aga_k napisał(a)

Przywitać się przychodzę.... DOM powala na kolana.. jakieś 10 minut podnieść się nie mogłam.... jest wspaniały, ogród śliczny, taras..leżeć i nie robić nic, piesek cudny, M (jak dobrze doczytałam, a starałam się dokładnie czytać) gotuje i nie protestuje.... wszystko super

łojtam ja z kolan od wczesnej wiosny się nie mogę podnieść, wówczas pierwszy raz trafiłam do Madżenki

ana_art napisał(a)



Przywitać się przychodzę.... DOM powala na kolana.. jakieś 10 minut podnieść się nie mogłam.... jest wspaniały, ogród śliczny, taras..leżeć i nie robić nic, piesek cudny, M (jak dobrze doczytałam, a starałam się dokładnie czytać) gotuje i nie protestuje.... wszystko super

łojtam ja z kolan od wczesnej wiosny się nie mogę podnieść, wówczas pierwszy raz trafiłam do Madżenki

mnie już kolana bolą od klęczenia w tym ogrodzie .... w swoim już się tylko schylam

Zakończyłam miło wieczór fantazją i przybiegam po pracy a tu tyyyyyyyyle miłych wpisów A co Wy dzisiaj dziewczyny mialyście zablokowane inne wątki ????

Evchen - jeszcze nie wiem jakiej wielkości graby kupię. Najlepiej byłoby wreszcze znaleźć kogoś kto takie 1,5 m sprzedaje i kupić z prostym pniem do zagęszczania, za dwa lata byłyby piękne będę szukać zimą i wiosną. Obiecuję dać cynk calemu ogrodowisku gdzie można takie zakupić

Betysia widzę że po zwyczjaowej przerwie weekendowej wróciałaś tuliskam Buziam już naśladując Ciebie a teraz będę tuliskać???

Urszulo u nas mgła sie zaczyna przerzedzać mleko było przez dwa dni, do pracy nie było łatwo trafić
Dobrze ,że nigdzie nie leciałam bo gdybym zamiast w Warszawie wylądowała w Białymstoku???? Bo na Rzeszów bym nie narzekała, wpadłabym do Asc Śmiesznie było z pasażerami, którzy zamiast w Wawie w Budapeszcie wylądowali....

Irenko - nadal focham prosze na prive

Sylla - wiekowa kobieto,,mnie już nic nie zdziwi, autocad.... no proszę , nie klękaj masz 1000000 (słownie milion) wejść Chylę czoła i kłaniam się nisko szapo ba jak mawiają górale Ups od schylania spdysk mi wypadł

Aga K - jakże mi miło czytać takie slowa. Zwłaszcza, ze przez długi czas słuchałam jakiego potwora budujemy albo, że za dużo się w tym ogrodzie dzieje Nic zrozumienia nie było i komentarze, czy to dom????? Jak można w czymś takim mieszkać ???? Dlatego tym bardziej jest mi miło czytać, źe nie jestem oddosobiona w upodobaniach etatetycznych


Magda - jestem tu bo dziewczyny są fantastyczne!!!! i kilku rodzynków chłopaków też !!! zapraszam do odwiedzania i dyskutowania

Ania Art - chyba też muszę zagłosować na rabacie brzozowej??? Anka wstawaj z kolan, wszystkie powinnyśmy przed Tobą klęczeć!!! Wychowywać tylu chłopaków, pracować i zakładac samodzielnie ogród!!! I posadzić 1500 cebul!!!!!!!!!

I przepraszam za błędy piszę szybko bo po młodą muszę jechac a sprawdzanie pisowni mam aktywne tylko na PC, na mobilnych nie działa!!!

ja jeszcze wtrącę trzy grosze o horti ogrodowych, u mnie jest dość zimny klimat i mimo okrywania nie chciały kwitnąć mimo, że tak naprawdę nie widziałam, żeby przemarzły, Danusia radzi aby w chłodniejszych rejonach traktować je jako jednoroczne w donicach, na wiosnę spróbuję

Marzenko u was jest faktycznie cieplej, pewnie dlatego wypuściła ci dwa kwiaty, u mnie nic

Napracowałam się mocno ale kompletowałąm zdjęcia do metamoroz
Relacja tu:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1251-metamorfozy-ogrodowe?page=17

oglądałam na bieżąco jak umieszczałaś fotki i podziwiałam olbrzymie tempo realizacji planów- dom i ogród no i świetne efekty !
pozdrawiam

marzena napisał(a)

oglądałam na bieżąco jak umieszczałaś fotki i podziwiałam olbrzymie tempo realizacji planów- dom i ogród no i świetne efekty !
pozdrawiam

Dzięki Marzenko. Wcale nie było tak szybko... Zakup działki 2007, pozowlenie na budowę luty 2008, start budowy październik 2008, zamieszkanie grudzień 2010, ogród jesień 2012
Ale przynajmniej miałam czym zająć moje ADHD

kasik778 napisał(a)

ja jeszcze wtrącę trzy grosze o horti ogrodowych, u mnie jest dość zimny klimat i mimo okrywania nie chciały kwitnąć mimo, że tak naprawdę nie widziałam, żeby przemarzły, Danusia radzi aby w chłodniejszych rejonach traktować je jako jednoroczne w donicach, na wiosnę spróbuję

Marzenko u was jest faktycznie cieplej, pewnie dlatego wypuściła ci dwa kwiaty, u mnie nic

Kasik oczywiście, ze czytałam wszystko nt ogrodowych na forum, ale podejmę kolejną próbę, gdyż mnie zachwycają. Będę je chronić nie tylko zimą ale również przed przymrozkami późno wiosennymi.

Marzena2007 napisał(a)

Napracowałam się mocno ale kompletowałąm zdjęcia do metamoroz
Relacja tu:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1251-metamorfozy-ogrodowe?page=17

fajne te metamorfozy - to zawsze tak optymistycznie działa widać jak praca przynosi efekty
Pozdrawiam serdecznie m