Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród za grosze

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród za grosze

Rosa 17:25, 02 lut 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Iwk4 napisał(a)
Czemu chcesz pilnować winobluszcz i hortensje?
Ja bym pusciła luzem i do tego lustra w ramach okiennych dałyby sielski klimat
Masz Ewo fajny plan.
http://pin.it/C6IGkFS


Iwonko, winobluszczu nie chcę, bo to śmieciuch i bardzo krótko jest piękny. Raczej myślałam o bluszczu i hortensji. Ale, czy po to malowałam elewację na jasny kolor by ją zaciemnić pnączami? Ten kąt i tak jest ponury, położony w tzw. głębokim cieniu, nigdy słońce tam nie zagląda.
Sielski klimat nie pasuje mi do całości jakoś. Wprowadziłabym charakter rustykalny i stąd moje wątpliwości.
Jesienią widziałam jak męczył się sąsiad i zwalał bluszcz z dachu i elewacji. Koszmar. Zniszczył pół dachu i ogniomur. Pędy bluszczu miały po kilka cm średnicy, sekator ich nie brał, musiał użyć siekiery.
Wiem, co u mnie działo się na 2 domku z winogronem sąsiada. Jak zarósł pół dachu dopiero dziadostwo zobaczyłam.
Pnącza trzeba pilnować, bo potrafią wyrządzić spore szkody, jak ich korzonki czepne pójdą pod obróbki blacharskie a znajdą tam dogodne warunki do rozrostu. Strach się bać. Myślę przyszłościowo .
Rosa 17:28, 02 lut 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Iwk4 napisał(a)

Masz Ewo fajny plan.
http://pin.it/C6IGkFS


Na zdjęciu ładnie wygląda, ale .....
Wyobrażam sobie te tony liści winogronowych jesienią jak je wygrabiam z różaneczników i kopytnika . Co z moich zimozielonych roślin zostanie po grabieniu? Strzępy. A poza tym ja nie masochistka
Nigdy Iwonko!!! wystarczą mi liście winogron sąsiada na różance, w jagodniku i na wrzosowisku . Więcej nie chcę.

Myślimy dalej
Milka 11:42, 03 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
I tu cię popieram Ewo w całości
Sama stale walczyłam z liśćmi winogron, dlatego mam juz tylko 1. Z winobluszczy tylko ten trójklapowy, do tego kontrolowany.
Co do bluszczy, może jak tam tak ciemno, wybrać złociste odmiany, nie będzie przygnębiająco, ale z kolei czy wytrzyma, no i odnowiona elewacja. Może jednak coś z ozdób dać?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 11:47, 03 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Rosa napisał(a)
Do tej pory pokazałam tę część ogrodu, która jest za moim domem. Stanowi on ok. 1/3 całej 12 arowej działki. Okna nie wychodzą na tę część ogrodu, zimą nie odwiedza się go, więc nazwijmy go umownie "letni".
Na wiosnę sąsiad ma ocieplić i otynkować ścianę stojącą w ostrej granicy naszych działek.
plan ogrodu:



a tak wygląda ten kąt:



Plan robót na 2017 rok

1. dalsze porządkowanie rabat (hosty już trzeba rozsadzać, przesadzić rodgersje, języczki i pluskwice) na rabaty cieniste,
2. zagospodarować rabaty cieniste pod murem, obsadzić roślinami i ukryć kompostownik za parawanem z cisów lub laurowiśni?



3. zrobić linię kroplującą. Podlewanie zabiera dużo czasu a i nie wszystkie rośliny lubią lanie na liście i kwiaty,
4. zrobić obrzeża (ekobordy) wokół drzewek na trawniku i pomyśleć coby tam posadzić lawendę czy przywrotnik.
5. ułożyć obrzeże z kostki wokół cienistej.
6. zrobić placyk wypoczynkowy.

Dużo, nie wiem czy się wyrobię.

Myślałam też o oknach-lustrach na murach w kącie, tam nie ma okien i nic się nie dzieje, czyli jest nudno. A jak pisałam wcześniej nudy nie znoszę .
Lustra odbijając światło oraz wczesne i późne promienie słońca, może by rozświetliły to miejsce?
Myślałam też o hortensji pnącej i bluszczu, ale ..... trzeba tego pilnować i trzymać w ryzach a skakanie po drabinie i przycinanie to robota nie dla mnie .
Ot dylematy ogrodnika.
Czyli trza zrobić analizę SWOT
albo
burzę mózgów

z a p r a s z a m




Ambitne plany, zapewne wszystko się uda
Obejrzałam to miejsce, az tak ciemno tam nie jest, więc sporo roślin da radę. Z okienkami dobry pomysł, widziałaś u mnie, sprawdzają się, ile życia i refleksów świetlnych wnoszą
Z hortensją pnącą nie ma żadnej pracy, możesz ja puścic na mur..fajny byłby z pnączy winnik, ma cudne liście, jest bezproblemowy, a potem ładne granatowe koraliki.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Rosa 11:53, 03 lut 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Milka napisał(a)
I tu cię popieram Ewo w całości
Sama stale walczyłam z liśćmi winogron, dlatego mam juz tylko 1. Z winobluszczy tylko ten trójklapowy, do tego kontrolowany.
Co do bluszczy, może jak tam tak ciemno, wybrać złociste odmiany, nie będzie przygnębiająco, ale z kolei czy wytrzyma, no i odnowiona elewacja. Może jednak coś z ozdób dać?



Też myślałam o bluszczach w odmianach wariegata. One wolniej rosną, nie są tak ekspansywne.
Najmilsza, rozważam ozdoby odkąd zobaczyłam Twoje motyle .
Boję się tylko, by nie robiły konkurencji kwiatom.
Och te moje rozterki, każdemu doradzę, ale sobie trudno. Chyba jestem zbyt wymagająca i kapryśna
Rosa 11:59, 03 lut 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Milka napisał(a)

Ambitne plany, zapewne wszystko się uda
Obejrzałam to miejsce, az tak ciemno tam nie jest, więc sporo roślin da radę. Z okienkami dobry pomysł, widziałaś u mnie, sprawdzają się, ile życia i refleksów świetlnych wnoszą
Z hortensją pnącą nie ma żadnej pracy, możesz ja puścic na mur..fajny byłby z pnączy winnik, ma cudne liście, jest bezproblemowy, a potem ładne granatowe koraliki.


Kocham wszystkie hortensje, ale jak patrze na nie, jak szybko rosną, ściana jest niska ..... 4-5 lat i drabina, bo mi wejdzie na dach (dom jest niski, parterowy.
Milka 12:02, 03 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Rosa napisał(a)



Też myślałam o bluszczach w odmianach wariegata. One wolniej rosną, nie są tak ekspansywne.
Najmilsza, rozważam ozdoby odkąd zobaczyłam Twoje motyle .
Boję się tylko, by nie robiły konkurencji kwiatom.
Och te moje rozterki, każdemu doradzę, ale sobie trudno. Chyba jestem zbyt wymagająca i kapryśna

ee tam kapryśna
jeszcze ci się nie ułożyło, to i nie wylęgnie
te bluszcze na dodatek nie niszczą, mam ich kilka odmian, świetnie zimują, skoro juz z -20 dały radę, nawet jak je podmrozi, liście opadną, ale zaraz wiosną nowe odrosną. A w tym miejscu mają dodatkowe ciepło od muru i domu.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 12:03, 03 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Rosa napisał(a)


Kocham wszystkie hortensje, ale jak patrze na nie, jak szybko rosną, ściana jest niska ..... 4-5 lat i drabina, bo mi wejdzie na dach (dom jest niski, parterowy.

To wtedy łapiesz ten czub, naginasz i w poziom puszczasz, aby nie szedł w wysokość, wszystko inne na niższym poziomie zetniesz. Mojej nigdy nie cięłam, zresztą nigdy nic przy niej nie robiłam, raz chciałam wywalić, bo nie rosła, ale nie dałą się
p.s. jakbys miała jakieś stare drzwi, tez mozna je po renowacji, zmianie koloru na murze wykorzystac, iluzje nową stworzyć
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Rosa 12:04, 03 lut 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Marzył mi się taki widok .....................
ceglana ściana i piękne żeliwne ciurkadełko np. mordka lwa i oczywiście bluszcz. Okno w starej ramie z osadzonymi lustrami w kwaterach i okiennicami. Ale sąsiedztwo kompostownika i reszta hmmm .....
Marzenia prysły, pozostała pustka
Rosa 12:06, 03 lut 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
spróbuję chyba hortensję też jest w odmianie wariegata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies