Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

phantomka 14:48, 13 kwi 2018

Dołączył: 24 kwi 2016
Posty: 12
Witam Was wiosennie Jeden z moich rododendronów zaczął chorować. Właściwie to już w poprzednim sezonie nie był najzdrowszy, ale po oprysku na grzyba, odżył. Natomiast obecnie prezentuje się, jak widać na zdjęciach. Czytam o chorobach i najbardziej pasuje mi fytoftoroza. Dodam, że on prawie od początku jakoś dziwnie się ukorzenił, bo ciągle się rusza. Co go przysypię ziemią i przydepnę, to po kilku tygodniach cały kwiat jest ruchomy aż do okolicy korzenia.
Poradzicie coś, czy jest na niego szansa, czy raczej usunąć, żeby pozostałe 4 rododendrony nie zaraziły się.
Toszka 14:19, 14 kwi 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Z opisu twojego sposobu posadzenia jasno wynika, że po prostu źle go posadziłaś. A na pewno nie wolno przydeptywać delikatnej bryły korzeniowej. Radzę go wyjąć, obejrzeć korzenie (prawdopodobnie nadal bryła ma kształt doniczki, czyż nie tak?), namoczyć na ok 1, max. 2 godziny w kuble wody, do czasu aż znikną bąbelki powietrza. Potem delikatnie rozerwij/rozpłaszcz bryłę korzeniową i na nowo starannie, dość płytko posadź w mieszance dobroci dla kwasolubów (str. 172).
Obecna kondycja to efekt przede wszystkim uszkodzeń mechanicznych i słabego odzywienia rosliny (nierozwinięta bryła korzeniowa). Tu nie ma śladów fytoftorozy (brak uszkodzeń nerwów). Nekroza liści i młodych, zeszłorocznych przyrostów to efekt niewydolności korzeni. Tylko tyle i aż tyle.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Madlenn 16:38, 17 kwi 2018


Dołączył: 27 sty 2017
Posty: 121
Witam serdecznie prosze o pomoc czy cos bedzie z mojego rododendrona? Kupiony zeszłego roku na wiosne cudnie kwitną ( awatar) wydawalo się ze zimę przezyl byl podlewany wczesna wiosna i zimą przy plusach a w minionym tugodniu zrzucił mase lisci ro zerwałam jednego paka i srodek brazowy wiec na pewno nie zakwitnie co gorsza lodygi ulsmalam kawalek i tez brązowa ;( sadxony w kwasna ziemię nawozony obsypany kora przy korzeniach... vo nie tak? Czy on jeszcze odzyje czy wyrzucić? Do tego białe coś takiego na lodygach i liściach... prosze o pomoc..


Mazan 13:16, 18 kwi 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Madlenn

Przypomina grzyba Botryosphaeria, który atakuje starsze pędy a nawet rośliny. Walka z nim jest nie tylko trudna, ale uciążliwa. Chroń sąsiednie rośliny wrzosowate rosnące w pobliżu. "Białe coś" to zarodnikująca grzybnia.
Do zwalczania grzyba użyj proplantu bądź previcuru lub aliette.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Wani 07:44, 19 kwi 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Niestety i ja muszę się odmeldować w tym wątku Nie wiem czy mój różanecznik jest do odratowania, wygląda tak :



Co ciekawe mimo słabej kondycji zbiera się do kwitnienia



Żeby sytuacja była trudniejsza dwa dni temu podkopał mi go pies
Dodam że obok rosną dwa duże rh, póki co wyglądają zdrowo ale boję się że cokolwiek to jest zaatakuje kolejne rośliny. Podpowiecie co robić?
____________________
Ania Pod bosymi stopami
Mazan 08:19, 19 kwi 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Wani

Wiosenna przypadłość - plamistość liści. Opryskaj 2 - 3x co 7 dni Topsinem. Choroba atakuje rośliny osłabione.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Wani 08:22, 19 kwi 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Mazan dziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź, będę działać.
____________________
Ania Pod bosymi stopami
skarabeusz 12:17, 22 kwi 2018


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Witam was ludziska, zastanawiałam się czy w ogóle prosić o diagnozę, bo wydawałoby się że wszystko ok.
Jednakże jeden z 3 różaneczników wygląda jakby był przywiędnięty, jakby wody mu brakowało, liście jakieś matowe, różni się od pozostałych. Taki bidny. Dostały wiosną Magiczną Siłę dla rodo, pryskałam HT już 2x w ciągu tygodnia. Jak mu pomóc?




____________________
Magdalena Enklawa w mieście
Mazan 13:03, 22 kwi 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Skarabeusz

Gdyby miał na liściach brązowe plamy powiedziałbym: rizoktonioza, ale i tak powiem to samo. Podlewaj 3x /co najmniej/ previcurem i topsinem.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
skarabeusz 13:09, 22 kwi 2018


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Mazan napisał(a)
Skarabeusz

Gdyby miał na liściach brązowe plamy powiedziałbym: rizoktonioza, ale i tak powiem to samo. Podlewaj 3x /co najmniej/ previcurem i topsinem.


Pozdrawiam


No właśnie, nie ma plam. Na stanie tylko resztki Ridomil i Zato. Jutro kupię sobie ten Previcur i topsin. Warto mieć.
A gdyby połączyć ten mój Ridomil i Rovral? czy to też jest alternatywa?
pozdrawiam

____________________
Magdalena Enklawa w mieście
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies