Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Hortensjada

Pokaż wątki Pokaż posty

Hortensjada

bozga 22:25, 12 maj 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
zawitka napisał(a)
Glicynie boska --czy ona tak sobie idzie po domu ???


Trzeba niestety ją pilnować i kilkakrotnie w ciągu sezonu wycinąć pędy, które chcą wejść pod dachówkę
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
bozga 22:26, 12 maj 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Monka napisał(a)


czy to ta magiczna siła ? i ten Agrecol to specjalnie dla hortek ?


Jak najbardziej
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
bozga 22:38, 12 maj 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
agnieszka_malysa napisał(a)
Ale czarujesz dereniami cudowne
A mojemu coś się stało cieszyłam się że ładnie po zimie wypuszcza a tu coś gałązki jakby uwiedly uschly
A drugi pięknie jak narazie wypuszcza listki

Magiczną siłę juz zapodałam hortkom
Tylko coś im listki zżera a nie mogę wyczaić co


Ja w zeszłym roku większość liści miałam powygryziane jak koronki- obstawiam opuchlaki chociaż nigdy nie udało mi się złapać szkodnika na gorącym uczynku
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
mirkaka 08:08, 13 maj 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
bozga napisał(a)


Ja w zeszłym roku większość liści miałam powygryziane jak koronki- obstawiam opuchlaki chociaż nigdy nie udało mi się złapać szkodnika na gorącym uczynku


Jeśli jak koronki to na bank opuchlaki Na gorącym uczynku można je złapać wieczorem przy spacerze z latarką. Tak robiłam i wrzucałam do kubeczka z wodą i płynem do naczyń, szybko się w niej topiły. Ale to ciężka robota, codziennie znajdowałam po kilkanaście szt i na drugi dzień znów tyle samo A myślałam zawsze że już wszystkie wyzbierałam
Bożenko derenie zachwycają, glicynia piękna, chyba jej nie pokazywałaś wcześniej? Też miałam kiedyś glicynię, różową, przemarzła mi pewnej mroźnej zimy, i nie zmartwiłam się bo kwiaty pojawiały się razem z liśćmi i nie były zbytnio widoczne.
A Ciebie wyobrażałam sobie jako brunetkę, nie wiem dlaczego? Slicznie wyglądasz na tym leżaczku,
pozdrawiam Bożenko
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Mira104 08:37, 13 maj 2016


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Bożenko, czy Ty glicynie nawozisz czymś?
Moja w tamtym roku ślicznie kwitła, a w tym roku poszła w liście
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
Gocha 09:47, 13 maj 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Bożenko ja podobnie jak Mirka od początku myślałam że jesteś brunetką. Piękne derenie- ja w tym roku kupiłam takiego czerwonego przez net ale chyba się pomylili świadomie bądź nie ale mam prawie białego z lekką domieszka różowego.
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Dorota123 12:26, 13 maj 2016


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Wisteria wygląda jak marzenie, zdjęcia z ogrodu piękne.

Mam problem z moimi patyczkami hortensjowymi, jeszcze kilka dni temu wyglądały pięknie. Przyrosty młode miały kilka centymetrów, niektórym uszczknęłam wierzchołki, bo były dość duże. Stały w spiżarce przy oknie od strony północnej. Praktycznie bez słońca umiarkowany chłód. Od przedwczoraj mdleją jedna za drugą. Tak też się działo wcześniej z patyczkami, które były na oknie od strony zachodniej. Jak zaczęło mocniej świecić słońce obeschły. Dodam, że patyczki powkładałam w różne podłoże, czyli ziemia +perlit, sam perlit, sama ziemia kwaśna, ziemia kwaśna +kompost. Patyczki przez jakiś czas nakrywałam folią, później jak już ich nie osłaniałam to raz dziennie spryskiwałam wodą. obecnie wyniosłam do cienia pod świerki. Masz jakiś pomysł jak je ratować??????
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
szemusia 09:32, 14 maj 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
U mnie niestety też wszystkie ukorzeniane patyczki po wypuszczeniu listków obecnie padły. Nie ostała się ani jedna sztuka

Bożenko, ja do Ciebie z pytaniem. Część pędów na hortensji magical moonlight opadła. Wyglądają jakby zwiędły. Na pewno nie są przenawożone i nie mają sucho. Krzaczki obok na razie są w porządku. Co może byc przyczyną? I najważniejsze - jak ratować krzaczek???

Bożenko, edytuję post, ponieważ zaobserwowałam kolejne objawy: część zdrewniałych pędów jest wyraźnie miękka (jakby gniły?!), po mocniejszym naciśnięciu okrywająca skórka pękła i wypłynęła zielona maź...
I co teraz? Już po mojej hortce?
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Tesska 14:21, 14 maj 2016


Dołączył: 04 mar 2015
Posty: 895
Moje patyczki też padły nie ukorzenily się
____________________
miłego dnia - Teresa mój mały ogródek; Wizytówka
zawitka 20:33, 14 maj 2016


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14065
Moje też dostałam od Kasi/ Kasya/ to pozdrawiam poszkodowane
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies