Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród zmyślony

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród zmyślony

myszorek 22:06, 07 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
ja czytałam i mam sprzeczne opinie o perovskii. Jedni radzili dawać kompost i żyzną ziemię inni kazali w sam piach. Więc zgłupiałam. Ponieważ nie miałam pod ręką dobrej ziemi to wsadziłam w piach. Lubi podłoże zasadowe.

Właśnie przeczytałam artykuł o niej w The Telegraph. Pisze, że trzeba mocno ciąć po ustąpieniu zimna i że można ją rozmnażać przez półzdrewniałe pędy -chyba podobnie jak lawendę, a do podłoża dodawać mączki kostnej. Proponują ją łączyć z koprem włoskim i verbeną bonariensis - mniam. U mnie werbena rośnie już obok, ale zastanawiałam się gdzie wsadzić koper i mam! Piękne połączenie będzie, a obok kwitnąca wcześniej szałwia i oczywiście ostnica.
W artykule proponują też do zestawienia z nią trawę Deschampsię- czyli śmiałka- tak się składa, ze chyba mam w ogrodzie kilka nieśmiałych sztuk
Rzucam linkę do artykułu i idę oglądać zdjęcia
http://www.telegraph.co.uk/gardening/howtogrow/3313128/How-to-grow-perovskia.html
____________________
ogród zmyślony
Joanka 22:16, 07 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Maja pokazywała kiedyś ogród w którym mnóstwo było perovskii. Właściciel robił w programie sadzonki Bardzo prosto i podobno wszystkie się przyjmują
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Neska 22:22, 07 sie 2011


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
Oj Myszorku jak nie ma ogrodu? Jest i to bardzo ładny
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
KasiaWB 22:46, 07 sie 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
bardzo interesujące informacje o perovski dzięki! nie znając jej kupiłam dwie sztuki bo poprostu mi się podoba w ogóle masz wiele roślin w swoim ładnym ogrodzie,które i mi wpadły w oko
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
myszorek 22:59, 07 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
o widzisz Joanko, mamy potwierdzenie, że da się dzielić perovskię
Nesko kochana, no jest, ale daleką drogę ma jeszcze przed sobą. Jeszcze teraz świerki, a na wiosnę odbędzie się szał przesadzeń bylinowych
Kasiu, bo ja sroczka jestem, uwielbiam byliny, zwłaszcza takie chaszczowate trochę i w niebieskościach, także tył ogrodu będzie typowo łączkowy.Ostatnio rozrysowuję sobie własnie plamy nasadzeń-jakoś nawet to idzie Przód miał być bardziej schludny i elegancki i idzie dużo toporniej, ale jakoś się poskłada w całość, a rabaty z tyłu będę poszerzać małymi kroczkami,jak łączka to łączka, musi być pękato i dużo koloru, pojawiającego się całe lato
Także God bless perovskia, bo sie pojawia jak już inne rośliny u mnie przestają kwitnąc
____________________
ogród zmyślony
Neska 23:01, 07 sie 2011


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
Wpadnij do nie zobacz moje pobojowisko. Ja zaczęłam od domu. Nie wszędzie mogę działać, bo tu rozbudowa, tu płot nowy ma stanąć....... ech szkoda gadać
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
monteverde 23:02, 07 sie 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
no i pachnie
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Joanka 23:05, 07 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Podobno. Nie wąchałam
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
myszorek 23:28, 07 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Neska napisał(a)
Wpadnij do nie zobacz moje pobojowisko. Ja zaczęłam od domu. Nie wszędzie mogę działać, bo tu rozbudowa, tu płot nowy ma stanąć....... ech szkoda gadać

Wiem czytałam o wszystkim i o orzechu i chyba hubę też masz na catalpie Ty. Pocieszę Cię- mój płot też nieskończony i chwastowisko rośnie przed nim, zamiast ład i porządek, jeszcze elewację będą mi poprawiać więc osiwieję, dojazd nie zrobiony- jeszcze mi zrobią małą wojnę na działce, a ledwo się po budowie wykaraskałam z bajzlu i brudu. Wiem dokładnie co czujesz. To jest swego rodzaju mordęga i ciągłe zaciskanie zębów, ale musi być w końcu dobrze.

Perovskia pachnie niby tak ziołowo, ale to może nie jest jej największy atut.Nikt przecież nie chodzi i nie rozciera na okrągło liści dla zapachu

Dzisiaj była straszna burza. Jak pierdykneło przed domem(ciekawe w co) to mało szyby w kuchni nie wyleciały z okien.Nie przesadzam, aż czujki się pouruchamiały
____________________
ogród zmyślony
Neska 22:43, 08 sie 2011


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
myszorek napisał(a)

Wpadnij do nie zobacz moje pobojowisko. Ja zaczęłam od domu. Nie wszędzie mogę działać, bo tu rozbudowa, tu płot nowy ma stanąć....... ech szkoda gadać

Wiem czytałam o wszystkim i o orzechu i chyba hubę też masz na catalpie Ty. Pocieszę Cię- mój płot też nieskończony i chwastowisko rośnie przed nim, zamiast ład i porządek, jeszcze elewację będą mi poprawiać więc osiwieję, dojazd nie zrobiony- jeszcze mi zrobią małą wojnę na działce, a ledwo się po budowie wykaraskałam z bajzlu i brudu. Wiem dokładnie co czujesz. To jest swego rodzaju mordęga i ciągłe zaciskanie zębów, ale musi być w końcu dobrze.

Perovskia pachnie niby tak ziołowo, ale to może nie jest jej największy atut.Nikt przecież nie chodzi i nie rozciera na okrągło liści dla zapachu

Dzisiaj była straszna burza. Jak pierdykneło przed domem(ciekawe w co) to mało szyby w kuchni nie wyleciały z okien.Nie przesadzam, aż czujki się pouruchamiały


No pewnie, że damy radę.

Orzecha mam, catalpy nie
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies