Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

Pokaż wątki Pokaż posty

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

KasiaWB 19:30, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
marzena napisał(a)
Kasiu, ale miałaś akcję najpierw z szerszeniem, a potem z orzechem ! Ale świetnie sobie ze wszystkim poradziłaś !


Dziękujemy Marzena, bo w zasadzie dokonał tego samodzielnie mój M., bo szerszeni się bałam, a kłaść drzew (jeszcze) nie umiem podjęłam jedynie decyzję )) dzisiaj na dodatek się okazało, że w pryzmie drewna, która powstała jesienią 2010 również było gniazdo szerszeni (( tej pryzmy również już nie ma
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 19:35, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
A dzisiaj robiliśmy drobne, jesienne porządki na działce....

usunęliśmy korzeń orzecha...






____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Neska 19:36, 11 paź 2011


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
Kasia wiem coś o śmieceniu przez orzechy. Mam dwa obok domu. Dodatkowo jeden zacienia mi kuchnię. Szykuję się na niego wiosną żeby go mocno przyciąć. Jak nie to będę chyba suszyć mężowi głowę żeby go wyciąć całkiem. Mam jednak nadzieję, że szerszenie w nim nie zamieszkają.
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
KasiaWB 19:42, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
.......musiałam rozmontować rabatkę bukszpanowo - żurawkowo-funkiową, która tym samym przeszła do historii - oto jej zdjęcie ku pamięci





____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 19:49, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
no i uprzątnęliśmy korzeń po zielonej leszczynie .... choć całego mimo kopary o dużej mocy nie udało się wyrwać. Dopiero zobaczyłam jak mocny system korzeniowy ma leszczyna! rozlazła się dookoła, nawet głęboko pod trawnikiem, a nawet na posesję sąsiada i aby wyrwać wszystko trzeba by było ogrodzenie zdemontować i porządny dół wykopać. Wycięliśmy ile się dało, a reszta pozostała i mam nadzieję, że zgnije....



a tu łyżka koparki w towarzystwie werbeny patagońskiej




lej po bombie na zasypanie poszło narazie 4 worki ziemi, bo więcej nie miałam, muszę dokupić..
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 19:51, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Neska napisał(a)
Kasia wiem coś o śmieceniu przez orzechy. Mam dwa obok domu. Dodatkowo jeden zacienia mi kuchnię. Szykuję się na niego wiosną żeby go mocno przyciąć. Jak nie to będę chyba suszyć mężowi głowę żeby go wyciąć całkiem. Mam jednak nadzieję, że szerszenie w nim nie zamieszkają.


cześć Kasia ja miałam jak widać intensywne, szybkie i dość krótkie doświadczenie z orzechem wiem też, że orzechów w przyszłym naszym ogródku nie będzie
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
KasiaWB 19:57, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
były również inne porządki......... z którymi związany jest quiz dla Was pt. wytęż wzrok i znajdź różnice



____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
justi 20:02, 11 paź 2011


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
KasiaWB napisał(a)
.......musiałam rozmontować rabatkę bukszpanowo - żurawkowo-funkiową, która tym samym przeszła do historii - oto jej zdjęcie ku pamięci






ooo szkoda tej rabatki, to była moja ulubiona u Ciebie, nawet sobie zrobiłam podobnie, ale nie za ładnie mi wyszło i do przeróbki.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
justi 20:03, 11 paź 2011


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
a jeszcze zagadka???? hm budynek wiadomo i ... drzewo przy sosnach, to ten orzech?
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
KasiaWB 20:25, 11 paź 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
justi napisał(a)

.......musiałam rozmontować rabatkę bukszpanowo - żurawkowo-funkiową, która tym samym przeszła do historii - oto jej zdjęcie ku pamięci






ooo szkoda tej rabatki, to była moja ulubiona u Ciebie, nawet sobie zrobiłam podobnie, ale nie za ładnie mi wyszło i do przeróbki.


to już historia uczcijmy tą piękną rabatkę minutą ciszy nie ma się co martwić będzie kiedyś jeszcze ładniej rośliny wróciły w to miejsce, ale posadziłam je bez planu, bo rozpadało się, a nie chciałam zostawić roślin nieposadzonych. Powiem Ci, że pięknie się rozrosły te rośliny i pięknie ukorzeniły - była okazja obejrzeć od spodu )) to nie jest ich miejsce docelowe, na pewno zmienią w przyszłości lokalizację
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies