Pierwszy raz klon palmowy mi zakwitł. Nie wiedziałam, że klony palmowe kwitną .
Bukszpany po nawiezieniu odzyskały zielony kolor po zimie. Ćmy na razie nie widzę.
Z większej perspektywy to mogłam jedynie wejść na stół
U mnie jest potwornie ciasno, tuż obok stipowiska stoją dwa auta w tym bus, ciężko o szerokie kadry.
Albo pan pies się pakuje
Z najdalszego kąta jak to możliwe.
I ze stołu (zlazłam, żyję, nic mi nie jest )
Dziękuje Darku że się odniosłeś do tematu skalniaka, też mi było go żal,
ale po dzisiejszym dniu, kiedy syn z synową przyjechali mi pomóc na ogrodzie
iskierka mi odżyła, że skalniak ma szansce się odrodzić jeśli będzie miał opiekunów
Mój ogród jest mocno zadrzewiony i taki obraz bezproblemowo wygląda z daleka,
ale tak nie jest, więc rozważam ten skalniak
W ubiegłym roku nie podpisywałem swoich dalii i później musiałem się domyślać co jest czym . W tym sezonie wszystko ładnie opisałem. Mam wiele nowych odmian i chcę sprawdzić ich zgodność, poza tym wiele osób często pyta o nazwy roślin wiec wypada wiedzieć.
To wyściółowane poletka czeka już na sadzonki dalii.
Dziękuję za pochwały Kasieńko...dużo mam radości ze szkarni
Za tiarelkę też, i jak chcesz barwinka variegatę to Ci ukopię ile chcesz
Moja nowa ławeczka najlepsza mam nadzieję podróbka z podróbek
Będę mieć przyjemność w poznawaniu nowego i jego doświadczania
Pozioma gałąź to startująca Gejsza
Mam tutaj liriope jak myślicie czy ona nadaje się obwódkę?
oś widokowa z tarasu
Emuś skończył domki dla 2 jeży
W środku jest sypialnia, salonik, są ocieplone styropianem, zaimpregnowane, mają nawet rynny
Jeże jeszcze hibernują, bo w nocy jest poniżej 10 stopni.
Tulipanowe zanudzanie ale nie mogę się na nie napatrzeć, jednogłośnie z eMkiem zdecydowaliśmy posadzić jesienią tysiące cebul a tegoroczne wykopać i przechować do jesieni i spowrotem wsadzić.
Gosiu, jakie masz czyściutkie oczko. Coś robicie z nim po zimie?
Fajne też szafirki pod cisami. Twoja kolorowa wiosna jest wszędzie. Patrzę jak Ty to upychasz i wcale nie jestem mądrzejsza. Masz jakieś zasady czy wymyślasz na poczekaniu. Chyba straciłam wenę i wyobraźnię.