No tak, gdzie to kupisz, jakie to będzie, jakaś mizerota. Cis to widzisz i wybierasz konkretnie.

Masz rację Danusiu

Danusiu, czy choina 'Jedelloh' posadzona jedna koło drugiej i strzyżona, da mi taki żywopłotkowy niewysoki (do 40 cm) wałek?

Raczej bym nie obstawiała, bo ona ma pokrój jakby gniazdowy, rozłożony na boki.

A więc nie zabuduje dziur, bo będzie zwisała. Ja nigdy z niej nie robiłam, ale to nie to samo co karłowa zwykła, bo ona zwisa jak tutaj

Nie wiem jak długi masz odcinek, bo może szkoda kasy?

Czy ktos moze mi pomoc w cięciu choiny kanadyjskiej? Mam posadzone choiny na żywopłot, maja w tej chwili ok 1,20-1,50 wysokości. Ile ciąć, zeby sie ładnie zagęszczaly? Wszędzie czytam ze nie wiecej niz 1/3, ale czego? Zeszłorocznego przyrostu (nie wiem ile to było, nie widac granicy), czy całej długości pędów?
I czy ścinać główny pęd (stozek wzrostu)? Tutaj tez czytam rozne opinie. Jesli tak to o ile? Nie przyhamuje jej za bardzo? Widze ze niektóre w zeszłym roku mocno poszły głównym pędem w gore - jest długi i nierozgałęziony. Zależy mi zeby choiny były gęste.

Pokaż na zdjęciu jak wyglądają.

"Uczył ślepy kulawego" tak to będzie bez zdjęcia Nauka cięcia w powietrzu? wyimaginowane cięcie?
Kochani w tych sprawach, to niestety uprasza się o chwilę wysiłku i zrobienie zdjęcia.

Juz sie poprawiam Myślałam ze sa jakies ogólne zasady, ale faktycznie na "żywym organizmie" bedzie bardziej efektywnie

No ależ oczywiście, nie tyle efektywne, co normalne i oparte na konkretnym egzemplarzu.

Tak w poziomie i lekko w pionie równą płaszczyzną

Bardzo dziekuje za pomoc! Juz ciac, czy jeszcze poczekac?
I co z mniej wybujalymi egzeplarzami, takimi jak z prawej strony na ostatnim zdjeciu? Mam takich kilka, bo niestety pierwotnie sadzone choiny nie przezyly i trzeba bylo sadzic nowe.

Mam posadzone 6 sztuk choiny i potrzebuję podpowiedzi jak jej pomóc się ukorzenić: mikoryza czy ukorzeniacz czy co???
Choiny duże 1,5 m kopane w balocie, ale pewnie dawno kopane baloty sie rozpadły razem z ziemią i korzeniami raptem z 1 jest wszystko ok.

Rośliny póki co są w dobrej formie, czy dokarmiać je "dolistnie"?