Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Ogródek Iwony

margaretka3 08:57, 19 maj 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Małgosiu, pierwsza w kolejce jestem ja.
Ale przekażę mu, że poszukiwany jest mąż ogrodnik
Wiesz, na twoją korzyść przemawia ładna okolica, a on kocha góry i pagórki


Skoro Twój mąż kocha górki, to specjalnie dla Twojego dzielnego pomocnika widoki mojej okolicy
Na pierwszym zdjęciu widok z mojej działki, do drugiego mam nieco dalej.


____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
szemusia 16:43, 19 maj 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Pędzisz z prędkością światła - kilkanaście stron musiałam nadrobić
Ale warto, u Ciebie człowiek zawsze dowie się czegoś nowego

Hortki z odkladów same mi się ukorzeniły - z gałązki, która na ziemi lezała
Pozdrawiam...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Iwk4 19:55, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mala_Mi napisał(a)

Iwonka idziesz jak burza... nawet jak bieg niżej niż eMuś.
I melduję, że niektóre RH jeszcze nawet koloru w pąkach nie pokazują..

Aniu, wiem, ze chciałaś mnie pocieszyć Ale dziś na rodkach zaczęło się coś dziać Wreszcie Może na dzień Matki będzie rododendronowo
I ciekawie wyszło. Jesienią niektóre pączki na Novej Zembli miały dziwny kształt, Bogdzia pisała, ze to tak zwane puste kwiaty, nic z nich nie będzie i żeby oberwać. Nikomu nie mówiłam, ale z żalu zostawiłam, a teraz pokazują kolor jako pierwsze. Ciekawa jestem, czy będą z tego normalne kwiaty? Dziwne one są. Liście pofalowane, jak falbanki, pierwszy raz myślałam, ze są chore, potem się dowiedziałam, że to ich uroda.

A tu dwa pozostałe, zaczynają równo startować.


____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:58, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Niektóre liście rodków zaatakowały opuchlaki, znalazłam jednego skubańca, może byc ich więcej. I pomyśleć, ze nie znałąm wcześniej tych pancerników i nawet je lubiłam. A one takie szkodniki jedne
A dziś popieliłam w ogrodzie, nawiozłam róże nawozem długo działającym - 100 dni, czyli raz wystarczy Polałam biohumusem bukszpany i pooglądałam, czy może jakieś robactwo nie zaatakowało roślinek. Na razie mszyce działają na śliwce i wiciokrzewie. Jutro może zdążę, to zrobię roztwór decisu
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 20:09, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kuba napisał(a)


U Ciebie ciągle wiosna u mnie już ani śladu

Jak to? Szkoda ...
Lubię, jak coś w ogrodzie kwitnie. Kończą kwitnienie tulipanki, podobał mi się taki jeden, już nie może dychać, położył się, a jeszcze zdobi I serduszka, która pięknie w realu wygląda w całości, jednak na fotkach wolę pojedyncze serduszka


____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 20:23, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Dorota123 napisał(a)
Twój wątek pędzi z prędkością światła, a tu wiosna coraz więcej czasu spędzamy w ogrodzie, a coraz mniej przed komputerem, zmiany widziałam. Pracowici jesteście jak pszczółki - gratuluję. Mój trawnik wschodzi, ale ile ja wody na niego leję tego nikt nie wie.

Dorotko, wiem, co to jest lać wodę na trawnik. I na roślinki. Wcale licznika nie sprawdzam. Jak czytam, ze dziewczyny podlewają raz na tydzień, góra dwa w tygodniu, to myślę sobie, ze moje roślinki chyba na głos w nocy zaczęłyby wołać: Pić, Pić A rano stałyby sobie ze zwieszonymi łebkami.
W ogrodzie sporo jest do zrobienia, zielsko pędzi w tempie mojego wątku, dziś trochę popieliłam przy różach i zobaczyłam pierwsze pączki kwiatowe na Montanie. Sama radość

Nawet róże kolorem do berberysów ulistnienie na bordowo mają
A jesienią było tak:
____________________
Ogródek Iwony II
LewOgrodowy 20:24, 19 maj 2015


Dołączył: 31 sty 2015
Posty: 493
U mnie też opuchlaki... Trochę się uśmiałam sama z siebie, bo zobaczyłam na żurawce Purple Palace 3 śliczne, zielone, mieniące się robaczki. Myślę sobie "zabijać, nie zabijać?". Miałam przy sobie telefon. Google, opuchlak, grafika - jest! Jest mój zielony! Dwa kamienie i po nich. Potem jeszcze na łubinie zabiłam 4.
____________________
Monika
Iwk4 20:26, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kacha123 napisał(a)
Płot betonowy piękny nie jest, ale jeśli go pomalujesz może stanowić fajne tło dla nasadzeń. Poza tym zgubi się wśród tylu pięknych roślin i przestaniesz o nim myśleć.

Kasiu, zaczyna, się przyzwyczajać do myśli o betonie. Powiedzmy, że to taki design Może być faktycznie ciekawym tłem dla roślin. Myślałam, że dziś zaczną, na razie cisza i bezpłocie panuje
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 20:28, 19 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
LewOgrodowy napisał(a)
U mnie też opuchlaki... Trochę się uśmiałam sama z siebie, bo zobaczyłam na żurawce Purple Palace 3 śliczne, zielone, mieniące się robaczki. Myślę sobie "zabijać, nie zabijać?". Miałam przy sobie telefon. Google, opuchlak, grafika - jest! Jest mój zielony! Dwa kamienie i po nich. Potem jeszcze na łubinie zabiłam 4.

Monika, twój był mieniący i zielony? Mój był taki:
http://www.mojpieknyogrod.pl/gfx/00/00/65/47/image-15tpgn0_jpg/thumb_560x800_10.jpg
edit: Zrobiłam tak jak ty: Google, grafika, opuchlak i znalazłam dwa zielone robiące młode, hi, hi
http://images35.fotosik.pl/1921/5a0a1bb3a0732036.jpg
Nie wiem, czy śmiać się, czy martwić ...
____________________
Ogródek Iwony II
LewOgrodowy 20:34, 19 maj 2015


Dołączył: 31 sty 2015
Posty: 493
Kurczę, tak właśnie teraz szukam bardziej szczegółowo i doszłam, że mój to nie opuchlak, ale niejaki naliściak.
Dziwne bardzo, ale tak czy tak to szkodnik.

Edit: no właśnie, zielone są pod hasłem "opuchlaki", ale te same zielone są też jako naliściaki. W sumie bez różnicy.
Edit2: wyczytałam, że z dwojga złego lepszy ten naliściak, bo jego larwy są niegroźne. Aczkolwiek nie do końca wykluczam nieoobecność opuchlaka, bo mam dużo wżerów na trzmielinie. Ale może to ten naliściak, muszę to zgłębić.
____________________
Monika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies