Dzięki za odwiedziny. Cieszę się, że w tych bólach był prawie każdy z nas. Dla mnie jest najgorsze nie to, że czegoś nie zrobię, nie wykopię, nie przesadzę, ale to, że sezon ogródkowy tak szybko ucieka. I czego nie zrobię, nie posieję i nie posadzę w danym roku, to opóźniam jego istnienie i rozwój o rok

Elu musisz dac na luz - nie da sie zrobic wszystkiego! stres Cie zje a ogrod ma byc przyjemnoscia - trzeba sie zatrzymac zeby moc dostrzec piekno

M.dnia!

spraw sobie taka półeczkę jak masz mało miejsca na parapecie
najprostsza, zbita z resztek plyt meblowych,dostaniesz je w castoramie

Witam krajankę

Popieram dziewczyny z wyrzuceniem wszelkich płotków i malowaniem altanki .
Elu, miechunkę mam w ogrodzie, jeśli chcesz to dam Ci jej kłącza, będziesz miała już tej jesieni lampiony Werbena sama mi się wysiała i liczę że w tym roku również będę miała mnóstwo jej siewek więc też mogę się z Tobą podzielić. Mam też kokoryczkę i serduszkę okazałą jeśli chcesz ? Trochę mam zeszłorocznych siewek jeżówek więc już będą kwitnąć w tym roku,

Wszyscy tak mamy, ale daj na luz

próbuję, ale nie wychodzi mi to
Tak sobie nie raz myślę, że człowiek bastuje dopiero wtedy, jak jest już za późno.