Mój też się nie spieszy bo mu dobrze u jego rodziców
Haha szalona. Ja mam szczęście,że mój ukochany ślepy jest jak kupowałam 2 opakowania tulipanów to mi marudzil,że po co mi tyle tulipanów, a teraz ma w garażu 60 cebulek i nie zauważył
mojego ciągle nie ma - taka praca, więc kupuję - dobrze, że mam kartę
a tak na serio to mój też jęczał już ogródek robisz, po co - a teraz sam chodzi zadowolony, a jak sasiedzi chwala to dumny jak paw
Ja takie rzeczy chowam w bagażniku auta, bo tam nie zagląda
No wiem, a nie sprzedajecie mieszkania?
Mojego teraz do następnych wakacji też będzie jak na lekarstwo Nie zauważy kilku roślinek więcej.
Mój oprócz swojego pokoju, to w ogóle w niewiele miejsc zagląda
Nie nadążam za tym wątkiem, ale śledzę go, pozdrawiam