Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Działeczka Asi :) 20:41, 16 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
asiak napisał(a)
Stało się... coś je...o mi w kręgosłupie
Nosiłam dzisiaj kostkę granitową, bo chciałam wyznaczyć zarys rabaty. Nosiłam ja w wiadrze i coś mi pierdyknęło
Ale nic to, rabata wytyczona tzn. na razie kostka ułożona tak na sucho czeka na akceptację
Patrzyłam z daleka i podoba mi się
Jutro zrobię zdjęcia
Zmierzę odległości, długości i zamieszczę rysunek


O matko, Asiu. Kręgosłup ci strzelił, a Ty mówisz, że jutro zrobisz zdjęcia, zmierzysz odległości, długości i zamieścisz rysunek. Szalona kobieta.
Działeczka Asi :) 20:38, 16 wrz 2016


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
Stało się... coś je...o mi w kręgosłupie
Nosiłam dzisiaj kostkę granitową, bo chciałam wyznaczyć zarys rabaty. Nosiłam ja w wiadrze i coś mi pierdyknęło
Ale nic to, rabata wytyczona tzn. na razie kostka ułożona tak na sucho czeka na akceptację
Patrzyłam z daleka i podoba mi się
Jutro zrobię zdjęcia
Zmierzę odległości, długości i zamieszczę rysunek
Ogród pod lasem 14:29, 16 wrz 2016


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9344
Do góry
Hej Kasja Ja mam wciąż nadzieję, że sprawa z hamakiem jest rozwojowa Synek rośnie, może w końcu da matce posiedzieć w spokoju choć 5 minut;D
Obrzeża brukarze kładli na podsypce cementowej, ale od tego czasu kształt rabat uległ zmianie (powiększyłam je, a jakże) i teraz kostka jest po prostu wbita w ziemię. Jest ok.
Lawendowy zawrót głowy 20:12, 13 wrz 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 276
Do góry
Jolu przepiękny ogród. Gratulacje. Będę podglądać, jeśli pozwolisz. Podoba mi się wszystko. Dom ekstra, kostka taka jaką sobie wymarzyłam, a nawet domek gospodarczy bardzo mi się podoba. Co do niego właśnie mam pytanie. Widuję u na forum takie właśnie i mam pytanie czy robiliście na zamówienie czy można gdzieś je kupić.
Roślinki wszystkie takie jakich szukam, jakie mi się marzą w moim ogrodzie. Rewelacja!
Malutki pod lasem 11:28, 12 wrz 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Aniu, odmachuję Będą tuje, tylko nie wiem kiedy, bo ogarniam ciągle z M dom. W piątek przyjechały meble Marysi. Całą sobotę M skłądał i jeszcze kupa została, jak tak dalej pójdzie, to do przyszłego weekendu będą leżeć

Michał, fajnie, że jesteś

Bogdziu, oczywiście coś przed nimi będzie, na razie wsadzone małe, czekam aż urosną i zrobią tło i zasłonę

Zojka :)

Małgosiu, u mnie przez ciągły brak czasu i tylko dwie ręce wszystko idzi eberdzo powoli, ale i tak cieszę się, bo w tym roku oganęliśmy ten front, wiata wykończona, kostka położona, przedogródek zrobiony, tata zrobił obwódki przy istniejących rabatach Niestety w tym roku ogród chyba już odpuści i nie zrobi mi ani drewutni, ani obwódki wokół warzywniaka, bo musimy balkony skończyć, położyć płytki i może jeszcze przed zimą uda się zrobić balustradę choć od frontu
Dzkiękuję za opinię co do cisów, też mi się wydaje, że mogą być z nich całkiem ładne kulki To je jeszcze na zimę zadołuję, a na wiosnę znajdę im miejscówki, dam za Toszkowymi radami wszystkie dobroci i ciachnę

Marta, zobaczymy, bo ostatnio kupowałam w Auchanie, nie u znajomego pana, ale teraz nie ma, to chyab do niego pojadę, szczególnie, że wiecej chyba kupię, bo na tył może uda mi się jeszcze posadzić
W ogóle zastanawiam się czy nie dać wszędzie szmaragdów, prawda jest taka, że sama nie dam sobie rady z cięciem czegoś większego, a M ciągle zarobiony. Chciałam kiedyś graby, póżniej się wycofałam, później chciałam je w innym miejscu, później serby, ostatnio spodobały mi się Twoje choiny, a teraz myślę, że obsadzę się szmaragdami i tyle Szybko rosną, tanie są, co się będę szarpać z czymś czego nie dam rady ogarnąc
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 17:22, 08 wrz 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Aniu wiem, że to zły moment ale od tygodnia staram się wrócic do Twojego rysunku całej działki. I myslę, że przy okazji planowania rabaty frontowej i tak bedzie trzeba do tego planu wrócić.

Znalazłam chwilę i przysiadłam do tego i powiem Ci co jaki pierwsze rzuciło mi się w oczy, myślę, ze powinnaś przemysleć przebieg lini rabat względem domu, żywopłtu istniejących ścieżek.

myślę, że ważne by były one wynikiem czegoś, jakichc lini które wyznacza dom czy ułożona kostka. to tez ułatwi kiedyś koszenie trawnika i planowanie nasadzeń.

wiem, że masz już drzewa i z tym bedzie trudniej ale byliny czy trawy mozna z łatwością przenieść. Nie wiem czy plac pod basen już istnieje?

narysowałam zatem coś schematycznego nie ruszając zanodto Twojego rysunku by pokazac o co mi chodzi. można oczywićie te linie poprowadzić inaczej ale nie wiem co już jest a co dopiero planujesz. przesunęłam tez pergole wtapiając ją bardziej w otoczenie i "oddając" trawnik.

moje linie to jedynie kolor czerwony by nie mieszać już bardziej na tym planie. wszystko między liniami czerwonymi a żywopłotem czy ścieżkami to rabaty.
zostaje główny tyrawnik, prosty ps po lewej stronie i pas po prawej tak by szło tamtedy obejść dom.

nie bij tylko



Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:42, 01 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo i żadnego wpisu. Dziękuję wszytskim za udział w panelu dyskusyjnym, również w tym muzycznym

Teraz pytanie do Toszki:
receptura dołkowa- bardzo Cię mocno proszę- jak głęboko, jak szeroko, co do środka?

I jeszcze jedno: kłopocik. W jakiej odległości od ogrodzenia/murku sadzić Umbry? Wyszło mi dzisiaj,że 70 cm powinnam odsunąć z przyczyn technicznych. Przy lewej Umbrze (patrząc na zdjęcie) w ziemi biegną kable od bramy, światła itp., no i kostka jest na betonie, więc muszę się odsunąć. Żeby lewa Umbra była po środku murku, to prawa wychodzi mi idealnie na Miskancie na hortensjowej- no idealnie.
Mogę nieco przesunąć lewą bliżej furtki (ale tylko nieco, bo już nie będzie po środku murka, a poza tym pojawi się problem kabli i podmurówki).
Doradźcie, jak to optycznie rozwiązać...
Mój Eden 15:11, 01 wrz 2016


Dołączył: 22 paź 2015
Posty: 418
Do góry
Dużą część roślin przeniosłam z innych miejsc , w międzyczasie została też wymieniona kostka
Marzenie o własnym zielonym ogródku :) 19:33, 30 sie 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
No proszę, będzie ładnie. Kostka rzeczywiście powinna być lekko schowana pod tarasem. No ale rozumiem twojego e-ma. Mój też pewnie by nie chciał o tym słyszeć
Marzenie o własnym zielonym ogródku :) 17:27, 30 sie 2016


Dołączył: 15 sty 2016
Posty: 346
Do góry
Toszka napisał(a)
Kochane wyjaśniam dlaczego takie ustawienie. Otóż pod tarasem dzieci mają swoją bazę - "top secret place" - i nie damy tam nic co im życie utrudni
Dlatego robimy nietypowe nasadzenie

Limki mają być wysoko prowadzone, w pieniek. To kwestia dwóch, trzech sezonów. W ten sposób na dole będzie pusto i przestrzeń.


Madziu, czy twój eM mnie zabije jak poproszę go, aby kostkę(obrzeże) wsunął 25 a nawet 35cm pod taras? Tak by rośliny móc posadzić, wsunąć lekko pod taras. Tak by punkt sadzenia był około 15cm pod tarasem? To prawda, będzie trzeba podlewać skrupulatnie, np. raz w tygodniu obficie, ale czego się nie robi dla efektu? Hosty, po ukorzenieniu są nie do zamordowania, jeśli tylko pamięta się, aby je podlać jak mają bardzo sucho.

Limki daj 50, max 60cm od tarasu. Mają wylewać się na taras.
Hakone pomiędzy limki ok 15cm cofnięte. Nie za nimi.
Żurawki przed limkami. Żurawki do rozmnożenia


I teraz bukszpanowa obwódka.

Mam nadzieję, że eMuś nie dawał cementu pod kostkę...

Jesli nie dał to buksy ok. 10cm od kostki. Nic im nie będzie. Ukorzenią się głęboko

Na rogu dosadź limkę, będzie ładnie pokrywać się z miskantami.
Cały szpaler limek przesuń w kierunku schodów o 10cm i pozostałe posadź co 90cm.
Natomiast na samym rogu, tam gdzie więcej miejsca możesz dać kulkę, albo jesli się zmieszczą nawet 3 ale różnego wzrostu. Przytulone do siebie. W trójkąt.
Albo w innej konfiguracji, leciutko po łuku - od strony miskantów najwyższa.

Ustawiaj rośliny i rób zdjęcie.
Zamiast kulek daj doniczki tak jak Anbu to robiła

EDIT. Przyjrzałam się zdjęciom - kostka albo równo z nogami tarasu, abo za nimi.


Toszka dzięki za wpis
Z przesunięciem obrzeża będzie ciężko, co prawda nie jest na cemencie ale tak się na mnie spojrzał mój Men, że już drążyć nie chciałam. Po jakimś czasie stwierdził, żebym taras poszerzyła o 2 deski.... hehehe żartownić no nic, w tym roku już host raczej nie kupie, więc niech to mąż przetrawi i jak się z drugim etatem ogarnie wtedy napomknę grunt mieć strategie

Więc rabatkę na razie zrobię bez host.
Tak się nad tymi Limkami zastanawiam, lepiej chyba było je na pniu kupić... ale już po ptakach. Muszę poczytać o takim prowadzeniu hortek.

Zaraz skocze do ogródka na fotki
"Ogród japoński po polsku" 13:13, 30 sie 2016


Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 179
Do góry
Kostka położona. Projekt lekko zmieniony, więc zabieram się do zmiany przedogródka (chociaż pustka w głowie). Postaram się niedługo zamieścić zdjęcia i rysunki.
Janie nie ukrywam, że liczę na konsultację.
Pozdrawiam Wszystkich.
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 10:50, 30 sie 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
AniMa napisał(a)

Dziękuję, dziękuję. Kłaniam się
Ty mówisz, że u Ciebie rozpierducha, dobrze, że mojego poligonu nie widziałaś... Dla mnie jest tak, jakbyś panią od pucowania miała na etacieZwłaszcza na tych jasnych płytach
Moja kostka ma niecały miesiąc i ciągle coś na niej....to piasek, to ziemia, to kamyczki. Rabat obok obok nie widać, muszę odchwaścić i nie tylko... Może w przyszłym tygodniu wyjdę na prostą by coś dalej robić to tym moim...bum bum
Mylisz się, kochana Byłam u Ciebie jak tylko założyłaś wątek Pamiętam dobrze, bo mamy te same drzwi wejściowe i bramę garażową
Te płyty moje trzeba od czasu myjką pod ciśnieniem potraktować. Najmniej brudzą się latem
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 10:26, 30 sie 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
jazzy napisał(a)
Od A do Z? Przeca tu jeszcze rozpierducha panuje i ogólne burdello bum bum Ale mam już to poczucie,że wychodzę powoli na prostą. Naprawdę dużo pracy i serducha (jak to Beata ładnie ujęła) włożyłam w ten niewielki kawałek ugoru, i rzeczywiście zaczyna on wyglądać jako tako, ale to jeszcze nie jest TO.
I w sumie bardzo dobrze, bo gdybym miała już skończony, kompletny ogród, to co by to było? Smutek i stypa
Ania, bardzo mi miło, że zaglądasz i witaj oficjalnie w moich progach

Dziękuję, dziękuję. Kłaniam się
Ty mówisz, że u Ciebie rozpierducha, dobrze, że mojego poligonu nie widziałaś... Dla mnie jest tak, jakbyś panią od pucowania miała na etacieZwłaszcza na tych jasnych płytach
Moja kostka ma niecały miesiąc i ciągle coś na niej....to piasek, to ziemia, to kamyczki. Rabat obok obok nie widać, muszę odchwaścić i nie tylko... Może w przyszłym tygodniu wyjdę na prostą by coś dalej robić to tym moim...bum bum
Marzenie o własnym zielonym ogródku :) 09:25, 30 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Kochane wyjaśniam dlaczego takie ustawienie. Otóż pod tarasem dzieci mają swoją bazę - "top secret place" - i nie damy tam nic co im życie utrudni
Dlatego robimy nietypowe nasadzenie

Limki mają być wysoko prowadzone, w pieniek. To kwestia dwóch, trzech sezonów. W ten sposób na dole będzie pusto i przestrzeń.


Madziu, czy twój eM mnie zabije jak poproszę go, aby kostkę(obrzeże) wsunął 25 a nawet 35cm pod taras? Tak by rośliny móc posadzić, wsunąć lekko pod taras. Tak by punkt sadzenia był około 15cm pod tarasem? To prawda, będzie trzeba podlewać skrupulatnie, np. raz w tygodniu obficie, ale czego się nie robi dla efektu? Hosty, po ukorzenieniu są nie do zamordowania, jeśli tylko pamięta się, aby je podlać jak mają bardzo sucho.

Limki daj 50, max 60cm od tarasu. Mają wylewać się na taras.
Hakone pomiędzy limki ok 15cm cofnięte. Nie za nimi.
Żurawki przed limkami. Żurawki do rozmnożenia

I teraz bukszpanowa obwódka.

Mam nadzieję, że eMuś nie dawał cementu pod kostkę...

Jesli nie dał to buksy ok. 10cm od kostki. Nic im nie będzie. Ukorzenią się głęboko

Na rogu dosadź limkę, będzie ładnie pokrywać się z miskantami.
Cały szpaler limek przesuń w kierunku schodów o 10cm i pozostałe posadź co 90cm.
Natomiast na samym rogu, tam gdzie więcej miejsca możesz dać kulkę, albo jesli się zmieszczą nawet 3 ale różnego wzrostu. Przytulone do siebie. W trójkąt.
Albo w innej konfiguracji, leciutko po łuku - od strony miskantów najwyższa.

Ustawiaj rośliny i rób zdjęcie.
Zamiast kulek daj doniczki tak jak Anbu to robiła

EDIT. Przyjrzałam się zdjęciom - kostka albo równo z nogami tarasu, abo za nimi.
Malutki pod lasem 23:42, 28 sie 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Zojka, hortensje na fotce nr 3 to Limki

Agata, my jak się wprowadziliśmy, to chodziliśmy po betonie, bo góra była w użyciu od razu, a schodów nie było. Były priorytetem i pierwszą inwestycją w dom już po zamieszkaniu

Asia, no dzieje się powoli, ale nie ogrodowo, choć wczoraj wypieliłam frontową z kółeczkiem, a M skosił trawnik (kończył już po ciemku), bo dziś miałam gościa z O.

Anita, dziękuję bardzo

Michał, fajnie, że już jesteś

Ola, ja moje bardzo lubię i mi się podobają

Dominika, one nie są białe, takie beżowate, mazane, mam je prawie na całym parterze i na ścianie w kuchni (bo mi się żadne płytki kuchenne nie podobały ). Są takie duże 60 na 60, na schodach oczywiście cięte.

Jana, okazuje się, że jest nas "artystek" pokojowych całkiem sporo

Jola, ja mam dość na ten rok, kostka, tynki, teraz te pokoje dzieci, a pewnie czeka mnie jeszcze dolna łazienka No i jeszcze przy okazji tych remontów M sobie gabinet ogarnia, wymienił też część mebli, które mu nie pasowały do reszty, a mi już chodzi po głowie, że skoro mam białą farbę, to starczy mi na sufit w łazience na górze

Marta i powiedziałaś to po przejściu tylko chwilę przez salon, na dodatek zagracony zabawkami i sprzętami z gabinetu M? A o ogrodzie nic nie wspomniałaś
Co do firanek, to jak byłam u Ciebie, to też wspominałam, że masz w moim guście bez
Ukojenie 11:19, 28 sie 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
MirellaB napisał(a)
Zastanów się czy kostka to dobre rozwiązanie. Wolę krawężniki, bo zielsko nie wrasta, a między kostką zielsko wyrasta i non stop dubanie. Masz czas na decyzję.


chcę takie obrzeże jak ma Agnieszka z Mój mały ogródeczek
z kostki bo sama ułożę - a krawężnik na moich zakolach to ciężko będzie ułożyć a jeszcze ciężej ewentualnie przenieść.
Tak mam całą zimę na decyzję.
Dzięki - będę myśleć.
Ukojenie 11:10, 28 sie 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Zastanów się czy kostka to dobre rozwiązanie. Wolę krawężniki, bo zielsko nie wrasta, a między kostką zielsko wyrasta i non stop dubanie. Masz czas na decyzję.
Mój ogród pod górkę... 06:23, 27 sie 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Taki ogród nawet w deszczu piękny, może nawet piękniejszy bo ma tyle subtelnych i mocnych pięknie zestawionych kolorów.


W deszczu mury, kostka i żwir przybierają inny kolor i rzeczywiście kolory trochę żywsze. Dzięki
NewLife w ogrodzie 09:29, 26 sie 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
LyraBea napisał(a)
Korzystając z tego, że wyjątkowo deszcz nie padał, zabrałam się za jedno z tych miejsc, które wołało mnie już od dłuższego czasu. Sama rabata d.. nie urywa. Tymczasówka wzdłuż podjazdu, do której nie mam serca wiedząc, że pójdzie aut, gdy przyjdzie wreszcie kostka. Chciałam się tylko pochwalić, że mimo przedjesiennego przygnębienia coś tam w ogrodzie działam. A było co robić, bo kompletnie zarosła pod pęcherznicami i amarantusem.
Przed:

Po:
zmiana wielka, lubie oglądac takie fotki
Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole 15:29, 25 sie 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Do góry
Tylko szkoda, ze więcej weny do kopania, niż rysowania...już pół godziny siedzę nad kartką i tylko kostka zaznaczona
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies