Pokazały się pierwsze kwiatuszki rojnikowca, na początku są kremowe, potem różowieją.
Stożkowa rozetka zamiera, ale zostaje dużo " dzidziusiów"
Imperata jeszcze się trzyma
I takie tam
Ulubiona hosta So Sweet dalej piękna
A tu brunnera Hadspen Cream, ma się całkiem dobrze
Pięknie przebarwiona glediczja, oczywiście wśród smagliczek
Szerszy kadr.
Znowu dzień z silnym wiatrem, że chce urwać głowę i nic nie mogłam zrobić w ogrodzie
Zrobione ostatnio zdjęcia już archiwalne, dziś zastałam inne widoki, jesień zagościła na dobre.
Wiatr poszalał z liśćmi grujecznika.
A może w tym tygodniu zaczniemy tydzień kolorów ?
Pokażemy dany kolor w swoim ogrodzie i nie tylko
Mam nadzieję ,że się przyłączycie i podacie dalej
Na forum do waszych znajomych ogrodników
( Tylko proszę bez starości
Od wczoraj mam depresję, cyfra z przodu mi się zmieniła )
Zdjęcie bez okularów
Zurawki trochę oklapły mam nadzieję,
że się podniosą
...zacznę od brakujących zdjęć z sadzenia drzewek
Teraz zdjęcia powinny być lepsze
Wcześniej rozładował mi się telefon ( oczywiście brak ładowarki) i wcześniejsze zdjęcia zrobione telefonem mojego dziecka .
Więc może dlatego że przesłane w mms są takie małe.
Wszystkie drzewka zostały historycznie uwiecznione na fotkach
Każde drzewko w inny sposób ubarwione
Dla mnie bomba i to dzięki Wam .
Ja nawet nie wiedziała że takie cuda istnieją .
Jeszcze raz dziękuję za pomysł
Dziękuję Aganiu za miłe słowa
Ciągnie wilka do lasu, dosłownie bo w lesie przy którym mieszkam rośnie bardzo dużo dębów i uważam, że moja działka powinna być w pewien sposób jego przedłużeniem Jednak dąb posadzony przez poprzedniego właściciela, pewnie z siewki, z czasem byłby olbrzymim drzewem, które zajęłoby mi pół działki i niestety przez większość roku był pokryty przez mączniaka.
Chciałam mieć jednego klona i zamówiłam Red Sunset, ale martwię się, czy nie będzie miał za sucho na leśnej glebie. Dół na dobroci ma po dębie olbrzymi. Na początku będę podlewać. Zobaczymy, czy w końcu uda mi się kupić to drzewko, bo na razie sa z nim perypetie. Jak nie,to znaczy, że klon jest mi niepisany.
Zauważyłam te drobniutkie dziurki na dębie, ale podchodzę do tego optymistycznie, że to objaw jesieni Mam nadzieję, że dęby dobrze się u mnie zaaklimatyzują
Ostatnio napotkałam na taka śliczną siewkę dęba przy moim ogrodzeniu