Dziękuję chyba wszyscy wiedzą, że na punkcie dekoracji mam niezłego bzika. 17.XII było piękne światło więc złapałam aparat i napstrykałam mnóstwo fotek.
Nie mam żadnego kursu, najchętniej zrobiłabym kurs fotografowania, bo zdjęcia robię tak na wyczucie. Pomysły kłębią mi się w głowie, nie nadążam z realizacją. Zgromadziłam tyle różnych przydasiów, że jak coś wymyślę to chcę mieć wszystko pod ręką. Mam już świetny pomysł na przyszły rok. Muszę się trochę wstrzymać z realizacją, ale oczami wyobraźni już ją widzę i co najważniejsze podoba mi się ta moja wizja.