Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony 20:54, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
margaretka3 napisał(a)

Skoro Twój mąż kocha górki, to specjalnie dla Twojego dzielnego pomocnika widoki mojej okolicy...

Małgosiu, widoczki piękne, zadzwoniłam do niego i mu powiedziałam, ze dla niego ładne widoczki są na wątku, a on się pyta, czy już go nie chcę
Chyba jednak zostawię sobie mojego e-Ma dla siebie. Toć to skarb
Ogródek Iwony 20:51, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ja tu kwiotki pokazuję, staram się, a dziewczyny się kopulacją opuchlaków zachwycają, hi, hi
Ogródek Iwony 20:50, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
frezja napisał(a)
no dziewczyno...fota roku

http://images35.fotosik.pl/1921/5a0a1bb3a0732036.jpg
nigdy nie pomyślałabym,że to stworzonko tak wygląda..

Monika przebiłaś wszystkich
LewOgrodowy napisał(a)
Frezja, Ty zobacz jeszcze to: http://vitoos.blox.pl/resource/2011_07_12.jpg
Ogródek Iwony 20:48, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
LewOgrodowy napisał(a)
Kurczę, tak właśnie teraz szukam bardziej szczegółowo i doszłam, że mój to nie opuchlak, ale niejaki naliściak.
Dziwne bardzo, ale tak czy tak to szkodnik.

Edit: no właśnie, zielone są pod hasłem "opuchlaki", ale te same zielone są też jako naliściaki. W sumie bez różnicy.
Edit2: wyczytałam, że z dwojga złego lepszy ten naliściak, bo jego larwy są niegroźne. Aczkolwiek nie do końca wykluczam nieoobecność opuchlaka, bo mam dużo wżerów na trzmielinie. Ale może to ten naliściak, muszę to zgłębić.

Moniko, zwykle w ogrodzie w ziemi znajdowałam pędraki chrząszcza, dość spore są. Też nie fajne i też szkodniki, a jak przechodzą w latające stadium, to wieczorem bombardują siedzących na tarasie, że tylko uciekać do domu pozostaje
Jak kopałam z e-Musiem nową rabatę, to znaleźliśmy dwa takie małe:

I to chyba larwa opuchlaka, koło centymetra miała. Zadeptałam na miejscu, a raczej na bruku
Ogródek Iwony 20:41, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
WilczaGora napisał(a)
a moje spacerują po ścianach domu mam ich już serdecznie dość

Tez bym miała dość, gdyby spacerowały po ścianach domu. Zawsze bym się zastanawiała, czy do sypialni przez okno nie wejdą, brrr. Wolę kwiotki
Moja magnolia Spectrum kwitnie. Moje drzewko ma aż 3 kwiatki
Ogródek Iwony 20:28, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
LewOgrodowy napisał(a)
U mnie też opuchlaki... Trochę się uśmiałam sama z siebie, bo zobaczyłam na żurawce Purple Palace 3 śliczne, zielone, mieniące się robaczki. Myślę sobie "zabijać, nie zabijać?". Miałam przy sobie telefon. Google, opuchlak, grafika - jest! Jest mój zielony! Dwa kamienie i po nich. Potem jeszcze na łubinie zabiłam 4.

Monika, twój był mieniący i zielony? Mój był taki:
http://www.mojpieknyogrod.pl/gfx/00/00/65/47/image-15tpgn0_jpg/thumb_560x800_10.jpg
edit: Zrobiłam tak jak ty: Google, grafika, opuchlak i znalazłam dwa zielone robiące młode, hi, hi
http://images35.fotosik.pl/1921/5a0a1bb3a0732036.jpg
Nie wiem, czy śmiać się, czy martwić ...
Ogródek Iwony 20:26, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kacha123 napisał(a)
Płot betonowy piękny nie jest, ale jeśli go pomalujesz może stanowić fajne tło dla nasadzeń. Poza tym zgubi się wśród tylu pięknych roślin i przestaniesz o nim myśleć.

Kasiu, zaczyna, się przyzwyczajać do myśli o betonie. Powiedzmy, że to taki design Może być faktycznie ciekawym tłem dla roślin. Myślałam, że dziś zaczną, na razie cisza i bezpłocie panuje
Ogródek Iwony 20:23, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Twój wątek pędzi z prędkością światła, a tu wiosna coraz więcej czasu spędzamy w ogrodzie, a coraz mniej przed komputerem, zmiany widziałam. Pracowici jesteście jak pszczółki - gratuluję. Mój trawnik wschodzi, ale ile ja wody na niego leję tego nikt nie wie.

Dorotko, wiem, co to jest lać wodę na trawnik. I na roślinki. Wcale licznika nie sprawdzam. Jak czytam, ze dziewczyny podlewają raz na tydzień, góra dwa w tygodniu, to myślę sobie, ze moje roślinki chyba na głos w nocy zaczęłyby wołać: Pić, Pić A rano stałyby sobie ze zwieszonymi łebkami.
W ogrodzie sporo jest do zrobienia, zielsko pędzi w tempie mojego wątku, dziś trochę popieliłam przy różach i zobaczyłam pierwsze pączki kwiatowe na Montanie. Sama radość

Nawet róże kolorem do berberysów ulistnienie na bordowo mają
A jesienią było tak:
Ogródek Iwony 20:09, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kuba napisał(a)


U Ciebie ciągle wiosna u mnie już ani śladu

Jak to? Szkoda ...
Lubię, jak coś w ogrodzie kwitnie. Kończą kwitnienie tulipanki, podobał mi się taki jeden, już nie może dychać, położył się, a jeszcze zdobi I serduszka, która pięknie w realu wygląda w całości, jednak na fotkach wolę pojedyncze serduszka


Ogródek Iwony 19:58, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Niektóre liście rodków zaatakowały opuchlaki, znalazłam jednego skubańca, może byc ich więcej. I pomyśleć, ze nie znałąm wcześniej tych pancerników i nawet je lubiłam. A one takie szkodniki jedne
A dziś popieliłam w ogrodzie, nawiozłam róże nawozem długo działającym - 100 dni, czyli raz wystarczy Polałam biohumusem bukszpany i pooglądałam, czy może jakieś robactwo nie zaatakowało roślinek. Na razie mszyce działają na śliwce i wiciokrzewie. Jutro może zdążę, to zrobię roztwór decisu
Ogródek Iwony 19:55, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

Iwonka idziesz jak burza... nawet jak bieg niżej niż eMuś.
I melduję, że niektóre RH jeszcze nawet koloru w pąkach nie pokazują..

Aniu, wiem, ze chciałaś mnie pocieszyć Ale dziś na rodkach zaczęło się coś dziać Wreszcie Może na dzień Matki będzie rododendronowo
I ciekawie wyszło. Jesienią niektóre pączki na Novej Zembli miały dziwny kształt, Bogdzia pisała, ze to tak zwane puste kwiaty, nic z nich nie będzie i żeby oberwać. Nikomu nie mówiłam, ale z żalu zostawiłam, a teraz pokazują kolor jako pierwsze. Ciekawa jestem, czy będą z tego normalne kwiaty? Dziwne one są. Liście pofalowane, jak falbanki, pierwszy raz myślałam, ze są chore, potem się dowiedziałam, że to ich uroda.

A tu dwa pozostałe, zaczynają równo startować.


Mirkowy ogród (początki) 19:42, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kochana, gdzie cię wywiało? Siedem dni bez forum? Coś mocno ci czas zajęło. Pozdrawiam
Prawie - jak ogród 15:56, 19 maj 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Twoja stipa jest od zeszłego roku, czy jeszcze dalej? Ciężko mi użyć wyobraźni, jak te z siewu wysadzam i pod lupą szukam na rabacie
Pięknie wygląda stipa z kulkami.


Iwonko, stipa jest z ubiegłego roku, siana przeze mnie, własnoręcznie I też sadziłam w maju jako malutkie sadzonki, których na rabacie widać nie było. Mąż śmiał się, zebym wsadzała po kilka razem, to może je ktoś zauważy Ostatecznnie, miałam sadzonek mnóstwo, pakowałam po dwie. Już latem dały efekt. Więc Twoja też urośnie - choć wiem, ze teraz trudno w to uwierzyć

Moja stipa siana w tym roku w ogóle nie urosła - nadal ma po dwa ździebełka. Myślę, ze to wina słabej ziemi (kupiona w markecie). Na szczęście sadzonki dostałam od koleżanki, którą namówiłam na sianie. U niej wygląda o niebo lepiej
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 14:20, 19 maj 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Żeby zobaczyć cię w akcji, musiałam się cofnąć 15 stron. Przy okazji wszystko przeczytałam. Sporo zaległości miałam. Moje stokrotki też takie ładne i szkoda mi ich ruszyć. A że pelargonie czekają na swoją kolej, dokupiłam skrzynkę


Tylko 15? Plan naprawczy jak widac działa

Stokrotki juz wyciepię, tylko muszę kupić coś w zamian
Ogród Mirelli 11:09, 19 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Mirelko, jaką odmianę berberysów kupiłaś?

Iwonko berberysy red pillar
Ogród na glinie 09:20, 19 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Podoba mi się to zestawienie, nie wiem tylko, czy z różą czy bez. Liliowce jak najbardziej by tam pasowały. Z liści dadzą ci ladną kępę czegoś pierzastego, a jak zakwitną, cieszą oko. Za liliowcami widziałam posadzone lilie, ich zasychające liście ukryją się w liliowcach. Dalie też będą tam pasować. Nad wszystkim będzie widać twój agrest. Jesienią albo wczesną wiosną wygrabiasz zaschłe liście liliowców i starują od nowa. Ja to robię wiosną. Przez zimę mają naturalną ściółkę. Nie musisz ich często odmładzać. Mogą rosnąć w jednym miejscu bardzo długo. Czasem dasz im kompostu czy nawozu.


Dzięki. Analizuję co napisałaś.
Tylko myślę ciągle czy nie jest jednak potrzebne coś zimozielonego.
Mam sadzonki trzmieliny. Może zrobić z niej w jakimś fragmencie ekranik?
Nie będzie taki formalny jak z bukszpanów.
No i ciągle mam w zanadrzu trzmielinę na pniu i sadzonki właśnie z niej.
Ogródek Iwony 08:15, 19 maj 2015


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Przed chwilą znalazłam pierwszego w moim ogrodzie opuchlaka. Siedział sobie na rodku i go po prostu żarł. Skończył śmiercią tragiczną
a moje spacerują po ścianach domu mam ich już serdecznie dość
Ogródek Iwony 07:45, 19 maj 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Iwk4 napisał(a)




U Ciebie ciągle wiosna u mnie już ani śladu
W moim małym ogródeczku - Dorota 07:07, 19 maj 2015


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Dorotko, śliczne te niezapominajki we eazach. Poproszę na przepis na wazy. Czym malowałas? Super wygląda. Rur malowanych - czym jestem ciekawa.


Iwonko wazy kupowałam w sklepie ogrodniczym ze 4 lata wstecz.
Rury kanalizacyjne przeszorowałam drucianą szczotką, żeby zrobić zadrapania na wierzchu (tylko pionowe). Póżniej malowałam emalią białą zostawiając smugi po pędzlu (wygląda to jak przecierka, lub nie domalowane) Muszę jeszcze pomalować brzegi doniczek, w których będą kompozycje kwiatowe, bo widać brzeg czarnej doniczki. Pokażę jak wyjdzie ładna kompozycja, a jak nieciekawa to trzeba będzie troszkę poczekać.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:58, 18 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Łukasz, pocofałam się trochę, o czosnku, którego szkoda - przeczytałam, żurawkach, żeby teraz już nie dzielić, o planach ogrodowych u siostry. Teraz macham i idę spać
Tak swoją drogą, czy te czosnki mają nazwy? Ja nie kupowałam, nie wiem, jakim cudem jeden u mnie się zaplątał, ale mam i ja. Jest piękny. Fajnie by dokupić jesienią. Tylko jakie? I gdzie?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies