Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

tulucy 23:29, 03 wrz 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12898
Potrzeba tyle, żeby podjechać i obrócić... 3 to chyba aż nadto będzie
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Magara 23:46, 03 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6675
mrokasia napisał(a)


Dzięki . Zaglądaj i bierz co chcesz . A jak by Ci się coś nasuwało to dawaj!

póki co to mi się nasuwa, że zostanie obszarnikiem trzeba opić a przy okazji wypić i za to, żeby podatek katastralny nie został wprowadzony
a tak na poważnie, zgadzam się z Łucją, dobrze policz z tym kompostownikiem - mam prawdziwy kompostownik od tego roku i nieźle się nakombinowaliśmy jak to z nim ma być - wrzucanie no problem, ale później trzeba przecież to całe dobro wyjąć, gdzieś przesiać, zapakować na taczkę, zawrócić nią, etc.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
anabuko1 07:25, 04 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23563
Gratuluję powiększenia terenu.
wiem ,ze nowe więcej cieszy
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Gosiek33 07:33, 04 wrz 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
tulucy napisał(a)
A, czyli coś planujesz sens to ma tylko żeby było na tyle szeroko, żebyś taczką operować mogła



I pomachaj tam widłami, czy nie będzie za ciasno - mówię z własnego doświadczenia, a może dwa kompostowniki ustawione do siebie plecami i wjazd taczką z dwóch stron? Wtedy miejsca dość, a odległość od domku ogrodnika może być mniejsza?


będę pilnie śledzić planowanie... na razie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
makadamia 07:52, 04 wrz 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mrokasia napisał(a)


2-3 metry od ogrodzenia bo pomiędzy nim a ogrodzeniem mają stać kolejne 2 kompostowniki. Od strony tarasu pomiędzy ogrodzeniem a domkiem chciałam dać prostopadle panel drewniany (i od strony tarasu całość byłaby przesłonięta jakimiś krzewami, może niedużym drzewkiem) i do tego panelu za domkiem przytuliłabym kompostowniki. Wejście tam byłoby od strony mini-warzywnika.
Ma to sens?



Wg mnie - niewiele
(Kasiu, wiesz, że ja tylko po starej znajomości na takie żarty sobie pozwalam)
Ze wszystkich rzeczy które mogłaś sobie zaplanować bliżej tarasu wybrałaś akurat najmniej dekoracyjny: kompostownik
Czemu nie po drugiej stronie warzywnika, w rogu?

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
malgol 08:45, 04 wrz 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
tulucy napisał(a)
Potrzeba tyle, żeby podjechać i obrócić... 3 to chyba aż nadto będzie


Można tez kawałek się cofnąć i obrócić ciut dalej.Ja tak musze robić bo przed kompostownikiem rosnie duże drzewo i tylko podjechać mogę , załadować a potem wycofać. Mi jest wygodnie
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
mrokasia 08:46, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18015
anabuko1 napisał(a)
Gratuluję powiększenia terenu.
wiem ,ze nowe więcej cieszy

Aniu, dziękuję bardzo


Magara napisał(a)

póki co to mi się nasuwa, że zostanie obszarnikiem trzeba opić a przy okazji wypić i za to, żeby podatek katastralny nie został wprowadzony
a tak na poważnie, zgadzam się z Łucją, dobrze policz z tym kompostownikiem - mam prawdziwy kompostownik od tego roku i nieźle się nakombinowaliśmy jak to z nim ma być - wrzucanie no problem, ale później trzeba przecież to całe dobro wyjąć, gdzieś przesiać, zapakować na taczkę, zawrócić nią, etc.


Trochę już opite . Ale masz rację - trzeba wypić za nie wprowadzenie podatku katastralnego...
O miejscu przy kompostownikach będę myśleć .

Gosiek33 napisał(a)



I pomachaj tam widłami, czy nie będzie za ciasno - mówię z własnego doświadczenia, a może dwa kompostowniki ustawione do siebie plecami i wjazd taczką z dwóch stron? Wtedy miejsca dość, a odległość od domku ogrodnika może być mniejsza?


będę pilnie śledzić planowanie... na razie


Dzięki Gosiu za podpowiedzi, pomacham widłami .

malgol napisał(a)


Można tez kawałek się cofnąć i obrócić ciut dalej.Ja tak musze robić bo przed kompostownikiem rosnie duże drzewo i tylko podjechać mogę , załadować a potem wycofać. Mi jest wygodnie


Dokładnie tak to widziałam Gosiu .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 09:29, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18015
makadamia napisał(a)



Wg mnie - niewiele
(Kasiu, wiesz, że ja tylko po starej znajomości na takie żarty sobie pozwalam)
Ze wszystkich rzeczy które mogłaś sobie zaplanować bliżej tarasu wybrałaś akurat najmniej dekoracyjny: kompostownik
Czemu nie po drugiej stronie warzywnika, w rogu?



Asia, wiesz że ja tylko po starej znajomości Ci wybaczam .

A tak na poważnie - dzięki za głos. Ja oczywiście oglądam teraz masę rożnych projektów i zafiksowałam się na takim, gdzie właśnie domek ogrodnika zasłaniał sobą widok z tarasu na warzywnik. Ukrycie za nim kompostowników to już mój pomysł . I wydawało mi się, że po pierwsze 10m od tarasu to wystarczająca odległość a po drugie od strony tarasu tych kompostowników nie byłoby kompletnie widać.
Konstrukcja miałaby wyglądać tak (R - rośliny, K - kompostwoniki):


Ale, oczywiście pod wpływem Twoich słów i w ramach odklejania się od swoich, jedynie słusznych koncepcji, pomyślałam, że mogłabym ten domek ogrodnika z kompostownikami przenieść w inne miejsce. W rogu działki chcę mieć mini zagajnik brzozowy (3 brzozy) i z tego nie zrezygnuję . Nie wiem jak mogłabym to połączyć z domkiem ogrodnika i kompostownikami nie robiąc z nich centralnego miejsca wśród brzóz...
Na razie wymyśliłam, żeby ten domek postawić przy granicy południowej - tam za ogrodzeniem biegnie droga. Wzdłuż ogrodzenia będzie mieszany żywopłot z naszych tuj, serbów i choin, bo potrzebuje raczej szczelnej przesłony tym bardziej, że w linii prostej patrząc z tarasu mam dom sąsiada (na planie na czerwono) oraz po prawej posesję zbieracza (na czarno), która po wycięciu lilaków ukaże się w pełnej krasie. Zatem domek ogrodnika z ukrytymi kompostownikami musi być odsunięty od ogrodzenia bardziej, by zmieścił się tam żywopłot.



A może masz inny pomysł???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
April 09:43, 04 wrz 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10213
Ja dorzucę uwagę w kwestii basenu, zwłaszcza jak go masz mieć na środku. Pomyśl o wkopaniu. Zwłaszcza że będzie pracowała jeszcze koparka na wiosnę Pamiętasz wgłębnik u mnie? Początkowo basen był na poziomie O ale się nie dało, teraz jest we wgłębniku i dodatkowo jest żywopłot z cisa. Pełna prywatność. Na tym linku co podała go TAR, też taki jest zupełnie na poziomie gruntu górny brzeg. Do tego jakieś przesłonięcie roślinne, cisy lub coś innego i nie oglądasz się ciągle wokół
A napełnienie wodą wcale nie jest drogie. Gabaryty mojego to jakieś 40 zł z wodociągu (fakt że ja nie mam ścieków doliczonych bo mam eko oczyszczalnię)
Ale jak będziesz miała własne ujęcie wody, bo przecież takie planujesz dodatkowo, to jest koszt tylko prądu do pompy.
No i jeszcze ogrzewanie wody. Są fajne panele słoneczne do basenów
____________________
April April podbija las Mazowsze
mrokasia 11:11, 04 wrz 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18015
April- dziękuję Ci bardzo, rozważę Twój pomysł choć powiem szczerze - akurat basen nie jest jakoś moim priorytetem . To bardziej eM chce mieć ten basen. Aktualnie mamy niewielki rozporowy, o średnicy 3m i wysokości do pół uda - takie jaccuzi bez bąbelków . Akurat by się pomoczyć, posiedzieć w chłodnej wodzie w upalny dzień. To rozwiązanie, o którym Ty i Tar mówicie jest fajne, nie zaprzeczę, ale wymaga sporych inwestycji, na które aktualnie po prostu nie ma środków. A wolę teraz wydać 5-7tys. na drzewa niż na basen .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies