Nie, ja używam tylko jednej firmy, dla profesjonalistów, na tych się nie wyznaję. Super pozycjonowanie im zrobiłeś u nas. Za darmo. w poczytnym portalu takie linki na wagę złota są

Nie , nie ma zakwaszonego, jest kwaśny ale nie może być bo to same włókna, nie wgrabi się, w dodatku jest kwaśny, co tez nie jest dobre. Musi być podłoże rozsypujące się, co da się przegrabić.

Z trzmieliną Emerald'n Gold.

Gardenarium napisał(a)

Podcięłam tulipanowca znowu

o wlasnie, ja tez musze, jak tylko mi sie polepszy
a ten ile ma lat ?

"Też" nie wystawiaj, bo ja nie wiem jaką masz pogodę, jak zmrozi to będzie na mnie. Moje stoją od 3 dni. Ważny też stan liści, czy blade i wybiegnięte (wrażliwe nawet na światło słoneczne), czy mocne bo nie rosły zimą?? To mi powiedz i pokaż jak wyglądają., wtedy wezmę odowiedzialność za wystawienie, teraz nie.

Pokaż na zdjęciu jak wyglądają.

"Uczył ślepy kulawego" tak to będzie bez zdjęcia Nauka cięcia w powietrzu? wyimaginowane cięcie?
Kochani w tych sprawach, to niestety uprasza się o chwilę wysiłku i zrobienie zdjęcia.

Te wnęki zarosną.

Nie wydaje mi się.

1 jest najbardziej zachowawczy, więc drzewo pójdzie w górę. Skoro piszesz że korona ma się rozrastać wszerz, to co chcesz zrobić czyli "1" - nie osiągniesz tego. To drzewo odrasta w tempie zastraszajacym więc nie ma obaw. MOżesz ciąć nwet na "3". I tak bym zrobiła.

Można też na wywrotki zakupić kompost, tylko bez szkieł

Wtedy gdy warunki atmosferyczne są odpowiednie, glebowe też. Ziemia obeschła, jest odpowiednio ogrzana a rośliny ruszyły same z wegetacją, czyli zaczynają rosnąć, puszczać pączki. Daty nie sposób napisać, bo przecież może się różnic nawet o 3 tygodnie w zal. od położenia geograficznego.

W zasadzie to włóknina nic mu nie dała, jedynie zasłaniała liście przed wysuszającym wiatrem. Możesz go natychmiast odkryć, a nawet jak najszybciej odkryć

Ważne jest czy ma wilgoć w korzeniach, czy nie ma kopczyka w korzeniach (trzeba rozgarnąć) i czy nie rośnie na wietrznym stanowisku (trzeba obsadzić wokół roślinami, aby stworzyć zacisze. Różaneczniki lubią rosnąć w grupach, tworzy się mikroklimat, posadzenie jednego nie daje nic, ani efektu ani grupy.

mamuska1980 napisał(a)

Też się przypomnę z rabatą, bo chyba mój pomysł jednak nie trafiony był, to spytam inaczej.

Tak możesz rozmieścić. Każdy numer to inne drzewo. Sadzisz grupami, po 2 3 jednakowe drzewa. W rogu jedno inne, ale duże.
Jedynka to pasek zasłaniający szambo, metr wysokości może więcej.

Gardenarium napisał(a)

Żeby nie zmarnować nawozu i nie pobudzać roślin zbyt wcześnie do wzrostu - ja bym się wstrzymała.

Ok, dzięki Danusiu. Kiedy jest więc optymalny czas?

Najszybciej i najekologiczniej, podejrzewam, że mało ich jest. Mocny strumień wody pomoże.
Gdzie siedzą? Na czym? Kwiatach. Liściach? Na zewnątrz? czy w domu:?

Żeby nie zmarnować nawozu i nie pobudzać roślin zbyt wcześnie do wzrostu - ja bym się wstrzymała.

Mam też inne kolory

Podcięłam tulipanowca znowu

Gardenarium napisał(a)

Lubię ryzykować Ale...
Tutaj chodzi o niemałe koszty kochani..... za darmo donic nikt nie daje i o to biega w tym wszystkim. Czy wydać na kolagen do kolan i zabieg, czy kupić donice????

Zdrowie ważniejsze ... ale może da radę na jedno i na drugie? Tego więc życzę

No, no ciekawe Rdzawe- nie pudło, w innym wydaniu będą rdzawe