Muszę przyznać, że jestem w żałobie po Twojej rabacie przy bukszpanie i nawet na jej cześć postanowiłam zmienić swoje nasadzenia przy warzywnym z liliowcami na "ognistą". Dosadzę szałwii, żółtej jeżówki, wiosną na pewno tulipany w odpowiednim kolorze i pomyślę o jeszcze jakiejś wstawce w kolorze bordowym.
Jeśli chodzi o Twój pomysł, to ja jestem bardzo za. Całkowicie rozumiem miłość do traw i podoba mi się pomysł, żeby łączyć stare, tradycyjne kwiaty z wiejskich ogrodów, w nowoczesnych kompozycjach. Sama będę do tego dążyć, by pokazać ich piękno. Zaskoczyły mnie w tym roku cynie u Any, nie spodziewałam się ich w takim wszak nietradycyjnym ogrodzie.
Aga, kocham liliowce ale chyba nie na rabacie frontowej, szałwia była z tych wyższych, ta sama co przy różach i obie we wrześniu wylądują w warzywniku. Taka wysoka nie nadaje się do nasadzeń swobodnych, bo normalnie się wykłada, wygląda jakby wylegiwał się w niej kot... koszmar. Niższe odmiany jak najbardziej.
Cynie są cudowne, w tym roku podejmowałam próby wysiewu ale coś nie wyszło. W którymś roku sobie kupie normalne sadzonki na ryneczku. Jest piękna, długo kwitnie, świetne kolory, brak normalnie wad
Werbenę kocham miłością bezwzględną za jej wygląd i wspaniały zapach kwiatów. W masie pachnie obłędnie, co wieczór chodzę ją wąchać na bylinówkę Tak więc w przyszłym roku jak uda mi się ją wysiać to będzie na wjeździe, na razie mam hortensji dużo wiec się z nimi wstrzymuję.
Jeśli będzie mi coś zgrzytać na tej rabacie to mogę sobie ją zmieniać bez końca.
A ognista rabata powstanie i tak, ale w warzywniku, dosadzę tam jeszcze dzielżany bo je uwielbiam. No i marcinki, rudbekie może dalie ... oj tak, każde wolne miejsce pójdzie na kwiaty, by nie pozwolić chwastom rosnąć a mieć kwiaty na cięte. No i syn chce słonecznik też mu znajdę miejsce
buziaki
Ziemia przygotowana według przepisu Toszki pod trawy i zaczynamy sadzenie. Poszły 4 taczki...
Kończyliśmy już po zmroku, więc mam zdjęcie tylko gdy byliśmy w trakcie pracy. Wsadziłam od razu cebulki narcyzów, bo po rozłożeniu kory, nie chcę już grzebać w ziemi.
Najwyższa pora zabrać stamtąd derenie i rozglądać się powoli za grabem na żywopłot.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Super to zaczyna wyglądać, w przyszłym roku napatrzeć się nie będziesz mogła Ja tez zastanawiam się co posadzić w nóżki Limkom... na razie na czele jest molinia variegata i trzcinnik cheju-do. Ale to sprawa na przyszły rok i tak jak Ty też wolałabym posadzić od razu cebulowe by nie grzebać dwa razy. Zasypię korą lub kompostem i kropa
Pięknie popadało i mam nadzieję pogrzebać w ogrodzie EMuś ma dzisiaj urodziny i kombinuję co by mu tu ekstra zrobić na śniadanie, bo lodówka niemal pusta. Mus warzywny odwiedzić
Z ogłoszeń parafialnych: czy ktoś może dzieli irysy bródkowe i miałby w kolorze fioletowym lub niebieskim?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Na obecną chwilę nie mam do dzielenia, bo w tym roku sama dostałam, ale jeśli nie zdobędziesz to odezwij się w przyszłym roku już powinny się nieco rozrosnąć Mam granatowo/fioletowe