nie dziekuj bo kiedyś może i Ty mi pomożesz w podjęciu decyzji u mnie akurat zawsze jest jakoś trudno i zawsze zadaję sobie sto pytań czy dobrze, może w inne miejsce, odegłość nie ta albo ta, a potem i tak przesadzam

No to decyzja podjęta, to do dzieła, my cierpliwie poczekamy na efekty

pistoletem to połowę impregnatu rozchlapiesz
lepiej malować pędzlem

ja miałam pistolet i nie polecam nie ma jak pedzel - tak jak pisze Malgosik

I dobrze się wciera pędzlem
a czymś na robale będziesz mazać? i później kolorkami

teraz impregnaty na robale są odrazu w kolorach
ja polecam drewnochron
podobno jest dużo lepszy na wszelkie grzyby niż inne impregnaty
to już takie nasze zdanie po kontaktach z różnymi stolarzami, którzy różne środki stosują

Ja impregnowałam takim preparatek na robale przeróżne chyba to był woodpreserver bondexu

Ja impregnowałam takim zielonym cholerstwem mocno rozcieńczalnym w wodzie a dopiero potem bezbarwnym drewnochronem i na to na końcu leciał kolor.
I tez tak jak dziewczyny uważam, że pistoletem niewiele narobisz, lepiej pędzlem

Ja impregnowałam takim zielonym cholerstwem mocno rozcieńczalnym w wodzie a dopiero potem bezbarwnym drewnochronem i na to na końcu leciał kolor.
I tez tak jak dziewczyny uważam, że pistoletem niewiele narobisz, lepiej pędzlem

Dziewczyny, po Waszych sugestiach i rozmowie z M i tatą, będziemy malowali pędzlami

Zdjęcie zrobione dziś po południu. Wieczorem było już troszeczkę więcej zrobione, ale zdjęcia się nie dało zrobić, bo robiłam już po ciemku. Dobrze, że mam latarnię tuż przed płotem, to daję radę
W sumie to mi się podoba, bo zakryję roślinami i łukiem kant placu na śmietniki