Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Pokaż wątki Pokaż posty

Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Auri 15:41, 03 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
aaa...!!! Pewnie to wiesz ale jakby co
Nóż kosiarki musi być porządnie naostrzony.Pierwsze i drugie koszenie na najwyżej ustawionej kosiarce.Przy trzecim mąż już nóż opuścił.No i po rozsianiu nawozu mocno podlej trawę!!! Tu miałam ułatwione zadanie bo założyliśmy podlewanie automatyczne w ogrodzie.
Trzymam kciuki.Pięknie będzie
mamtu 19:19, 03 sie 2016


Dołączył: 22 lut 2016
Posty: 226
Auri, wielkie dzięki za podpowiedzi.
Czy możesz mi jeszcze napisać ile dni miała twoja trawa, kiedy trzeba było przeprowadzić pierwsze koszenie? My jeszcze nie mamy kosiarki, mąż twierdzi, że zdąży kupić (bo niby ma już wybraną), a ja się boję, że potem wszystko będzie robił na ostatnią minutę i trawa za długa mi urośnie.
____________________
Zajrzyj, poradź, podpowiedz, skrytykuj. :)
Iwona100 00:34, 04 sie 2016


Dołączył: 14 sty 2016
Posty: 714
Witam. Zakładałam trawnik w kwietniu .Bardzo ładnie urósł i jest gęsty. Teraz mam wrażenie, że ma sporo filcu przy ziemi. Nie wiem czy to normalne. Na kawałku trawnika go wygrabiłam , ale dość mocno musiałam go wyszarpywać. Nie wiem czy mogę wygrabić ten filc z całego młodego trawnika, żeby go nie uszkodzić czy poczekać do wiosny. Mam zamiar dać nawóz jesienny do trawników. Proszę o radę co zrobić.
____________________
Iwona Wizytówka-Ogród na Zagórzuświętokrzyskie
Auri 08:53, 04 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
mamtu napisał(a)
Auri, wielkie dzięki za podpowiedzi.
Czy możesz mi jeszcze napisać ile dni miała twoja trawa, kiedy trzeba było przeprowadzić pierwsze koszenie? My jeszcze nie mamy kosiarki, mąż twierdzi, że zdąży kupić (bo niby ma już wybraną), a ja się boję, że potem wszystko będzie robił na ostatnią minutę i trawa za długa mi urośnie.


Pierwsze koszenie odbyło się ok trzy tygodnie po sianiu.
No i kosiarki też nie mieliśmy bo mój mąż z kolei nie mógł się na żadną zdecydować
Chciał i szukał takiej "wypasionej"...ja nie byłam pewna czy to dobry pomysł (im więcej funkcji tym cięższa...a przecież i ja kiedyś będę musiała kosić ) Trzy pierwsze koszenia przebiegły na pożyczanych różnych kosiarkach od rodziny i sąsiadów....na testy.No i Bogu dzięki...bo okazało się,że na naszym trawniku (sporo zawijasów) najlepiej sprawdziła się najzwyklejsza spalinówka...bo taka była najlżejsza i najbardziej zwrotna.
Może też najpierw przetestujcie u siebie kosiarki znajomych,żebyście mieli pewność co jest Wam potrzebne
Gardenarium 08:55, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Przy zawijasach nie polecam kosiarki z napędem, ciężka i mało zwrotna, poza tym dużo komplikacji w manewrowaniu, odłączaniu napędu. Masz rację, zwykła spalinówka jest ok.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Auri 09:10, 04 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
I jeszcze zdjęcia po wczorajszym koszeniu...moja krwawica ok 1,5 m-ca po zasianiu ;-D


LyraBea 09:20, 04 sie 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Z kolei przy mojej powierzchni trawnika do koszenia w tej chwili, nie wyobrażam sobie kosiarki bez napędu. Próbowałam "przejechać się" taką bez i było naprawdę ciężko. I właśnie ze względu na to, że głównie koszę sama, wybrałam pod siebie taką, która ma napęd. Za kilka lat przybędzie mi zapewne rabat i zawijasów, ale myślę, że sobie poradzę a póki co mam prosty kawał trawnika wielkości boiska do koszenia 2 razy w tygodniu
Aaaa i dodatkowo przy próbie odpalenia kilku kosiarek z linki, zmartwiłam się, że za kilka lat nie będę w stanie skutecznie szarpnąć za linkę startującą i ucieszyłam się, że znalazłam na rynku kosiarkę z rozrusznikiem elektrycznym czyli na przycisk.
____________________
Beata
mamtu 09:38, 04 sie 2016


Dołączył: 22 lut 2016
Posty: 226
O, dziękuję za rady w sprawie kosiarek, podeślę mężowi, niech sobie poczyta jeszcze.

Auri, coraz ładniejsza ta Twoja trawka. Super!
____________________
Zajrzyj, poradź, podpowiedz, skrytykuj. :)
Auri 09:46, 04 sie 2016


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 64
LyraBea napisał(a)
Z kolei przy mojej powierzchni trawnika do koszenia w tej chwili, nie wyobrażam sobie kosiarki bez napędu. Próbowałam "przejechać się" taką bez i było naprawdę ciężko. I właśnie ze względu na to, że głównie koszę sama, wybrałam pod siebie taką, która ma napęd. Za kilka lat przybędzie mi zapewne rabat i zawijasów, ale myślę, że sobie poradzę a póki co mam prosty kawał trawnika wielkości boiska do koszenia 2 razy w tygodniu
Aaaa i dodatkowo przy próbie odpalenia kilku kosiarek z linki, zmartwiłam się, że za kilka lat nie będę w stanie skutecznie szarpnąć za linkę startującą i ucieszyłam się, że znalazłam na rynku kosiarkę z rozrusznikiem elektrycznym czyli na przycisk.



No oczywiście...wszystko zależy od powierzchni (ja mam 300m2)i wielu innych czynników.
Chodziło mi o to ,że lepiej przed zakupem zadać sobie pytanie "Co tak na prawdę jest mi potrzebne ? "
Jak mój mąż wybierał to pomyślałam w końcu,że chce nie tylko kosić ale jeszcze na tej kosiarce na księżyc polecieć
Gardenarium 10:30, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Może ułatwi wybór ten artykuł. Co jest ważne przy wyborze kosiarki

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/304-jak-wybrac-kosiarke
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies