Nie będzie nadużyciem .... robi się

Mażenko zmiany ogromne, widać ile potu zostało tam wylane, ile serca włożono

Bogda tez się doczekasz tylko potrzeba trochę czasu, mnuuuustwo cierpliwości, siły do pracy i smozaparcia.



a co Ty zamierzasz we srodę przesadzać? Kazałyscie mi wystopować jesiennie, a same w wirze pracy? jakie piekne sloneczne foty dodałaś to chyba z przed weekendu bo od weekendu u mnie bardzo mgliście...

no widzisz, też myślałam, ze zastopuję, a tu tyle mam do zmian, ręce świerzbią, by jak najszybciej za to się chwycić; i myślę o gazonach, chyba będzie eksmisja, rozwalanie i zmiany, i to w dwóch miejscach, ale czy przed zimą dam radę?
foty robiłam w weekend, było bardzo słonecznie i ciepło, chodziłam w krótkim rękawku, a mgła była tak do 9, a potem ustała, za to poniedziałek bardzo mglisty; dziś już lepiej
zerknę za chwilę, co u ciebie



Przywitać się przychodzę.... DOM powala na kolana.. jakieś 10 minut podnieść się nie mogłam.... jest wspaniały, ogród śliczny, taras..leżeć i nie robić nic, piesek cudny, M (jak dobrze doczytałam, a starałam się dokładnie czytać) gotuje i nie protestuje.... wszystko super

łojtam ja z kolan od wczesnej wiosny się nie mogę podnieść, wówczas pierwszy raz trafiłam do Madżenki

Przywitać się przychodzę.... DOM powala na kolana.. jakieś 10 minut podnieść się nie mogłam.... jest wspaniały, ogród śliczny, taras..leżeć i nie robić nic, piesek cudny, M (jak dobrze doczytałam, a starałam się dokładnie czytać) gotuje i nie protestuje.... wszystko super



Sylwia, a ty widzę zajęłaś się projektowaniem ogrodu prawie profesjonalnie!

Prawie profesjonalnie będzie jak łyknę autocada ... idzie wolno ....baaardzo ....bo już wiekowa pani jestem



Ania, mnie się podoba, że u ciebie taka konsekwencja w działaniu i ogród coraz piękniejszy, jak z katalogu!
a ilości cebul, które podajesz...no to jest na pewno rekord na Ogrodowisku!

No jak z katalogu to Irenko chyba na wyrost a z cebulami tak jakos wyszło, nawet nie zauważyłam kiedy tyle nakupiłam... jak przeglądalam historię zamówień byłam w szoku dzisiaj mam sadzić ostatnie sztuki. Tylko że zamówiłam cisy i muszę darń pod nie zerwać, ziemie przygotować, więc cebule pewnie dopiero jutro

Aniu, cytuję Ci wpis Myszorka u mnie, ku pokrzepieniu serca, podniesienia na duchu w kwestii żółknących bukszpanów - mi pomogło



Bukszpanem raczej bym się nie martwiła, że podbrązowiał. Jeśli to tegoroczne nasadzenie, to prawdopodobnie liznęło go najpierw słońce,a ostatnio przymrozek. Na otwartej przestrzeni wszystkie pionierskie nasadzenia mają niestety bardzo ciężko.
W zeszłym roku część moich cisów i połowa bukszpanu była rudawo-brązowa. Teraz śladu nie ma.

Pozdrawiam!



takie coś pojawilo się na moim rh. Co to może być?

Aniu ja wielką specjalistkaod rh nie jestem ale wg mnie to liściem bym sie nie przejmowała bo ta plama mogła najprawdopodobniej powstac gdy lisc był mokry i swieciło słońce. Zadziałało jak soczewka i wypaliło. Co do pąka to ja bym go wyłamała i wyrzuciła ale nie w ogrodzie bo tak często zaczyna się fytftoroza najpoważniejsza choroba rh. Na razie nie widac zadnych innych jej objawów więc paniki na pewno nie ma co robic.Może nie jest aż tak żle i byc może jakis owad złozył jaja za łuskami okrywajacymi pąk ale jak go wyłamiesz to roślina w tym miejscu wypusci z uśpionych pączków nowe pędy a pozbędziesz sie ewentualnego zagrożenia. Tylko nie wyrzucaj nigdzie w ogrodzie.

Ania, mnie się podoba, że u ciebie taka konsekwencja w działaniu i ogród coraz piękniejszy, jak z katalogu!
a ilości cebul, które podajesz...no to jest na pewno rekord na Ogrodowisku!

Moje niektóre narcyzki też ruszyły.... jak się zrobi zimno to przestaną rosnąć i za rok zakwitną Jak dalej bedzie ciepło..to ...

Pięknie Aniu. buziak

takie coś pojawilo się na moim rh. Co to może być?

a co Ty zamierzasz we srodę przesadzać? Kazałyscie mi wystopować jesiennie, a same w wirze pracy? jakie piekne sloneczne foty dodałaś to chyba z przed weekendu bo od weekendu u mnie bardzo mgliście...