Powinien być wg umowy - na drugi dzień po wysłaniu

Jest, jest, jest.
WOW! Co za cudo, co za jakość, to jest przyjemność brać takie narzdzie do ręki. Aż żal ubrudzić ziemią ))









A to drewno trzonka jest po prostu niesamowite, a jaki ma kształt dopasowany do ręki.

No i jest na lifetime...

Gosia Kaisog powiesiła na ścianie

Na sofie też wygląda stylowo Nawet kolor pasuje hahahahahaha

Danusiu piękne rzeczy sprzedajesz. Co za gatunek ! Dziekuję.

Marku, sofka oryginalny wiedeński Thonet sprzed ponad stu lat, to musi być stylowo )))

Bentley to też fabryka z ponad stuletnią tradycją, pasuje jak ulał

Gardenarium napisał(a)

Bentley to też fabryka z ponad stuletnią tradycją, pasuje jak ulał

Aż zajrzałam na ich stronkę, żeby poczytać. Od 1895 roku, w dodatku stalowe części wyrabiane są w Sheffield.
Jest tam też szczegółowa instrukcja jak dbać o te narzędzia.

No więc dzisiaj sprawdziłam (jednak ubrudziłam ziemią mojego Bentleyka ) jak wygląda przycinanie trawnika tym cudem.
I powiem tak - miałam wątpliwości, czy nie można tego zrobić zwykłym szpadlem, a teraz już wiem, może i można, ale efekt nigdy nie będzie taki, jak przy użyciu tego narzędzia.

Jak na pierwszy raz - oceńcie sami, oto moja dzisiejsza działalność.

1. zaczynam ciąć



Jak widać na zaokrągleniu ręce mi drżały i był poslizg

2. pocięte, tylko trawsko jeszcze jest w kępach



3. gotowe





No może mistrzostwo świata to to jeszcze nie jest, ale jednak nie jest źle!
Ten pień to od starej wisienki, chyba powinnam zrobić wokół jej pnia szerszy pas bez trawnika.

Na prawdę wyszło świetnie - i jak równo

Sebek napisał(a)

Na prawdę wyszło świetnie - i jak równo

Dziękuję!

I to bez sznurka. Taki sprzęt

A tu moje faliste z wczoraj. Troche muszę poprawić proporcje tych ostatnich wcięć