Sebek napisał(a)

Skoro tęsknicie za zdjęciami to... łapcie trochę zieleniny z wazonów Przesadzałem zamiokulkasa do większej doniczki i... siem połamał Minął tydzień i nadal są identyczne, ciekawe ile pociągną Na żywo wyglądają lepiej, tak inaczej

U mnie takie 2 ułamane pędy wytrwały pół roku w nieprzezroczystym wazonie, po czym wsadziłam je do ziemi, bo wyrosły im małe bulwki i korzonki. Jednego wydałam koleżance, drugi rosnie u mnie. W tej chwili ma 5 pędów, przy czym ten pierwszy zdechł i go wycięłam.

Jeden z moich zamio ma dobre 10 lat i niestety mocno odchorowuje przesadzenie do zbyt duzej donicy - starsze pędy umierają ale pojawiaja sie nowe. Muszą byc podparte. Inny, nieco młodszy, siedzi ciagle w za ciasnej - grubasne pędy podpieram i tylko dzieki temu trzymają sie w pionie.

mi też puścił niteczki w wodzie

UlaB napisał(a)

Muszą byc podparte. Inny, nieco młodszy, siedzi ciagle w za ciasnej - grubasne pędy podpieram i tylko dzieki temu trzymają sie w pionie.

Zbieram doświadczenia

Ja też z tymi donicami to jajca są jedni twierdzą ,że zamio powinien być w przyciasnej a drudzy ,że w dużej..echhhh...a o tych tzw. ekszpertach mówię...
Seba bardzo dziękuję za wszytsko , za cudne zdjęcia przede wszytskim za poglądową lekcję rozszerzania runianki

zamia jest super, rosnei mi jak głooopia

Widzę, że dyskusja na temat zamiokulkasa trwa w najlepsze. Jakbym miał kolejny raz go kupować to z pewnością wybrałbym sansewiery. Ich cena jest podobna /pieruńsko drogie/, ale przynajmniej rosną pionowo W domu mam i chwalę sobie

Sebek, a wiesz, że sansewerie oczyszczają powietrze z różnych szkodliwości? Ale ja jakoś tych szabli nie lubię

tulucy napisał(a)

Sebek, a wiesz, że sansewerie oczyszczają powietrze z różnych szkodliwości? Ale ja jakoś tych szabli nie lubię

Te szable to była ostatnia deska ratunku, bo u mnie w salonie nie poradziły sobie skrzydłokwiaty, bluszcze, draceny, fikusy itd. - za dużo cienia miały. Przysiągłem sobie, że jak te rośliny padną to następne rośliny będą sztuczne One fajnie wyglądają w prostych i nowoczesnych donicach, u mnie jednak muszą mieszkać w inspirowanej (uwielbiam to słowo ) coubi - ja chciwy na takie wydatki jestem i wolę bilety na Kanary czy do innego Dubaju niż super donicę



Zdjęcie stare, są już trochę większe

Szukam fotek, ale chyba trzeba poczekać

Urszulla napisał(a)

Szukam fotek, ale chyba trzeba poczekać

Gdzieś 15 sierpnia były Następne za kilka dni