Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na zielonej... trawce :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Na zielonej... trawce :)

AngelikaX 14:34, 10 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Dziękuję :*
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Makusia 14:35, 10 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AngelikaX napisał(a)
Weekend nie byl kolorowy, teraz czekam na wyniki z tomografii mam nadzieję, że będzie ok
choć czuje się dużo lepiej i już mnie nosi tak, że o cebulach myślę co w domu czekają i na poczcie


Że słucham???? Matko jedyna, a ja tu błędy lekarskie trzeci dzień mam na tapecie - przewrażliwiona jestem. Uważaj na siebie. Jezu, co Ci się podziało, ze tomografia, że szpital????
Szybkiego powrotu do zdrowej jesiennej rzeczywistości!! Przesyłam normalnie medyczne uściski
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Kawa 14:37, 10 paź 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
no zabieg już i już po????
matko
mam nadzieję że nic powaznego

Marta a z lekarzami to chyba nikt nie wygrał
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
AngelikaX 14:54, 10 paź 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Dziewczyny wszystko wyglądało bardzo niewinnie - w czwartek wieczorem rozbolało mnie gardło... nic nadzwyczajnego przecie... po nocce gdzie dokuczało już naprawdę mocno a leki do ssanie nie pomagały w piątek z wizja weekendu bez tabletek poszłam do lekarza rodzinnego - Pani spojrzała powiedziała że nieładne i zapisała antybiotyk (dziwiło mnie że tak szybko bo bronię się od antybiotyków ale mówiła że inaczej nie przejdzie).
W sobotę pogorszyło się znacznie na tyle że śliny nie mogłam przełknąć, eM miał umówioną wizytę u lekarza poprosiłam aby zapytał czy to normalne że po 3 dawkach antybiotyku nic się nie poprawia wrećz gorzej, ten mówił że trzeba do niedzieli wieczora czekać na jakąs poprawę.
Stwiedziłam, ze pojadę do lekarza rodzinnego w poniedziałek skoro do niedzieli czekam, bo tam wizyty na konkretną godzinę bez tłumów w poczekalni, a na pogotowiu to wiadomo jak jest pewnie dodatkowo bym coś załapała...

Rodzinna powiedziała że gardło czyste ale obrzęk gardła i problemu z przełykaniem i mową ją bardzo zaniepokoiły i wysłała mnie do laryngologa... tam Pani zrobiła duże oczy i wysłała mnie do szpitala - diagnozowanu tu ropień nagłośni - wszyscy przejęci tu bo to bardzo niebezpieczne grozi uduszeniem (zwłaszcza u dzieci postępuję w ciągu kilku godzin)
Obrzęk nie pozwolił na jednoznaczną diagnozę stąd tomografia z kontrastem szyi i tu na szczęscie okazało się, że ropień jest pod migdałkiem, także przekłuli i jest po sprawie... z czego się cieszę bo omineła mnie operacja pod znieczuleniem ogólnym ufff


Dziękuję za życzenia i uściski

Dla mnie to nauka na przyszłość, że nawet bólu gardła nie można bagatelizować, w sobotę już powinnam pędzić na pogotowie a nie czekać...


____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
MirellaB 14:55, 10 paź 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Angelika zdrówka życzę i szybkiego powrotu do domu

Wymienimy się doświadczeniami odnośnie główkowatych w przyszłym sezonie. Moje na przodzie rabaty zostawiłam. Ciągłe coś tam zmieniam i sukcesywnie je wykopuję przy zmianach, a mnożą się jak bardzo.
Dokupiłam kilka paczek, ale tym razem posadzę w głębi rabaty

Hacone no cóż muszę się przyzwyczaić do tego mojego zestawienia
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Makusia 15:05, 10 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
.....w przypadku nad którym siedzę zaczęło się podobnie, a po 6 dniach zakończyło sepsą i zgonem.
Defetystyczna jestem?

Tak, jestem.


Ciesze się, że wszystko dobrze! Uff!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
BasiaLT 15:24, 10 paź 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Ojej.. ale ci się narobiło. Trzymaj się cieplutko i zdrowiej.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
inka74 15:32, 10 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
???? a tak niewinnie się zaczęło. Zdrowia życzę!!!
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
jolanka 16:37, 10 paź 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Oooo, wspolczuje przeżyć: ( Dobrze, ze lekarz szybko zareagował. Życzę zdrówka
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Johanka77 16:49, 10 paź 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Łomatkoboska!!!
Dobrze że już po!
Zdrowia!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies