Trochę zimnej krwi i przejdzie z Twoją pomocą. Są niedobory spowodowane za wysokim pH. Jest także prośba o oprysk przeciw szarej pleśni i przędziorkowi, czyli dithane lub bravo i magus lub ortus, a jeśli robisz preparaty podane przeze mnie to preparat jodowy na obydwie dolegliwości.
Wielkie dzieki Mazan za odpowiedź O jakich preparatach mówisz? Coś przegapiłam chyba z twoich porad.Co to jest preparat jodowy?
I co radzisz zrobić z tym pH?Wystarczy podlewać co kilka dni kwasem ortofosforowym czy kolega ma po powrocie je wykopać i ponownie posadzić w prawidłowym podłożu?Bo ja sie tego nie podejme przy 6 sz
I jeszcze jedno jak uzupełnić im teraz te niedobory? czy oprysk magiczną siłą wystarczy czy robic cos innego jeszcze?
Najlepiej byłoby do podłoża o właściwym odczynie. Można też tylko podlewać kwasem, ale to na krótki czas. Niedobór można uzupełnić opryskiem, ale to również zabieg doraźny. Brak magnezu widoczny, możliwy przy tym odczynie także niedobór żelaza.
A teraz mam jeszcze jedna prośbę, ale dotyczącą mojego krzaczka.
Ma wielkie pąki, nawet już się zaczynają otwierać, ale niepokoją mnie zamierające dwie gałązki wewnątrz krzaczka.Jedna usunęłam już wiosną a teraz pojawiły się dwie nowe( chyba ,że wcześniej ich nie dostrzegłam)
To jest cały krzak
a to te gałązki wewnątrz
Jaka jest przyczyna? Mazan i inni znawcy rododendronów, poradźcie proszę
Nie wiem czy fotki nie przerysowują objawów. Środkowe foto pokazuje delikatne omszenie lub nalot. Jeżeli tak jest należałoby opryskać dwukrotnie HT albo preparatem jodowym. Zamieranie pąków może łatwo przekształcić się w zamieranie pędów czego zapewne doświadczają Twoje rośliny.