Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » System automatycznego nawadniania

Pokaż wątki Pokaż posty

System automatycznego nawadniania

kubaskamil 02:36, 14 kwi 2014

Dołączył: 27 mar 2014
Posty: 6
Sławek, dziękuję za przesłanie zdjęcia. Niby banał, a jednak spojrzenie na fotkę jest dużym ułatwieniem.

Czy możecie zdradzić nazwę programu, który służy Wam do projektowania systemów?
Może uda mi się znaleźć gdzieś wersję próbną. Jeśli macie do takiej dostęp, to będę wdzięczny za wrzucenie odnośnika - może być nawet po angielsku albo po niemiecku.
Pani Danusia stanowczo odradzała te ze strony Gardeny i marketów, więc nawet nie zamierzam tego wypróbować.

Pozdrawiam forumowiczów.
Adam_W 11:52, 14 kwi 2014

Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 9
Sławek dziękuję za podpowiedź w sprawie pompy, jednak chciałbym zrezygnować z pompy ssącej ponieważ podczas pracy wytwarza bardzo dużo hałasu w domu i niestety, jeżeli bedę nawadniał ogrod rano albo w nocy to mogę zapomnieć o wyspaniu się.
Obecnie moja instalacja wygląda nastepująco:
rury DN 32 x 2.4


Zastanawiam się nad stworzeniem instalacji jak poniżej (zamiast pompy ssącej, pompa głębinowa).
Średnica rur pozostaje bez zmian (DN 32 x 2.4).



Zastanawiam się nad takim zestawem:
- pompa http://sklephypo.pl/pompy-glebinowe-4/342-pompa-4h6-12d-230v-omnigena.html
- wyłącznik pompy http://sklephypo.pl/wylaczniki-cisnieniowe-i-zabezpieczenia/3076-wlacznik-cp-10.html
- dodatkowo pływak do zabezpieczenia pompy przed pracą na sucho

Oto moje pytania:
1. Czy takie rozwiązanie prezentowane na rys. 2 może zdać egzamin (wolałbym uniknąć pogłębiania studni i zastosować w ostateczności)?

2. Istalacja głownie będzie stosowana do nawadniania, ale również zwykly kran będzie do niej podłączony (kwiatki w doniczkach będą podlewane konewką) - czy przy instalacji z kranami można użyć wyłącznika pompy typu BRIO (zamiast hudroforu)?


Slawek111 13:03, 14 kwi 2014


Dołączył: 13 kwi 2014
Posty: 32
Rozwiązanie z rys. 2 jak najbardziej zda egzamin tylko pompa, którą proponujesz może być trochę za mocna. Aby zapewnić jej ciągłą pracę podczas nawadniania możesz przekroczyć wydajność swojej studni.
Jeżeli z kranów będziesz korzystał dośc często to zastosuj hydrofor, który ustabilizuje ciśnienie podczas niewielkiego poboru wody.
____________________
Adam_W 15:06, 14 kwi 2014

Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 9
Zweryfikowałem wydajność i mam dwie pompy do wyboru, Slawek jeżeli będziesz chciał na nie zerknąć i pomóc mi w wyborze będę bardzo wdzięczny:
http://sklephypo.pl/pompy-glebinowe/2316-pompa-4s15-belardi-230v-omnigena.html
http://sklephypo.pl/pompy-glebinowe/2315-pompa-4s10-belardi-230v-omnigena.html

Myślę, że na początek zastosuję hydrofor (bo już go posiadam i warto go wykorzystać), jeżeli zauważę, że pompa podczas nawadniania nie pracuje w trybie ciągłym to wymienię go na wyłącznik pompowy.

Slawek111 15:27, 14 kwi 2014


Dołączył: 13 kwi 2014
Posty: 32
Z tych dwóch modeli to raczej 4S10, przy wydajności ok 60 l/min podnosi do ok. 50m minus 7 na podniesienie minus 3 na straty czyli na wejściu w instalacje naw masz ok 4 atm minus straty w instalacji naw, zraszacze będą pracowały na ok 3-3,5 atm w zależności od średnicy i długości rur.
Oczywiście wszystkie podane wartości nie są wyrocznią ale z własnego doświadczenia sądzę, że może to właśnie tak wyglądać. Ktoś może się nie zgadzać z tym i być może również będzie miał połowiczną rację, dlatego odpowiedni projekt systemu jest niezmiernie ważny.
Pozdrawiam
____________________
Adam_W 16:15, 14 kwi 2014

Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 9
Dzięki Sławek za pomoc, masz u mnie skrzynkę piwa bądź innego trunku
Po świętach zajmę się instalowaniem pompy i dam znać jak wyszło.
Straty w instalacji nawadniającej mogą być niestety spore na najbardziej odleglym narożniku ogrodu, dlatego tak bardzo zależy mi na wykorzystaniu całego potencjału mojej studni i pompy.
Wczoraj udalo mi się wymierzyć ogród i zrobić projekt (na razie jeszcze bez zraszaczy).



Od piwnicy do miejsca, gdzie planuję zrobić zawory jest ok 10m.
Linie sekcyjne planuję zrobić z fi 32 (wyczytałem, że im szersza tym mniejsze straty) i odgałęzienia do zraszaczy na fi 25 albo fi 20. Zraszacze Rain Bird albo Toro (wybiorę dopiero po zrobieniu projektu ze zraszaczami dla obu firm).
Wyliczyłem, że linia do zraszacza, ktory jest najbardziej oddalony od zaworu będzie musiała mieć ok 50 m. Teren jest płaski (może minimalny spadek). Najciekawsze na pewno będą roboty ziemne... jezeli nie znajdę nigdzie małej koparki łańcuchowej do kopania rowków to moją łopatę (a zarazem i mnie) czeka nie lada wyzwanie

Pozdrawiam
tomek2343 19:24, 14 kwi 2014

Dołączył: 25 mar 2014
Posty: 5
Witam serdecznie,

Mam pytanie, czy do zraszaczy RAIN BIRD 1804 mogę zastosować dyszę HUNTER MP1 ?
Slawek111 20:09, 14 kwi 2014


Dołączył: 13 kwi 2014
Posty: 32
tomek2343 napisał(a)
Witam serdecznie,

Mam pytanie, czy do zraszaczy RAIN BIRD 1804 mogę zastosować dyszę HUNTER MP1 ?


Witam,
możesz, ponieważ trzpień w RB1804 posiada gwint zewnętrzny z dysza MP wewnętrzny, więc będzie pasowało.
____________________
tomek2343 17:22, 19 kwi 2014

Dołączył: 25 mar 2014
Posty: 5
Slawek111 napisał(a)


Witam,
możesz, ponieważ trzpień w RB1804 posiada gwint zewnętrzny z dysza MP wewnętrzny, więc będzie pasowało.


Dzięki za odpowiedź

Proszę jeszcze o informację, czy sterownik np RainBird ESP-RZX 6i -230V może być tylko zasilany przez baterię oraz w skrzynce hermetycznej na dworze? czy musi być podłączony pod prąd?
Slawek111 09:48, 22 kwi 2014


Dołączył: 13 kwi 2014
Posty: 32
Witam
Sterownik, o którym piszesz jest sterownikiem wewnętrznym zasilanym napięciem sieciowym. Zewnętrzne wersje występują z obudową (bez i). Jeśli szukasz czegoś na 6 sekcji do umieszczenia na zewnątrz, np. w skrzynce elektrozaworowej i w dodatku na baterię to potrzebujesz RainBird WP-6 i pamiętaj, stosując sterownik bateryjny musisz zastosować elektrozawory z cewkami nie 24V a 9V i wtedy wszystko będzie śmigać jak należy.
Pozdrawiam
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies