Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Mazan 10:18, 08 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
JoannaDe

Zaprezentowałaś dość dużo chorób różanecznika począwszy od niedoborów po zamieranie pąków i pędów. Mogę się jednak mylić. Niektóre obrazki mogłyby przedstawiać antraknozę. Tu możesz co kilka dni /ok. 7/ opryskiwać preparatem jodowym. Przy tak szerokim wachlarzu chorób powinien być skuteczny już po 3 - 4 opryskach. Uzupełnij też niedobór magnezu i żelaza.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
justyna_duka... 15:29, 09 maj 2016

Dołączył: 09 maj 2016
Posty: 2

Witam serdecznie
Moje różaneczniki mają około 15 lat. Zawsze pieknie kwitły i nic im nie dolegało. Nie wiem czemu miałam nadzieję że tak juz będzie zawsze W zeszłym roku, kiedy przyszedł czas do zakwitnięcia ostatniego z nich coś nagle zaczęło dziać się nie tak. Pąki uschły, liscie zaczęły brązowieć i zwijać się (zdj 1) Myślałam że to efekt suszy i w kolejnym sezonie odbije, ale stan się tylko pogorszył i mam wrażenie że kolejne dwa rh też nie mają się najlepiej. Jeden z nich ma nie brązowe a żółte liście. Przez chwilę myślalam też że dopadł je opuchlak ale to chyba ślimaki które zaatakowały mó ogród. Byłabym wdzięczna za podpowiedź diagnozy. Mi już głowa pęka od podejrzeń co to może być....
Mazan 20:54, 09 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Nagle się to nie stało. Najpierw wiosną były objawy zamierania liści - choroba często fizjologiczna - nie zlikwidowane dość szybko zamieniły się w infekcyjną, czyli zamieranie pędów i liści, a przy niektórych grzybach także zasychanie pąków, co zostało nazwane zamieraniem pędów.Prawdopodobnie spowodował to grzyb Volutella buxi.
Inną sprawą jest chloroza. Jeśli nie są uszkodzone korzenie - sprawdź odczyn. Wygląda to na niedobór magnezu, a - być może, że także siarki.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Gardenarium 07:01, 11 maj 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
RedHat napisał(a)
Witam,

Poniżej zamieszczam zdjęcia różaneczników z ogrodu znajomej. Przy sadzeniu z tego co wiem ziemia nie została zakwaszona. Dodatkowo liście pożarły jakieś larwy. Wygląda to nieciekawie. Czy dobrze interpretuję, że roślinom prawdopodobnie nie pasuje ph i nie są odpowiednio nawożone? Druga wygląda trochę na zaatakowaną grzybem? Co można zrobić? Można próbować teraz jakoś zakwaszać ziemię jeśli przy sadzeniu nie była zaprawiona? Dziękuję za pomoc.



____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Toszka 07:01, 11 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Przede wszystkim trzeba zbadać ph gleby i wdrożyć stanowczą walkę z opuchlakami, bo to one żrą liście, a ich larwy system korzeniowy. Od wyniku ph gleby zależą dalsze kroki.
Korę należy odsunąć z bryły korzeniowej, bo korzenie duszone są i nie mają dostępu powietrza, a opuchlaki mają doskonałą kryjówkę.
W zeszłym roku zaszwankowało podlewanie co widać po małej ilości pąków kwiatowych.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
justyna_duka... 09:02, 11 maj 2016

Dołączył: 09 maj 2016
Posty: 2
Mazan napisał(a)
Nagle się to nie stało. Najpierw wiosną były objawy zamierania liści - choroba często fizjologiczna - nie zlikwidowane dość szybko zamieniły się w infekcyjną, czyli zamieranie pędów i liści, a przy niektórych grzybach także zasychanie pąków, co zostało nazwane zamieraniem pędów.Prawdopodobnie spowodował to grzyb Volutella buxi.
Inną sprawą jest chloroza. Jeśli nie są uszkodzone korzenie - sprawdź odczyn. Wygląda to na niedobór magnezu, a - być może, że także siarki.



Pozdrawiam


Dziękuje za sugestie. Badalam Ph i chyba jest w porządku, ale sprawdzę to jeszcze raz. Czym należałoby spryskać krzewy by im choć trochę pomóc?

Pozdrawiam
Mazan 12:46, 11 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Justyna_Dukalska

Zasilić dolistnie siarczanem magnezu w stężeniu 0,5%. Także jw odsunąć korę z karpy korzeniowej. Przeciw chorobie poleciłbym preparat jodowy. Może pomóc.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Lobuz82 21:24, 11 maj 2016

Dołączył: 11 maj 2016
Posty: 8
Posadzone w zeszlym roku. Niestety albo za bardzo na sloncu albo jakas choroba doprowadzila do brazowienia a potem usychania lisci. Dwa wygladaja tragicznie. Zdjecia. Czy mam je juz wyrzucic czy moze jest szansa je uratowac na kiedyś? Odmiana Busuki
malgol 08:16, 12 maj 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Proszę , pomóżcie! Rododendrony mojego sąsiada, który jest marynarzem i wypłynął w rejs wyglądają wg mnie baardzo źle. Prosił mnie,zebym doglądała czasem jego ogrodu ,ale z takim problemem trudno mi się zmierzyć a boję się ,że jak wróci za miesiąc to nie będzie co "zbierac" .Zmierzyłam pH i wyszło 6-7!Podlałam na razie roztworem kwasu ortofosforowego i spryskałam liscie delikatnym roztworem magicznej siły do rododendronów.Innych działań boje sie podjąć bez fachowej pomocy


Opócz żółknięcia mają jakby zdeformowane zawiązki liści i pąków kwiatowych ( przedostatnie zdjęcie) i pajęczynkę na pąkach .Jak je ratować?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Iwcia 08:27, 12 maj 2016

Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 1212
Wygląda na zagłodzony, może z jakimś szkodnikiem. Pytaj Mazana, na pewno pomoże
____________________
Mój przyszły ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies