Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:19, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Juzia napisał(a)


To samo czuję


Juzia, jesteś uprzywilejowana całorocznie z powodu zamieszkania w najbardziej ekologicznym i atrakcyjnym przyrodniczo oraz krajobrazowo miejscu Polski. Z tego powodu możesz strawić tę niewielką niedogodność jaką jest nieco spóźniona wiosna. Zwłaszcza, że ona z pewnością do Ciebie nadejdzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Patrycja_KG_Lu 21:21, 03 kwi 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 2765
Zaintrygowałaś mnie. Co było tą misterną tajemnicą hakone?
____________________
Patrycja - tworzę ogród od podstaw - Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina)
Makao 21:24, 03 kwi 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4363
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


W takich sytuacjach przypomina mi się Japonia. Jest rozciągnięta na prawie 2,5 tysiąca kilometrów. W ich ukochanym okresie kwitnienia wiśni, podaje się komunikaty, gdzie aktualnie jest pełnia rozkwitu. Różnice terminu kwitnienia między południem a północą Japonii wynoszą kilka tygodni. Są tam nawet tacy pasjonaci, którzy podróżują wzdłuż kraju, aby oglądać kwiecie przez dłuższy czas. W Polsce te różnice w wegetacji nie są aż tak drastycznie. No może poza obszarami wysokogórskimi.

Haha, sprytni Japończycy. Dla takiego widoku też bym na ich miejscu podróżowała
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
Gruszka_na_w... 21:59, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Zaintrygowałaś mnie. Co było tą misterną tajemnicą hakone?


Gleba i wilgotność. Ciężka glina jest idealna dla rozplenic i miskantów. Hakonka lubi gleby lekkie, przepuszczalne, ale wilgotne. Zmieszałam moją glinę z bardzo dużą ilością drobniutkiej kory oraz z piaskiem, w czasie dłuższych okresów bez opadów podlewałam. Nazwałam ją przez to dzieckiem specjalnej troski. Z żadną inną rośliną tak się nie certoliłam. W końcu ruszyła.

Mnie szokowało, że ona tak cudownie rośnie na ubogich piaszczystych glebach Mazowsza, nie mogłam pojąć, co jej u mnie nie pasuje. Wciąż nie osiąga maksimum swoich możliwości, ale przynajmniej przyrasta.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:04, 03 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Makao napisał(a)

Haha, sprytni Japończycy. Dla takiego widoku też bym na ich miejscu podróżowała


Cały cykl kwitnienia trwa chyba z 6 tygodni. Trzeba by trafić na wyjątkowo wyrozumiałego pracodawcę, który zrozumiałby konieczność tak długiego wyjazdu.
Nie wiem też, czy nie jest to tez kosztowna fanaberia. Trzeba gdzieś spać, coś zjeść, opłacić przejazdy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makao 06:55, 04 kwi 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 4363
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Cały cykl kwitnienia trwa chyba z 6 tygodni. Trzeba by trafić na wyjątkowo wyrozumiałego pracodawcę, który zrozumiałby konieczność tak długiego wyjazdu.
Nie wiem też, czy nie jest to tez kosztowna fanaberia. Trzeba gdzieś spać, coś zjeść, opłacić przejazdy.

Pomarzyć sobie można
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród
mrokasia 08:14, 04 kwi 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18141
Moja koleżanka właśnie ogląda te japońskie cuda na żywo. Pojechała specjalnie na kwitnienie wiśni. Oczywiście przy okazji zwiedza Japonię - wybrała się na 3 tygodnie. Nie pytałam o koszt imprezy, na wszelki wypadek . Zadowolę się fotkami, które przysyła i swoimi wiśniami jak już zakwitną .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gruszka_na_w... 11:01, 04 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
mrokasia napisał(a)
Moja koleżanka właśnie ogląda te japońskie cuda na żywo. Pojechała specjalnie na kwitnienie wiśni. Oczywiście przy okazji zwiedza Japonię - wybrała się na 3 tygodnie. Nie pytałam o koszt imprezy, na wszelki wypadek . Zadowolę się fotkami, które przysyła i swoimi wiśniami jak już zakwitną .


Szczęściara z tej Twojej koleżanki.
Siebie pocieszyć mogę takimi zaokiennymi widokami. Zawsze to coś innego niż beton.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 11:10, 04 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Makao napisał(a)

Pomarzyć sobie można


Oj można.
Mnie czasem zadziwia to, że ten przodujący w zastosowaniu nowoczesnych technologii naród, tak bardzo skupiony na pracy, skrywa w sobie tak wiele romantyzmu. Trudno wyobrazić mi sobie tabuny Polaków pielgrzymujących po Polsce w poszukiwaniu podobnych doznań.

Jak to dobrze, że nie muszę pielgrzymować, żeby podziwiać dzieło wiosny.

klon ściętolistny



kalina angielska



kalina Mariesii



klon Ginnala i obiela



Pierwsze kukliki pod wisienką.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 11:13, 04 kwi 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10080
Widoki zaokienne masz piękne . Ja mam tak usytuowany dom, ze 1/3 ogrodu (tej leśnej z kołami) nie widzę z żadnego okna. Najgorzej jest, gdy się tam napracuję i jest jakiś wyraźny efekt (właśnie za chwilę będzie kwitła wiśnia! ) i nie mogę sobie patrzeć z domu.
W temacie wiśni kwitnących w Japonii - moja kuzynka jest pasjonatką Japonii, była tam już wiele razy, muszę zapytać czy na wiśnie się wybiera .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies