Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Pokaż wątki Pokaż posty

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 19:33, 13 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mariolko, ja teraz nigdzie nie jeżdżę (bo nie mam czym), za to mam więcej czasu i punkt 16ta (no prawie) startuję do ogródka Coś tam pogrzebię, pokręcę się Lubię to. Pogoda ładna, Młoda robi bransoletki leżąc na leżaku i przepychając się z kotem
Też ostatnio wykopałam jaszczurkę. Powoli się chowają na zimę

Moniko, hakonki są odporne na mróz, nawet niespecjalnie je okrywam. Przy buddzie są carexy - znaczy turzyce frosted curls. Też odporne i ładnie rosną, byle miały dużo słońca. W półcieniu są połowę mniejsze, a w cieniu lub zdominowane przez zbyt bliskie sąsiedztwo odmeldowują się:/

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
19:34, 13 paź 2014
A, jeszcze miałam pytać, czy wiśnia przesadzona. Ja jak przesadziłam różę pienną, to z 4 noce spać nie mogłam. Co rusz dotykałam pączków, czy aby nie obwiędły, czy "szyjki" nie sklapły, czy listki się nie zwijają. Odchorowałam to bardziej, niż ta róża, tym bardziej, że kupiłam ją strasznie zabiedzoną, pani mi dała rabat nawet. Aż mnie serce bolało, jak je zobaczyłam - jedna na drugiej poprzewracane, stłamszone, o saharze w doniczkach nie wspomnę... Jedna jedyna bielusieńka, połamane liście, zwiędłe pączki... Kupiłam, posadziłam, reanimowałam, pięknie zakwitła, rosła tam 2,5 miesiąca... I stwierdziłam, że przesadzam, ale to może za parę dni... Ale doszłam do wniosku, że jak będę zwlekać, to nie przesadzę. Po chwili już działałam z łopatą, sama siebie się bałam, co ja robię.
PS. Tak, wiem, jestem nienormalna.
popcorn 19:38, 13 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Za wiśnię się nie zabieram bez M. Czyli nie wiem czy do zimy wyrobię 2x w tyg ma niemiecki, 2x w tym kung fu i codziennie wraca koło 20tej. Jeszcze go nie ma
I jestem ud... bez auta:/
Wiśnia rośnie u mnie już 3 lata, spora jest, wielką i ciężką bryłę będzie miała. Podkopać bym i podkopała, ale to robota na pół soboty. I wtedy dobrze byłoby mieć już przygotowane miejsce do wsadzenia..

hahaha ja też jestem nienormalna chociaż traw i jeżówek nie ruszyłam teraz jesienią, bojam się wiem że nie powinnam i nie tykam
____________________
Mój nowy ogródek
Donia72 20:47, 13 paź 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Karolciu, macham jesiennie
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Kasya 21:14, 13 paź 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42817
popcarol napisał(a)


hahaha ja też jestem nienormalna chociaż traw i jeżówek nie ruszyłam teraz jesienią, bojam się wiem że nie powinnam i nie tykam


O matko... Dlaczego ?
Ja właśnie przesadzilam... A właściwie przesunelam....to sie nie liczy ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 07:42, 14 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Donia, macham!!

Kasiu, dziewczyny mówiły że jeżówki źle znoszą dzielenie i przesadzanie jesienią, o wiele lepiej zrobić to wiosną. A trawy też nie lubią, delikatne są i jeśli nie zdążą się ukorzenić zanim zrobi się zimno, mogą wymarznąć. Więc jeśli ruszałaś, to okryj na zimę i powinno być ok! Ja raczej nie okrywam.

pozdrawiam! miłego dnia!
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 08:29, 14 paź 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Ja ,w niedzielę ,przesadzałam ,białe jeżówki he he ,i mam jeszcze jedną różową do wsadzenia (nowy zakup),ładnie ci się palabin przebarwił.pozdrawiam
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 08:33, 14 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko, dzięki. Palibin do cięcia na wiosnę, chcę z niego kulkę - Anipla ma taką wypasioną wielką, pachnącą z fioletowymi kwiatkami w sezonie Tylko dlatego go kupiłam, bo tak nie zachwyca
Nowy zakup jeżówkowy ok, ale podobno jesienią lepiej nie gmerać im w korzeniach - nie lubią tego.
miłego!
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 08:44, 14 paź 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Też ,mam Palabina ,posadziłam przy tarasie ,dla zapachu ,kupię jeszcze szczepionego ,chyba.
ps. Jeżówki ,no musiałam przesadzić hi,hi
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 08:48, 14 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Szczepionego ma Margarete, możesz u niej zobaczyć, ale już jest dość leciwy. Trzeba go mocno ciąć od początku, żeby stworzył taką zwartą gęstą kulę. Ja też sobie tłumaczę że "musiałam", przecież!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies