Ma jakiś 150 ale jest sztywna, nie muszę jej podpierać. Zobaczę jak przyrośnie karpa, to na wiosnę chętnie podzielę Oczywiście jeżeli uda mi się przechować. Dalie mam dopiero drugi rok. Kiedyś niestety bez powodzenia przechowywałam. Może teraz będzie sukces

Dziewczyny, a jak przechowujecie karpy dalii? Mam je pierwszy rok w donicach.

Anda, ja trzymam w nieogrzewanym garażu, w drewnianych skrzynkach po owocach, wysuszone i popakowane w papierowe torby. Jak są mrozy poniżej -10, to skrzynki wnoszę do pracowni, w której mam +15. Zeszłej zimy zdarzyło się to tylko dwa razy. Co nie jest problemem bo i tak trzeba tam ze dwa razy zajrzeć czy nic nie gnije.
Udało się. Ale miałam jedną skrzynkę. Teraz będą dwie albo trzy... zobaczymy

Anda napisał(a)

Dziewczyny, a jak przechowujecie karpy dalii? Mam je pierwszy rok w donicach.

jak miałam dalie to je trzymałam w garazu, nigdy nie było mniej niz 10 stopni, upakowane w donicach i zasypane suchym piachem lub opakowane gazetami.

Schowałam pod schodami, tam nie mam podłogówki i trzymałam w trocinach. Jak garażu ani innego nieogrzewanego pomieszczenia nie masz ale dysponujesz ocieplonym strychem to i tam możesz ten karton czy wiaderko wstawić. Ale teraz i tak jak będą rosły to w donicach zostawiam. Tyle, że doświadczenie mikro mam a informacje to porady doświadczonych daliowych dziewczyn.

Chyba jak w donicy to może w ziemi zostać, byle suchej?

Piękne dalie. Szkoda że nie mam gdzie trzymać. Trzymam kciuki żeby Wam się udało!

Gosiu - wrzuciłabyś mi zdjęcie swojej bylicy luizjańskiej? Jak duża ona u ciebie rośnie?

Dziewczyny kochane, dzięki za podzielenie się Waszymi doświadczeniami. Podobno lepiej przechowywać tak jak April, bo widać karpy i można w razie wu działać. Ja chyba jednak pójdę na łatwiznę i te moje trzy donice przechowam bez wykopywania karp, a jedynie w suchej ziemi w donicach w garażu. Garaż nie jest przydomowy, ale zimy mam tu łagodne, więc liczę, że za zimno tam nie będzie.
Jesli dalie przezimują, to w przyszłym roku będzie ich więcej Wtedy będę musiała przechowywać je w skrzynkach, bo na donice miejsca nie starczy

popcorn napisał(a)

Piękne dalie. Szkoda że nie mam gdzie trzymać. Trzymam kciuki żeby Wam się udało!

Za rok będziesz miała gdzie

inka74 napisał(a)

Gosiu - wrzuciłabyś mi zdjęcie swojej bylicy luizjańskiej? Jak duża ona u ciebie rośnie?

miejsce suche, słońce do południa, takie zdjęcie wystarczy?




Jest kilka wyższych pędów, ale w tym roku była trochę skubana, a to na rabaty przenosiłam a to do innych ogrodów poszła. Cześć gałązek się pokłada