Posiane rzodkiewki, sałatą i burak liściowy. Szklarenka z L. nie pasuje wymiarami, więc nie użyłam tej folii firmowej, tylko sam stelaż i przykryłam agro.
Truskawki posadzone. Skrzynia gotowa pusta i zajęta. Poza nią są jeszcze w jednej starej i rządek w warzywnej. Tyle ich, starałam się rzadko sadzić... M nawiózł mi 4 taczki kompostu i do tego poszły 3 worki ziemi ogrodowej i jeden mały kwaśnej.
Hej Magda Cieszę się, że jesteś i oczywiście dziękuję za ciepłe słowa Ławeczka musiała się pojawić, bo obecnie najwięcej wolnego czasu spędzam przed ulami. Obserwowanie uwijających się pszczółek to mega wciągające zajęcie hehe.. Czworonoga nie przegapiłaś absolutnie, to piesek od sąsiada, znaczy od mojego brata Ot, taki wspólny pies.. jak był wspólny kot u Kargula i Pawlaka
Dzień dobry
Wlasnie otrzymałem wyniki i zalecenia dotyczące mojego trawnika. Zastanawia mnie bardzo dużą ilość superfosfatu jaki mam nawozić ponieważ aż 40g/m2, to ma moje 3 ary 12 kg jednorazowo. Mam akurat siarczan amonu lecz w krysztalkach, czy będzie jakaś różnica jak ją wykorzystam zamiast granulatu? Jak rozumieć naprzemiennie, czyli jak dam co tydzień po dawce to będzie OK?
Pod grujecznikiem szachownice zastąpiły gwiazdeczki na dobre. Są bardzo fotogeniczne
Pojawiły się też pierwsze tulipany.
Do przechowalnika trafiły doniczki po wczorajszym cięciu lawendy. A na koniec towarzystwo, które swoimi zabawami notorycznie demoluje mi rabaty, zamiast nornice łapać
Alis.. dziękuję Ja też lubię spacerować po ogrodzie, zwłaszcza teraz, kiedy niemal od miesiąca nie wychodzę z domu. Rano jest super, ptaki śpiewają, czuć taką świeżość, rześkie wiosenne powietrze. Wtedy sobie myślę, że współczuję osobom, zmuszonym spędzać ten czas na przykład w blokach...
W ogrodzie też coraz więcej koloru, coraz więcej zieleni. Muszę powiedzieć, że po kilku latach moich marudzeń na skarpę, tej wiosny już mnie ona zadowala. Irga się mocno zagęściła, kosodrzewiny troszeczkę podrosły, no i lada moment tawuła pokaże listeczki. Ech, chyba jednak będzie mi się podobało
Wspomnianą skarpę wraz z pozdrowieniami zostawiam
To zdjęcia sprzed kilku dni
A to dzisiejsze - tawuła z dnia na dzień coraz bardziej rozwinięta
Przejeżdżałam dzisiaj "przypadkiem" koło ogrodniczego i kiedy się okazało, że parking jest pusty (co oznacza brak innych klientów) zajrzałam na chwilę w poszukiwaniu białych jarzmianek na przyśmietnikową. Jeszcze ich nie mieli, ale znalazłam za to Fotergillę pośrednią Blue Shadow i białą ostróżkę. Przez co lekko zmodyfikowała mi się koncepcja na tą rabatę Znalazłam jeszcze Kalinę bodnantską Charles Lamont. Chciałam wprawdzie Dawn i też były, ale po namyśle stwierdziłam, że taka wąska bardziej będzie u mnie pasowała. Pójdzie na wiejską
Obsadziłam przyśmietnikową. Prócz nowych zakupów oraz roślin zastanych trafiły na nią siewki białych orlików, irysy syberyjskie, wiesioł błekitny i zostało mi jeszcze tylko miejsce na różę The Pilgrim przy płocie i jarzmianki (jak już się pojawią w sprzedaży).
Pospacerowałam jeszcze trochę po ogrodzie i znalazłam miłe niespodzianki.
Moja magnolia jednak nie przemroziłam kwiatów tak jak podejrzewałam Grujecznik powolutku pokazuje listki.
Kasia, a może Ty po prostu ul wstaw do ogrodu. Wiesz.. wiosną pszczoły lubię się wyroić. Część z nich odłącza się od rodziny i poszukuje sobie nowego miejsca. Może się u Ciebie osiedlą - będziesz miała i pszczoły i miód Hehe... Oczywiście żartuje Niebieskości zostawiam wraz z pozdrowieniami
Pokażę Wam cudną rzecz.
Pierwszy raz w życiu widziałam jak ptaki się OPALAJĄ na słońcu. Niesamowity widok. Siedziały sobie na trawniku na d...ci i wystawiały dziobki do słońca. Przekręcały tylko czasami łepek raz w prawo, raz w lewo, w górę i w dół. Trwało to z 10 minut.
Zdjęcia robione przez szybę.