Aneta czy mogłabyś mi napisać jak ta róża się nazywa o której mowa. Nie mogę znaleźć u ciebie nazwy. Zanotowałem na kartce, kartka przepadla. Jest bardzo ładna i może zamowie.
Elu u mnie też nie ma dobrego miejsca między jałowcami i zywotnikiem kurnik. Korzeni od groma.
Powinnam je wysadzic z tego miejsca. Rutewka dobrze wygląda na tle ciemnym u mnie tak prawdę mówiąc nie ma gdzie wszędzie korzenie.
Nie no nie zamierzam wyrzucać po byłych właścicielach roślin lub wycinać drzew one muszą być bo dają też i cień hortensjom, ciemiernikom i hostom. Nieuwierzysz w czym rosły bukszpany.... w żwirze tylko na wierzchu była mała warstwa czarnej ziemi.I dziwiło mnie że one bez podlewania wytrzymywały przez te wszystkie lata jak było sucho.Na nowo jak sadziłam je z powrotem to też tak zrobiłam tak jak rosły wcześniej.
Muszę przyznać, że dzika marchew robi dobre widoki w ogrodzie, ale ja ją tempie.
Gosiu bardzo ładnie to wszystko wygląda zawsze się zachwycam. Jestem ciekawa, czy między bylinami nie zarastają ci chwasty czy już rośliny nie pozwalają im się panoszyć.
Danusiu wczoraj oglądałam gdzie można kupić w szkółkach cassian, ale chciałabym jeszcze kupić jeżówka blada różowa palla... i chce przesyłkę scalić. Teraz przesyłka droga jak przeliczysz to każda sztuka kosztuje dużo drożej. Klikam i szukam.
Rozplenicę u mnie też nie kwitną jeszcze mają trochę czasu. Poczekaj zakwitną.
U mnie kwitną sesliery jesienne i jakieś inne trawy chce zebrać nasiona.
Oglądałam swoje szałwię wysiane w lutym tego roku bardzo ładne sadzonki urosły już kwitną na niebiesko. Zrobiłam fotki szałwi z której zebrałam nasionka więc porównam. Wydaje mi się że te moje mają niebieskie kwiaty.
Już opisywałam jakim cudem wyrosły.
Jesienią przycielam kwiatostany i zapomniałam wyrzucić położyłam kawałek od rutewki. Zebrałam suche wiosna po jakimś czasie patrzę gęsto rozsiane roślinki nie byłam pewna że to rutewka i zostawiłam. Czekałam aż będą wyższe i to rutewka. W zeszłym roku też rzuciłam jesienią też zostawiłam i mam następne roślinki ok 10 cm.
Widocznie nasionka muszą przezimować.
Nie pojechałam na wieś na kilka dni bo miało padać a tu ledwo pokropiło. Co za pogoda przyjechałam i musiałam podlewać.
Alerty się nie pokrywają z rzeczywistością.
Elu ja do tej pory nie miałam za dużo siewek jeżówek. Jeżeli nawet były to pewnie je wyplewiłam bo wiosną plewię wszystko . W tym roku ta odmiana Sunmagic Vintage Red się bardzo mocno rozsiała. Nawet nie wiedziałam że jeżówki tak potrafią . Stwierdziłam że część zostawię i zobaczę co z nich wyrośnie. I całkiem ładne te siewki bo i pomarańczowe i różowe.
Te pomarańczowe mają duże kwiaty.
A jeżeli chodzi o przekwitnięte kwiaty to ja zazwyczaj wycinam byliny jesienią więc jeżówek raczej nie zostawiam na zimę.
A Rozanne to w tym roku też mam wielkie ale mi to nie przeszkadza bo jak wylezą za bardzo na trawnik albo na hortki to będę je przycinać. A tę plamę fioletu uwielbiam .
Witam Agnieszko dawno nie byłam na twoim Slonskim wątku. Masz bardzo pięknie. Jestem zaskoczona, że twoje jeżówki same się wysiewają i siewki mają równie piękny kolor.
Jak to robisz zostawiasz na zimę nie scinasz.?
Ja co prawda zebrałam nasionka i wysiałam w zeszłym roku wiosna do skrzynek no i już kwitną może w przyszłym sezonie nabiora masy.
Wszystkie rośliny u ciebie takie dorodne i ładnie cały ogród wygląda. Co ty dajesz tym roślinom.
U mnie Rózanne ma badyle ponad metr muszę je przesadzić bo w tym co posadziłam to szaleją ze wzrostem.
Nie przesadzaj z tymi kolcami.
Bierzesz nożyce elektryczne równo przycinasz górkę i boki. Później grabie otrzepujesz z góry i po bokach zgrabiasz rękawice i do kosza.
Cała robota. Jak rosną w szpalerze to nie tragedia. Przycinasz co 2 lata radykalnie.
Zresztą zobacz w szkolce która ci podałam oni mają różne zywoplotowe
Już masz grzybki. U nas jest sucho więc raczej nie ma co liczyć na grzybki na działce.
Chyba, że - dzisiaj bardzo padało i znowu dostałam alert o opadach. Nastąpi wysyp pod sosnami i brzozami.
Na działce rosną maślaki, rydze i koźlarze.
Danka na bank, że to susza. Pewnie wystawiony na słońce.
U mnie też tak co prawda inny klon na młodych gałązkach listki przyschly.
Rósł w donicy na słońcu, schowałam do cienia postawiłam miednicę z wodą i obstawiałam klonami w donicach mam tam 3 szt klonów atropurpurea i nowe liście już są ładne.
Kasiu już mi się nie chce. Znasz mój ogród jest tam wszystko mydło i powidlo powoli porządkuje.
Miałam dzisiaj jechać, ale lało jutro też ma być taka pogoda.
Tak się cieszę z deszczu mniej roboty bez podlewania. Mam dużo takich drobnych robótek. Przesadzanie roślin słabo rosnących. Dwa powojniki, kilka kalina i rozsiały się trzmieliny oskrzydlone i chce je wszystkie zebrać i posadzić w jedno miejsce.
Też siedzę od czasu do czasu w tych miejscach, ale krotko
Przytnij róże niżej musisz sprawdzić jak się zachowa.
U mnie Oliwia tak pięknie kwitnie nie ma przerwy między jednym a drugim kwitnieniem mam 3 szt i chyba jeszcze dokupie.
Żarty żartami walnij ładna kratownice kup pnączy tak aby zawsze kwitło są różne powojniki.
U kogoś widziałam tutaj na ogrodowisko zrobiona rama 4 na 2 m z kantówki u góry zawieszone były liny takie żeglarskie i pnącza pięły się po tych linach. Dziewczyna miała posadzone fasolniki egipskie. Super to wyglądało.
Wiesz Gosiu każdego roku tnę hortensje 20-15 cm nad ziemią. W tym roku wiosna u mnie była bardzo opóźniono ciągle padało temperatura nie odpowiednią i byłam w opóźnieniu z pracami.
Jak Przycinalam hortensje to już miały zielone paki. I tak sobie myślę zostawię w 3 szt gałązki nie przycięte. Wyszło tak, że to dobrze wygląda takie piętro.
Nie natknęłam się nigdy na ogrodowisko, że ktoś tak przycina a tu okazuje się, że też tak niektóre ogrodniczki robią.
W przyszłym sezonie eksperyment powieksze.
Zostawiasz w krzaku 1 długi pęd nie przycięty on wypuścił 8 pędów jak ten poniżej. Te na dole normalnie wyrosły jak zawsze.
I tak patrzę rzeczywiście tak jak muszelka pisała, że są mocne. Na piętrze kwiaty łapie wcześniejsze słonko.
U nas bardzo pada to się cieszę. Po deszczu będzie można zobaczyć jak się zachowują to pędy.
Tak to ona, przy pierwszym kwitnieniu jest ok. Później ma takie zwisy i tak myślę czy jej mocniej nie przycinać po pierwszym kwitnieniu. Tłoczy super i zmienia się kolor kwiatów, a jak pięknie pachnie