Przejeżdżałam dzisiaj "przypadkiem" koło ogrodniczego i kiedy się okazało, że parking jest pusty (co oznacza brak innych klientów) zajrzałam na chwilę w poszukiwaniu białych jarzmianek na przyśmietnikową. Jeszcze ich nie mieli, ale znalazłam za to Fotergillę pośrednią Blue Shadow i białą ostróżkę. Przez co lekko zmodyfikowała mi się koncepcja na tą rabatę

Znalazłam jeszcze Kalinę bodnantską Charles Lamont. Chciałam wprawdzie Dawn i też były, ale po namyśle stwierdziłam, że taka wąska bardziej będzie u mnie pasowała. Pójdzie na wiejską
Obsadziłam przyśmietnikową. Prócz nowych zakupów oraz roślin zastanych trafiły na nią siewki białych orlików, irysy syberyjskie, wiesioł błekitny i zostało mi jeszcze tylko miejsce na różę The Pilgrim przy płocie i jarzmianki (jak już się pojawią w sprzedaży).
Pospacerowałam jeszcze trochę po ogrodzie i znalazłam miłe niespodzianki.
Moja magnolia jednak nie przemroziłam kwiatów tak jak podejrzewałam

Grujecznik powolutku pokazuje listki.
