pewna
mamtu 13:54, 02 sie 2016


Dołączył: 22 lut 2016
Posty: 226
Obyś miała rację.
Ta ulewa, o której piszesz, spowodowała, że połowa nawiezionego przez nas czarnoziemu spłynęła sobie beztrosko na działkę sąsiadów. Jakim cudem udało Ci się uratować trawnik? Jestem pod wrażeniem. Może masz jakieś zdjęcia jak teraz wygląda Twoja trawka? Jeśli tak, to pokaż, proszę.
____________________
Zajrzyj, poradź, podpowiedz, skrytykuj. :)
Auri 14:30, 02 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
No rzeczywiście prawie cud Myślę, że to tylko dzięki temu, że trawnik jest na niższym poziomie niż rabaty.No i jest dość równo...woda sobie postała i wsiąkła . Zdjęcia postaram się pstryknąć jakieś wyraźniejsze bo te co mam to... Swoją drogą dzięki Bogu, że działkę mam dość równą bo gdybyśmy mieli znowu plantować 50 ton ziemi to bym chyba się poddała
Gardenarium 17:38, 02 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Komosa to chwast jednoroczny, koszenie go zniszczy, aby tylko nasiona się nie wysiały, ale do tej pory to skosisz chyba?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
mamtu 19:21, 02 sie 2016


Dołączył: 22 lut 2016
Posty: 226
Pani Danusiu, a co z tą nieszczęsną chwastnicą, bo ona bardziej mnie martwi? Już widzę, że musiałam niedokładnie powyciągać korzenie, bo mam ~10 miejsc, w których wystaje ponad młodą trawę. Kiedy ją zwalczać i jak? Bo teraz wyrywać to chyba nie bardzo?

Komosę będę kosić, mam nadzieję, że już niedługo. Z nadzieją czekam na te 10 cm trawy. Jedynie za ogrodzeniem jest jeszcze gąszcz, ale ten mam zamiar skosić, jak tylko będę posiadać sprzęt.

Auri, my nawieźliśmy niby tylko 24 tony, a i tak wciąż je odczuwam w kręgosłupie. Jak już zrobisz fotki to koniecznie pokaż.

____________________
Zajrzyj, poradź, podpowiedz, skrytykuj. :)
miskka 19:33, 02 sie 2016


Dołączył: 12 lut 2015
Posty: 621
U mnie massakra z bylicą za ogrodzeniem mam pole - wysiewa się diabelstwo non stop w trawnik i na rabaty
____________________
Auri 21:00, 02 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
No to pokazuję efekt moich wypocin..chyba jest całkiem ok... W każdym razie ja jestem straaasznie z siebie dumna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies