Ja dziś też w ogrodowiskowej wyszukiwarce przeglądałam hortki, które zamówiłam i masz wszystkie Zamówiłam: Magical flame, Vanilie Fraise i Sundae Fraise. Myślisz. że to dobry wybór?
U mnie jeddna limka ma takie gałązki co po ziemi leżą, to może je przysypać i będą sadzonki?
Tym pytaniem o listki to mnie dobiłaś Jakoś specjalnie nie zwracałam na to uwagi więc poszłam po prostu macać swoje hortensje, wybierałam połowę wysokości krzewu bo młodziutkie listki zawsze są miękkie. I tu moje zdziwienie - większość bukietówek ma gładkie liście. Łatwiej wymienić te z najbardziej szorstkimi- wyraźnie Sundae i Vanille Fraise, Sweet Summer i Tardiva.
Rozpoznanie odmiany wcale nie jest takie łatwe, bo tylko kilka hortensji jest bardzo charakterystycznych. Często liczą się drobiazgi, których np na fotce w żaden sposób się nie uchwyci. Ja w każdym ogrodniczym zawsze robię zgaduj- zgadula i rozpoznaję je na żywo bezbłędnie ( ćwiczę pamięć nie tylko na hortensjach). Ja też mam kilka krzaków co do których mam wątpliwości i mimo dostępu w dzisiejszych czasach do wielu źródeł informacji właściwie z całego świata pozostaje mi jednak odwiedzić Arboretum w Wojsławicach
Nie mam zielonego pojęcia, jeśli chodzi o klony to nie posiadam chyba żadnej wartościowej odmiany, żródłem moich były Netto lub Tesco, muszę je też mocno ciąć bo się nadmiernie rozrastają. Obie hortensje z fotki przesadzone w głąb bo biegające w czasie zabawy psy notorycznie łamały im gałązki