Karolinko, a może popełniłaś błąd przy sadzeniu. Często się zdarza, że różaneczniki i azalie mają w doniczkach przerośnięta bryłę korzeniową, którą przed wsadzeniem do ziemi trzeba bardzo mocno rozluźnić (czasami aż porozrywać). Jeśli tego się nie zrobi to korzenie, którym rozrost na boki uniemożliwiały ścianki doniczki zaczynają ponownie wrastać w bryłę korzeniową. W ten sposób pobór wody jest uniemożliwiony i ile byś nie lała to korzenie i tak mają sucho.. Czasami warto jest wykopać roślinę i sprawdzić czy korzenie rozrastają się, czy nadal mają bryłę doniczki. Jeśli będzie to nadal kształt doniczki to trzeba korzenie śmiało porozrywać, a roślinę namoczyć w misie z wodą na ok. 1-2 godz.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)