Moim skromnym zdaniem miałaś w trawniku chwastnicę jednostronną. Te puste miejsca, to ślady po jej korzeniach, tam trawa nie za bardzo chce rosnąć, ale za jakiś czas zarosnie, daj jej czasu, podlewaj.

Ale jakim cudem chwastnica zniknęła? ona sama nie wyginie.

Chwastnica nie znosi koszenia i jako chwast jednoroczny w trawniku regularnie koszonym i nawożonym zanika w następnym sezonie.
Spraktykowałam, bo osobiście miałam z nią do czynienia na własnym trawniku.
Przywlokła się do mnie w nawiezionej ziemi pod trawnik
Nie sądzę jednak aby przyczyną problemów u agam była chwastnica, stawiałabym raczej na pleśń śniegową i zbyt późne nawożenie jesienne.

goniak napisał(a)

Chwastnica nie znosi koszenia i jako chwast jednoroczny w trawniku regularnie koszonym i nawożonym zanika w następnym sezonie.
Spraktykowałam, bo osobiście miałam z nią do czynienia na własnym trawniku.
Przywlokła się do mnie w nawiezionej ziemi pod trawnik
Nie sądzę jednak aby przyczyną problemów u agam była chwastnica, stawiałabym raczej na pleśń śniegową i zbyt późne nawożenie jesienne.

Też mialam. Dodam, że nie znosi koszenia bardzo nisko, inaczej trudno ją kosić bo rośnie po ziemi.
Jest jednoroczna, ale zostają po niej suche korzenie, które trzeba wyrywać. W miejscach gdzie nadal są, nowa trawa nie rośnie tak samo, stąd te placki. To moje własne doświadczenie, ale bez 'pomacania' łysego miejsca, pewności nie mam.

Łojjj .. Ile tu przydatnych informacji .... Dzięki Wszystkim

Pomóżcie bo nie wiem co stało się z moim trawnikiem ;(
Jak co roku byla przeprowadzana wertykulacja na trawniku.

Plamy (jasne przebarwienia) są na trawniku już od dwóch - trzech sezonów
Nawóz był rozsiewany siewnikiem równomiernie z odpowiednie z dawką.


Co jest z trawnikiem?
Czy taki trawnik warto teraz przekopac i zalozyc od nowa?

A moze wykonac PH gleby? i dobrac odpowiednie srodki np. wapnowanie gleby ?

Czy powinienem jakis oprysk wykonac na te przebarwienia?


Licze na wasza pomoc

Pozdrawiam

Ze zdjęcia tak to wygląda jakby w jednym miejscu był inny gatunek, a w drugim inny... Albo w jednym miejscu jest więcej próchnicy, a w drugim mniej.....

Witajcie


Może , ktoś z was co zrobiłem nie tak i jak doprowadzić trawnik do właściwej kondycji

Trawnik założyłem na przełomie sierpnia/września ubiegłego roku. Zbadałem ziemię PHmetrem, potem przekopałem, w miarę wyrównałem, zwałowałem.


Jako mieszankę wybrałem ze względu na suchą piaszczystą glebę Barenbrug Water Saver - nie wiem czy był to dobry wybór - niby miała być to mieszanka przeznaczona pod nasze gleby. Trawnik urósł, podlewałem regularnie i 3 razy skosiłem do zimy.

Wydaje mi się tylko z dzisiejszego punktu widzenia, że skosiłem zbyt krótko, bo na jesieni trawa zaczęła wysychać i żółknąć placami. podczas siewu zasiliłem glebę " Nawozem do siewu"


Na wiosnę, trawa dożyła, pięknie się zazieleniła, w puste miejsca dosiałem trawy , Nawiozłem trochę HYDROKOMPLEXEM firmy Mila. Starałem się rozsiać nawozu nie za dużo - podlałem, ale wszystkich kulek nie rozpuściło. Zniknęły dopiero po około 2-3 tygodniach.

3 tygodnie temu skosiłem ( może za krótko) i od tego czasu trawnik zaczął wzrastać bardzo nie równo, dużymi polami wysychać, nawet nowe źdźbła zaczęły schnąć, a po ubiegłotygodniowych deszczach i 4 dniowych upałach, które są teraz wygląda tragicznie

Czekam na jakieś porady co mam zrobić


Załączam kilka fotek














Proszę jak doprowadzić trawnik do dobrego stanu i jakich błędów nie popełniać