Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Lilki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Lilki

Lilka 19:38, 02 maj 2011

Dołączył: 05 kwi 2011
Posty: 183
dziś zawzięłam się i postanowiłam sama ułożyć ścieżkę prowadzącą do altany. Inspiracją była nawierzchnia podpatrzona tu na ogrodowisku i będzie wyglądać tak

wielkie ukłony dla Danusi która jest dla nas chodzącą inspiracją
nawierzchnia będzie z odzysku, mam stare cegły i kilka dużych tafli połamanych płyt, które M obiecał mi pociąć w gustowne kwadraty. Mój M jest budowlańcem to i odpowiedni sprzęt się znajdzie ( zagęszczarka ). Dziś były początki tego wielkiego dzieła jednak trochę za mokro, ziemia jest bardzo cięzka i szybko mnie wykończyła - poczekam aż trochę obeschnie.



Zapytacie czemu sama skoro M budowlaniec - szewc bez butów chodzi i M w sezonie na nic nie ma czasu, a ja kobita z werwą na pewno sobie poradzę.

A oto dzieła mojego M w ogrodzie jednego z klientów




____________________
Sebek 19:42, 02 maj 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
No pięknie
Żeś sobie niezłego zdolniachę upolowała
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Sebek 19:42, 02 maj 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ups - powtórzyło się.
ale jeszcze raz pochwalę tą piwniczkę
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Joanka 19:43, 02 maj 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Taka piwniczka to marzenie mojego M
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Lilka 19:47, 02 maj 2011

Dołączył: 05 kwi 2011
Posty: 183
zobaczcie co się stało z moimi różyczkami na pniu , już trzecia zima i trzeci komplet wymarzł, chyba nie potrafię zabezpieczać ich na mrozy. Jesienią zrobiłam kopczyki a koronę zawinęłam " cukierkiem" z agrowłókniny, nie pomogło. Odbijają od korzenia ale co z tego jak ja chcę pienne





____________________
Sebek 19:55, 02 maj 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Niestety Liluś, ale one w większości przemarzają - wielu osobom już padły. U nas trudno je przezimować, ale kiedyś w Mai mówili, że do takiego cukierka wsypują kompost i zimują. Nie pamiętam co robili z pniem. Musimy się z tym pogodzić, że pienne róże będziemy mieli tylko rok
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Linka 19:58, 02 maj 2011


Dołączył: 08 kwi 2011
Posty: 910
Ja mam tak samo z różami piennymi.Dwie wymiany zaliczone. To co odbija to podkładka i zupełnie inny rodzaj róży. U mnie podkładka kwitnie na biało, takie drobne jakby polne różyczki
____________________
Agata....Na początku jest chaos ............... Projekty
Joanka 19:59, 02 maj 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Ja również z nich zrezygnowałam ze względu na małą odporność. Kupię chopiny
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
monteverde 20:02, 02 maj 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
no pięknie, tylko go musisz w domku przytrzymać,żeby najpierw Wam zrobił, ja załatwiłam róże na pniu z 1 zdjęcia, była okryta na zimę i osypana, ale za szybko zdjęłam jej ubranko i jak przyszedł potem mróz to ją załatwił, wywaliłam a na to miejsce wsadziłam budleję wielobarwną i miniaturowe orliki)
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Lilka 19:38, 06 maj 2011

Dołączył: 05 kwi 2011
Posty: 183
dziś kolejny zimny i deszczowy dzień , nie sposób co robić w ogrodzie, strasznie mokro. Nic tylko siedzieć na ogrodowisku , albo robić zakupy





postoją trochę w domku aż będę miała pewność że nic im się na dworzu nie stanie.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies