Lilka napisał(a)

co do róż piennych nie poddaję się , zamierzam kupić w tym roku trzeci komplet ( do trzech razy sztuka), lecz tym razem je super zabezpieczę. Dziękuję Sebek zrobię tak jak pisałeś. Zwłaszcza że jak zdejmowałam z nich agrowłókninę pędy były zielone, tylko potem przyszły mrozki a mi nie chciało się ich drugi raz zawijać. Po prostu za wcześnie zdjęłam zabezpieczenie.

co tam Sebku patrzę że ci się oczki śmieją do moich konwalników ?

Lilka napisał(a)

co tam Sebku patrzę że ci się oczki śmieją do moich konwalników ?

Nooooooooooooooooooooo
Ale może uda mi się jutro kupić

byłam w szkółce , zawiodłam się okropnie bo moje bukszpanki maleńkieeeeeeeee, że strach , zamówiłam na all.... i czekam. A tak się paliłam do robienia tych zawijasków . No nic, za to ścieżka do altanki już położona czeka na ubicie zagęszczarką, umycie i posadzenie w szczelinkach macierzanki i karmika, pokażę jak dzieło będzie ukończone, na razie pobojowisko aż wstyd. Opalona już jestem strasznie, ale nie dziw całe popołudnia w ogrodzie

Kolejny plus prac w ogrodzie - opalenizna

moja pierwsza już schodzi)mnie też wypadły 4 róże, pomimo okrywania, ale były jakieś podejrzane, trudno(

liluś mam jedną radę oglądnęłam twoją obwódkę na str. 7 i radzę wyprowadzić je tak ,żeby potem można swobodnie kosić a ten jeden zawijas będzie ci bardzo to utrudniał . złagodź sobie zaokrąglenie

mam takiego iryska sztuk 1, myślę,że się rozrośnie)

Alinko , te zawijasek z trawy o którym piszesz już nie istnieje , wkleiłam zdjęcie z początku prac i ta trawka została mi do wyrwania. Cieszę się że masz takie samo zdanie jak ja. A u mnie w ogrodzie dziaaaaaaaaaaaaało się , ścieżka ułożona, zawijaski bukszpanowe zrobione. Och pokażę wszystko łącznie z moimi dzisiejszymi zakupkami roślin jednorocznych, begonii , petunii, pelargonii, a i lawendę kupiłam a w sobotę jadę po żurawki Cały czas sadzę i przesadzam, komponuję. Jestem strasznie ciekawa waszego zdania i powiem szczerze trochę się go boję , ale co tam dziś powklejam zdjęcia