Piękna jesień jak jej nie lubić. Chociaż deszcze tak bardzo potrzebne to mam ich dosyć. Wtedy jak mogę coś zrobić to pada.
Jeszcze nigdy nie miałam takiego bajzlu liściowego jak w tym roku.
Rumianka u ciebie to porzadeczek. Też mam te kliniki tylko u mnie już dawno opadły taka strefa.
No ja też jestem pod wrażeniem tych truskawek już je wcześniej podziwiałam, jak znajdę miejsce i nie zapomnę to na wiosnę pokombinuję z truskawkami a klon przepiękny
U nas też padało ostatnio bez końca...Mówisz porządeczek u mnie otóż u nas ciągle wieje i liście są najczęściej zaraz posprzątane przez wiatr...
Na Wybrzeżu wieje przez 364 dni w roku, a tylko 1 dzień nie wieje...nie wiedzieć czemu???