Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród zmyślony

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród zmyślony

Lena 09:25, 09 sie 2011


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Pierdyknęło powiadasz?Oj to nie dla mnie-cykor ze mnie w tych sprawach...brrrrrrrrr
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Pszczelarnia 10:07, 09 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Zestawienia: trawy i perowskia ładne. Hortensje, żurawki i funkie również. Ciekawa zasada żłobkowania i kupowania na zapas roślin.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
myszorek 13:22, 17 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Witam się powrócona, a w zasadzie to ledwo powrócona, bo coś mnie właśnie dopadło i jestem uwięziona w łózku. Nałykałam się tabletek, może pomogą, bo to co zobaczyłam w ogrodzie po przyjeździe zmroziło mi krew. Muszę stanąć na nogi, żeby się tym zająć. Chwastów narosło tyle, ze jeszcze takiej ilości nie widziałam u siebie jak bum cyk cyk. Jarząby pod domem podlał deszcz i całe żółte stoją, różom zamierają pędy, a pąki kwiatowe takie tycie, szałwia sie pokładła od wilgoci, nawet kocimiętka zółknie. Na trawniku porosła masa chwasta, wszystko brzydkie i wynędzniałe. Nawet sadzonki bukszpanu od Danusi jak jeden mąż zbrązowiały. Wystarczył tydzień, żeby cała robota na marne sobie poszła.No i co? Nie da się poleżeć. Łączę się w miauczeniu ze wszystkimi, co liczą swoje straty i idę spać dalej
____________________
ogród zmyślony
ana_art 16:26, 17 sie 2011


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Myszorek a ja w pierwszym momencie myślałam że to faktycznie trzmieliny, aże zastanawiam się jak je okryć na zimę to pomyślałam że robisz próbę
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Joanka 19:33, 17 sie 2011


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Witaj Myszorku. Stęskniłam się
Szkoda, że coś się do Ciebie przyplątało Wyleż się bo przenoszone może bardziej zaszkodzić!
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
Sebek 20:22, 17 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Na pewno sobie poradzisz......musisz
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Ewa 21:23, 17 sie 2011


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Myszorku, wyzdrowiej i będzie wszystko pięknie i wróci do normy
____________________
Moja pierwsza hortensja w ogródku
anula_wn 22:09, 17 sie 2011


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Hej Magda!
no takie lato paskudne, że niszczy wszystkim wszystko tylko chwaściory jakoś się cieszą i szaleją ! ehhh.... ale będzie dobrze, trzymam kciuki zdrowiej kobieto i do roboty!
____________________
anula mój mały raj na ziemi
monteverde 22:13, 17 sie 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
wypij herbatkę z tymianku
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
myszorek 18:23, 18 sie 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Dziękuję serdecznie Dziewczyny i Chłopaku
Dzisiaj już trochę lepiej, dreszcze ustąpiły, temperatura spadła, ale słaba jestem jak młode kocię.
Mieliśmy ambitny plan przeplewić ogród, ale po pół godziny plewienia poddałam się. Mąż też nie czuł się najlepiej w tej nierównej walce, więc wzieliśmy nogi za pas i pojechaliśmy do jak on to mówi "pompona". Nie wiem dlaczego M tak sobie zakodował, ale pochwyciłam tą nazwę i odtąd Melon nie jest już Melonem.Chcieliśmy kupić śliwę wiśniową, ale była tak duża, ze nie wlazła do auta-nie wiem jak ja ją kupię, szukaliśmy miłorzębów, ale te były ogromne i drogie, a ja potrzebuję 3 średnie, więc też się nie udało. Wypatrzyłam niekulawy stożek cisowy więc nabyłam z zamkniętymi oczami. Jest zdrowy i dobrze ukorzeniony, będzie rósł.Dokupiłam 2 trzmieliny na patyku i wiśnię umbraculifferę. Zakupy choć nie takie jak sobie wyobrażałam podbudowały nas nieco na zdrowiu, więc przeplewiliśmy jeszcze kawałek grządek.

A teraz relacja z tego co się u mnie dzieje-oczywiście pokazuję bardziej to co mnie cieszy niż gnębi


moje kwiaty ślubne-mialam z nich cały bukiet, żywię wielki sentyment i kolor mają wreszcie taki jak powinny
.Teraz zakwitły na moją rocznice



niestety jesień juz puka do drzwi-wrzosy w donicy budowlanej przed domem dają czadu


jarząby chyba wymyło podczas ulewy
____________________
ogród zmyślony
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies