Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Toszka 13:46, 27 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
to typowe objawy zasolenia, czyli przenawozenia na które rh sa bardzo wrażliwe
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Gardenarium 10:43, 28 maj 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nawozy ani opryski nie są lekiem na całe zło.

Najpierw trzeba zastanowić się, czy się zapewniło optymalne warunki, dało odpowiednią ziemię o pH kwaśnym, żyzne.l zasobne, o odpowiednim składzie, nie posadziło za głęboko, nie zasuszyło, nie wyściółkowało grubo, bo nie lubią (czy aby nie ma szmaty albo kamyków) - potem po zapewnieniu optymalnych warunków i podlewaniu wodą (najlepiej deszczówką bo inna może zmienić pH na nieodpowiedni) dopiero można się martwić.

Różaneczniki to wdzięczne rośliny, jeśli mają zapewnione dobre warunki.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 10:46, 28 maj 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
jolusiek123 napisał(a)
Dziękuję. Poszukam jeszcze jakiegoś nawozu z tymi składnikami


A może nie?

Może lepiej wykopać różanecznika i posadzić go od nowa, ale w dobrą ziemię, ewentualnie przyciąć? Bryłę przepłukać deszczówką.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 10:49, 28 maj 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ja się przyglądam co robią ludzie w Polsce, bo mam okazję. Jeżdżę i coś robię, to widzę. Nawożenie jak obserwuję w amatorskich ogrodach wygląda tak:

sypie się garść nawozu (z reguły za dużo) pod sam pieniek i nic się z tym nie robi. No i sypie się, nie tu gdzie trzeba

Często widzę przez płot u sąsiada osoby, dla której wykonujemy usługę zakładania ogrodu: rosną różaneczniki, czy cokolwiek innego, pod nimi szmata, na szmacie sucha kora, chwasty rosną, korę rozwiewa wiatr, kupa zwietrzałego nawozu i tyle. Nie tak powinno wyglądać nawożenie czegokolwiek
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
hanka_andrus 10:58, 28 maj 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Tak, tak Danusiu. Szmata i kora mają zapewnić właścicielowi spokój i brak pracy, Ma samo rosnąć, a jak nie chce, to sypie się nawóz, a jak i potem nie chce, to narzekanie na złe sadzonki, na nieuczciwego sprzedawcę, na wszystkie złe uroki. A czytanie ze zrozumieniem już dawno poszło na urlop.


Bogdzia już tyle razy dawała wykład jak powinno się dbać o te rośliny, I to nie jest tak, że to bezobsługowe krzewy. Każda roślina potrzebuje starania ogrodnika i jego wiedzy i uwagi.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
rudaa 12:38, 29 maj 2016

Dołączył: 26 maj 2016
Posty: 3
Toszka napisał(a)
to typowe objawy zasolenia, czyli przenawozenia na które rh sa bardzo wrażliwe

Dziękuję za odpowiedź. W tym problem, że rh nie był nawożony. Jedynie opryskany dwa razy magiczną siłą (według zaleceń producenta). Rh jest podlewany tylko deszczówką i nie ma pod nim żadnych szmat ani kamieni.
Gardenarium 15:50, 29 maj 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
No to coś robisz jednak nie tak skoro spalone ma liście. Ja też mam różaneczniki i nie nawożę a mimo tego wyglądają doskonale, ale mają mikroklimat, zbiornik wodny w pobliżu, rosną w grupie kilku różaneczników, a nie w przypadkowym skupisku różnorodnych roślin.

Magiczna siła to interwencyjny nawóz, piszesz że nigdy nie był nawożony- był i to dwukrotnie. Toszka zapewne ma rację, napryskałas za dużym stężeniem albo dodatkowo susza je dobiła.

A tutaj z wypowiedzi wynika, że nawet trzykrotnie, uważam więc że sama przyczyniłaś się do ich zagłady. Wyglądają smutno, a być może wystarczyło po prostu systematycznie podlewać

jolusiek123 napisał(a)
Nawoziłam je w marcu nawozem długoterminowym do rh i dwa razy podlałam magiczna siła interwencyjny do rh. Odczyn sprawdzałam i było 5,5 do 6. Boję się je przenawozić bo w ubiegłym roku gdzieś wyczytałam, że w marcu najlepiej posypać saletrą amonową (chyba) i mi spaliło rh
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 15:53, 29 maj 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
W marcu to raczej jeszcze ziemia była zmarznięta na kamień i rh nie mają możliwości nic pobrać.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Aga 09:36, 30 maj 2016


Dołączył: 30 lis 2012
Posty: 732
Witam coś takiego jest na lisciach rozanecznika co to jest?
____________________
Nowe miejsce nowy ogród
Mazan 20:12, 30 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Aga

Wygląda na mączlika. Zwalczanie utrudnione. Jeśli będziesz opryskiwać owadobójczymi to opryskuj tak górę liścia, jak i spód. Możesz wypróbować Spintor, Mospilan i in.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies