Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Co i jak? Nowicjuszka 22:33, 28 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Posmaruj się swoje plecki "voltarenem" i każdej radzę - pomaga. Stary nie stary jak się człowiek przepracuje to każdego boli. Cielsko z wiosną nie przyzwyczajone do ciężkiej pracy.
Ogród Ani :) 22:24, 28 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
UlaB napisał(a)


Na skarpę (jesli obszerna) to irga akurat jest ok - jak sie zakorzeni i rozrosnie to nic tam poza nią nie urośnie, a grunt bedzie stabilny. Irga rosnie jak chwast i wszystko zagłusza.


Na skarpę idealna busz już w następnym roku.
Co prawda skarpa skarpie nie równa ale jak duża skarpa i pochyła to irga w sam raz. Trzeba dać agrowłókninę bo jak zaczną chwasty wyrastać to katastrofa, trudno je wyciągnać.
Anna i Ogród 22:20, 28 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Witam wszystkich. Aniu powiedz dlaczego tak wysoko przycięłaś hortensję, czy zawsze tak wysoko przycinasz. Bo ja to wszystkie ogrodowe (te co rosną na tegorocznych pędach) już mi się wszystko chrzani, przycinam nisko ok 15 cm mam bardzo gęste.

Może ja też powinnam wyżej podcinać, ale boję się, że jak przyjdzie wiatr to wszystko połamie bo będa za wysokie.
Moje pomidory też już powschodziły. Siałam takie maleńkie cherry i już mają ok. 2 cm wysokości, paprykę siałam w tym samym dniu i jeszcze nie widać wschodów.
Ogród Ani :) 22:09, 28 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Witam. Irga jest ładna tylko jak kwitnie i jesienią. Bardzo mi się podobała więc tego nasadziłam od groma. Po jakimś czasie najpierw podcinałam a ona znowu odrastała na 2 m długości więc w paru miejscach wykarczowałam.
Jeszcze mam w jednym miejscu jak robiłam porządki tydzień temu i zobaczyłam, że znowu sporo odrosła muszę też zrobić z nią porządek i wykarczować. Zostawię jeden krzak dla pszczółek i ptaków.

Irga nadaje się tylko do nasadzeń miejskich.
Co i jak? Nowicjuszka 19:50, 28 mar 2017


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Mirka, dokladnie nie kojarze, ale byla mowa o brzozach, ze berberysy nie chca rosnac. Z brzozami to jest tak, ze maja bardzo plytki system korzeniowy i rozlozysty. Tak prawde mowiac pod brzozami nic specjalnie nie rosnie bo sa bardzo źarloczne. Najlepiej sie czuja same.
Wiem to ze swojego doswiadczenia. Jak tylko cos posadzilam to nic nie roslo i dalam sobie spokoj. Trzeba bY sadzic na podwyzszeniach, ale nie wiadomo czy bY korzenie do gory nIe rosly.
Zbieram teraz grzybY kozaki.

Elciu, ale ja chce posadzić za brzozami derenie. To będzie tak tuje- derenie-brzozy- wrzosy.
Pod jedną brzozą mam lawendy i stipy i fajnie to rosło, tylko, że podlewam rośliny codziennie
Ogród dla moich synków 18:56, 28 mar 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Filomena napisał(a)


Hej Margo mijamy się w różnych wątkach.
Byłam kiedyś u Ciebie ale czasu brak, by ponawiać wizyty u wszystkich. Ten widok masz przepiękny. Nie każdy ma taki ładny.
Widziałam, że dużo pracy już włożyłaś, koncepcję chyba masz taką ułożoną "ogrodowiskową" ?
Ciekawa jestem czy chcesz wykorzystać ten widok zza płotu w ogrodowym szaleństwie?

Witaj Filomeno. Ja w Twoim wątku często bywałam nieoficjalnie, ale od teraz obiecuję się ujawniać
Widok na łąkę planuję wykorzystać jak najbardziej i nie sadzić z tamtej strony nic wysokiego. Chyba, że chodziło Ci o coś innego

MirellaB napisał(a)
Jejku jak mi się podoba widok jaki masz za bramą

Te chwasty do pasa?

vita napisał(a)


Dobrze, że wpadła tu wcześniej Filomena z pytaniem, czy zechcesz wykorzystać ten widok zza płotu. Też widzę tu ogromny potencjał miejsca
Na froncie rabaty chcesz posadzić bodziszki? Niektóre mogą dać radę, ale w głębi tej rabaty, co? Pod koroną tak dużego drzewa niewiele roślin przetrwa.
A jeszcze pytałaś o niskie bodziszki, jak chcesz tylko zadarnić miejsce, to najlepszy będzie korzeniasty, Geranium macrorrhizum.


Potencjał? Znaczy się jaki? Bo ja myślałam o kozach
Dzięki Wiktoria za opinię o bodziszkach. Cały czas się zastanawiam. Z drugiej strony drzewa są już nasadzenia, tylko ich jeszcze nie pokazywałam: bergenie, runianki, dąbrówki... Radzą sobie chyba nieźle. Zobaczymy jak będzie dalej.

gobasia napisał(a)
Ty z takim wielkim ogrodem i nie masz żadnego zwierzaka?...no nie wierzę

ale ten widok za bramkę jest ..pi pi taki że chciałoby się iść i iść

Były, ale już ich nie ma Piesio nie doczekał przeprowadzki. Nie obudził się z narkozy po zabiegu na oko, a kotki gdzieś przepadły. To chyba wina lisów, bo mamy ich pełno i nawet się nie boją podchodzić.
Widok faktycznie niezły, ale w tej trawie do pasa to są kleszcze niestety. Muszę koniecznie coś na to poradzić, bo eMowi nie chce się tego kosić.

Kawa napisał(a)
Marguś śliczny widok masz

plany tworzysz ale pole do popisu masz wieeeelkie


Dzięki Kamilko. Pole faktycznie mam

sonny napisał(a)
Witaj Marga. Przywędrowałam do Ciebie od kamasji, bo też jestem z lubelskiego. Co do mebli kuchennych mam swoją teorię: myć i czyścić trzeba wszystko jednakowo, faktura jest ważna, ale najważniejsze jest...nauczyć domowników korzystania z uchwytów...czystymi rękamiPozdrawiam i zaznaczam.

Witaj Anetko Szkoda, że nie mogłaś być na spotkaniu, może następnym razem uda nam się spotkać. Co do uchwytów, to wiesz, że mam małe dzieci, a tym trudno wytłumaczyć, żeby wszystkiego nie "ciaplać" brudnymi łapkami. Najgorzej idzie mi nauka czystości mojego eMa. Ten to dopiero potrafi zrobić sajgon w kuchni jak gotuje Miło mi że wpadłaś. Pozdrawiam również

dominka napisał(a)
Cześć,
wpadłam z rewizytą
U Ciebie już ogród pięknie kwitnie.
Do zobaczenia!

A witaj Aga! Na razie tylko krokusy i bratki samosiejki Dziękuję za wspólną kawę na targach

ElzbietaFranka napisał(a)
Witaj Margo KROLOWO. Jestem z rewizyta, przejrzalam i zobaczylam piekny wielgachny ogrod. Sielsko i anielsko u Ciebie. Trawa piekna koszona w esy floresy.
Poniewaz tez taki trawnik mam i tez ciety roznie w szachownice i esy floresy wiec czesto paralotniarze bo ich jest wielu w sasiedztwie kraza nad moja dzialka. Nawet awionetką to sie zdarza tyle o mnie.

Malomkto na tym forum odziedziczyl dzialke w idealnym stanie wiec wszyscy czynimy cyda aby siegnac idealu wg siebie.
Musze konczyc jeszcze zajrze.

Miło Elu, że wpadłaś Mój trawnik wielki, bo chłopaki muszą mieć gdzie piłę kopać, a z góry też go widać Amelia go pierwsza wypatrzyła na google map
Zaglądaj, zapraszam

Kasia_CS napisał(a)


Witaj!

Jestem u Ciebie pierwszy raz - skaczę sobie po letnich postach Przyciągnął mnie do Ciebie najpierw tytuł, bo jest uroczy - sama mam synka (2latka), teraz okrutny z niego urwis, ale jednocześnie kochany i przesłodki Niestety ogródek robię bardziej dla siebie niż dla niego, hihi Bo on na razie to mi tylko pąki kwiatowe obrywa z roślin i trochę mi szkoda

Zacytowałam zdjęcie - bardzo fajna kompozycja, a mnie w oko wlasnie wpadla sosenka (chyba sosenka?). Fajna kompaktowa. Pamiętasz co to za odmiana? Na jedną z rabat planuję właśnie miks z różnych niedużych iglaczków i ten jest całkiem miły dla oka

Witaj Kasiu! Pamiętam Ciebie z targów w W-wie. Zjawiskowo wyglądałaś w tej czerwonej sukience
Tytuł jak najbardziej zgodny z prawdą, bo to właśnie chłopcy są motorem mojego działania. Dla samej siebie prawdopodobnie nigdy nie chciałoby mi się tak męczyć. Plan ogrodu też jest dostosowany do potrzeb małych urwisów. W przyszłości, kiedy już nie będzie potrzebny tak wielki trawnik do zabawy, ogród przeistoczy się w oazę spokoju
Mała sosna to Pumilio.

Zana napisał(a)
Ten widok za bramą.... no cudny masz

Anula, Jana, Anbu.
Ojej, dzięki dziewczyny Chyba muszę zacząć utrzymywać tą łąkę w nienagannej kondycji, bo wstyd, że taka zarośnięta

katel napisał(a)
Monia mam od 5 lat białą kuchnię i nie zamieniłabym na żadną inną! . Jest w połysku i faktycznie łatwo się czyści. Wcześniej przez kilka lat miałam rudą i faktycznie niewiele było na niej widać, jak bym nie umyła to nikt by nie zauważył ale chciałam białą i mam i nie oddam

Byłam, widziałam, podziwiałam Dzięki za opinię. Kasiu, bardzo ładną i elegancką masz kuchnię. Tylko pozazdrościć .

ElzbietaFranka napisał(a)
Chciałam zapytać ile hektarów ma twoja posiadłość ogrodowa?

Działka ma 88a, ale całej obsadzać nie będę, bo nie dam rady tego obrobić.

AgaCzek napisał(a)
A ja z hortensjową rewizytą. Na razie nadrabiam w wątku, ale już zauważyłam jaki duży i piękny i ogród i jak pięknie utrzymany - gratuluję. A chłopaki cudne! Przy okazji oglądania silver dollarów zauważyłam piękną vanilkę

Witaj Agata u mnie! A gdzie tam utrzymany...zdjęcia z odpowiedniej perspektywy są robione Vanilek mam dwie, ale jedną perovskia zawsze zasłania. Faktycznie się udały, chyba miejsce w pełnym słońcu im pasuje Dzięki za pochwały.

Mysza napisał(a)
Hej.
Pospacerowałam sobie po Twoim ogrodzie.Przeszedł ładną zmianę
Śliczne krokusy.
Pozdrawiam.

Witaj Myszko i dziękuje za komplementa Krokusiki oblegane są mocno przez pszczółki i chyba wsadzę ich więcej na jesieni.

sonny napisał(a)
Udało się spotkanie? Będą fotki?

Tylko Amelia miała aparat, ale widziałam, że fotki już wstawiła

agapant napisał(a)
Witam się u Ciebie, bardzo duży masz areał. Będę częstym gościem. Chłopaki super, mają gdzie szaleć. Spotkanie super wczoraj do 2 rano na Twoim wątku, żeby choć trochę ogarnąć. Zanim poznałyśmy się obstawiałam że jesteś Amelia.

Boże Aga, do 2-giej?! U mnie nic się nie dzieje ciekawego. Dziękuję za pochwały. Udało mi się to zdjęcie na taczce Oni tak "czubią się" na okrągło. Amelia to ta bardziej wygadana
Pozdrawiam i zapraszam cały czas

anabuko1 napisał(a)
no proszę jakie fajne typowania.

Cieszę się dziewczyny,że was poznałam.Teraz już osobowo, ciut znajomo będę kojarzyła te wątki.Tak dużo lepiej

Nawzajem Aniu Ja Ciebie podglądam od dawna i tu i na innym forum


Co i jak? Nowicjuszka 11:19, 28 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Toszka. Mam cisy posadzone w roznych miejscach ogrodu ten sam gatunek, w sloncu, polcieniu i cieniu. Te w cieniu rosna najladniej. Te w sloncu po dwoch latach przesadzilam do polcienia, poparzone przez slonce.
Wiec lepiej je sadzic w cieniu niz w pelnym sloncu. To jest moje zdanie takie moje doswiadczenia, a to ze cos tutaj pisze to nie jako znawca tylko moje doswiadczenka i sie z nimi dziele.

Tez czerpie wiedze z twoich wpisow. Np odnosnie wrzosow ze trzeba wytrzepac torf z kupionych wrzosow. Kupowalam wrzosy jedne sie przyjmowaly drugie nie, prawdopodobnie byla to przyczyna tego torfu zbity korzen.
Nie raz kupowalam wrzosy aby uzupelnic wrzosowisko wyciagajac z doniczki zostal sam korzen widicznie poszdzone w luznej ziemi z piaskiem.
Jezeli chodzi o korzen - maja duze korzenie jak sie juz zadomowia.
Co i jak? Nowicjuszka 00:38, 28 mar 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Mirka cisy lubia cien pamietaj o tym na sloncu moga byc poparzone. Choina wytrzyma slonce, ale lepiej znosi cien i wode.. Szmaragdy tylko w sloncu.

Tez mam takiego wrzosika winter red. W zimie koncowki ok 4-5 cm czerwone.


Ten cień dla cisa to mit. Raczej bym powiedziała, ze cis także będzie rósł w cieniu
Co i jak? Nowicjuszka 00:17, 28 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Mirka, dokladnie nie kojarze, ale byla mowa o brzozach, ze berberysy nie chca rosnac. Z brzozami to jest tak, ze maja bardzo plytki system korzeniowy i rozlozysty. Tak prawde mowiac pod brzozami nic specjalnie nie rosnie bo sa bardzo źarloczne. Najlepiej sie czuja same.
Wiem to ze swojego doswiadczenia. Jak tylko cos posadzilam to nic nie roslo i dalam sobie spokoj. Trzeba bY sadzic na podwyzszeniach, ale nie wiadomo czy bY korzenie do gory nIe rosly.
Zbieram teraz grzybY kozaki.
Co i jak? Nowicjuszka 23:58, 27 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Mirka cisy lubia cien pamietaj o tym na sloncu moga byc poparzone. Choina wytrzyma slonce, ale lepiej znosi cien i wode.. Szmaragdy tylko w sloncu.

Tez mam takiego wrzosika winter red. W zimie koncowki ok 4-5 cm czerwone.
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 23:50, 27 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Pierwszy raz sie spotkalam, ze mieczyki sadzone sa w kuwetach a nie do gruntu. Ja posadzilam lilie do doniczek tez wypuscily ladnie.

Wiola ty gon to dziecko z tej ziemi nie wygrzanej. Przeciez to choroba na zawołanie.

Wiola sroki wija wielopokoleniowy. Co to bedzie.
Ptasi gaj 23:43, 27 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Wiola nie daj Bog. Ale widac, ze to wielopokoleniowy. Ty wiesz jak one skrzecza. Co to bedzie jak zlozy jaja i male sie wylegna oszlejemy.

Za pozno sie zorientowalam ze cos tam wija. Lataly lataly az tu na poczatku zeszlego tygodnia patrze cos sie na swierku rusza patrze a tu kopa chrustu na swierku i te sroki. Bym to zrzucila, ale nie mam takiego duzego kija. Boje sie, ze tam juz jajka sa.
Em idzie do pracy i ma to gdzies. Kazal mi wchodzic na drzewo jak mi sie sroki nie podobaja. Wczoraj mi powiedzial wszedzie rzadzisz to i tam mozesz porzadzic.
Ptasi gaj 20:19, 27 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Od kilku dni walczylam z tymi srokami, jak przylatywaly z patykami dlugosci pół metra, ale nic nie wskoralam. Odlecialy na 15 min za chwile znowu z badylami w dziobie zrzucaly na gniazdo te badyle.
Frunie z badylem robi przystanek na pobliskim budynku przesuwa kij w dzibie jak ma rownowage to frunie z nim na świerk.
Kazdy dzien przy sniadaniu je obserwuje. Serial jak brazyliana. Znosza kije, piora, źdźbla traw i mech.
Budowa trwa gdzies do godz 11.oo pózniej cisza. I znowu nastepnego dnia z samego rana. Bez przesady ale gniazdo jest spore.

Dzisiaj nie mialam czasu latac z aparatem bo chcialam zrobic zdjecie z srokami, ale jutro moze dam rade.
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 19:12, 27 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Wiola to internetowo. Zagladam, co w trawie piszczy w te piekne od wczoraj dni.
U nas piekna pogoda dzisiaj w sloncu 32 na plusie w cieniu 17 na plusie.

Za zaproszenie na kawe dziekuje, ale jest to nie mozliwe.
Szczecin piekne miasto bylam tam 2 razy troche malo, ale jest mi nie po drodze we wszelkich wyjazdach w Polske.


szkoda że kawa się nie uda,może kiedyś będzie okazja
Ptasi gaj 15:13, 27 mar 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Mam srocze gniazdo na przeciwko okna w kuchni.

Ha ha, ja też co rano para je psie żarcie, pije wode z psiej miski
Miłkowo - sezon 2016-2022 15:02, 27 mar 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Milka jestem znowu przegladam oj dzieje sie. Bede znowu wieczorem bo musz zajrzec wstecz na twoim watku. Mdzie kupowas bez sztywnolistny na 637 czy to przez internet ile dalas i jaka wysokosc bo moje w tym tygodniu beda


Witaj Franko
U mnie ciągle coś, chyba taka karma
Kaliny kupowałam w mojej wsi, mam super centrum, świetne ceny, wybór...dosłownie masz wszystko; wysokość ponad 1m, cena 12zł za sztukę.
Miłkowo - sezon 2016-2022 14:53, 27 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Witam Milka jestem znowu przegladam oj dzieje sie. Bede znowu wieczorem bo musz zajrzec wstecz na twoim watku. Mdzie kupowas bez sztywnolistny na 637 czy to przez internet ile dalas i jaka wysokosc bo moje w tym tygodniu beda
Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 14:42, 27 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Do góry
Wiola to internetowo. Zagladam, co w trawie piszczy w te piekne od wczoraj dni.
U nas piekna pogoda dzisiaj w sloncu 32 na plusie w cieniu 17 na plusie.

Za zaproszenie na kawe dziekuje, ale jest to nie mozliwe.
Szczecin piekne miasto bylam tam 2 razy troche malo, ale jest mi nie po drodze we wszelkich wyjazdach w Polske.

Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 22:25, 26 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Byłam na Mazurach jestem teraz w Szczecinie. U ciebie cieplej niz u nas. U mnie tez rabarbar wyrasta, ale nie mam takich ladnych kwiatow wiosennych jak u ciebie.

no jak to jesteś w Szczecinie!!!!!!!!!to zapraszam na kawkę Gevalia rozpuszczalna moze być?nie przegap okazji
Działeczka Asi :) 22:18, 26 mar 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Mazury. Jak tam u was cieplo? Juz zeglujecie?
U nas troche dzisiaj cieplej. Piekny ten chodniczek masz.
Jest duzo roboty ledwo zyje, ale jakos przeboleje.
Powodzenia w pracach.


Ciepło to u nas nie jest Elu
A pracy i u mnie od cholery Najgorszy to ten brak czasu...
Ale może zacznę chodzić po pracy, kończę o 17, to jeszcze na godzinkę można iść
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies