Nie ma za co, to czysta przyjemność pokazywać rośliny.
No właśnie, wciąż szkółkarze kuszą nowymi odmianami. Ja przeglądam ofertę róż bardzo róża jestem
Wracając jeszcze do rabaty przy domu to może by zrobić ją tak jak narysowałaś tylko przesunąć ten jasny kawałek trochę dalej (żeby nie był na tle okna tylko na tle ściany) i w niego wsadzić jakieś ozdobne, kwitnące drzewko a resztę rabaty obsadzić czymś niższym?
Czemu ja tak nie umiem wymyślać .
Generalnie staraliśmy się przynajmniej na górze żeby one były na rysunku koła tzn. ja stałam ze sznurkim na patyku a mąż biegał po kole i rysował rabaty.
Środek koła wypadał jakoś pomiędzy oknami kuchennymi czyli tak jak na Twoim rysunku. Powiększaliśmy to koło w tym roku ale nie aż tak .
Jakbym powiedziała eMkowi że mamy je jeszcze powiększyć to by mnie zabił chyba .
Rozumiem że to kółko-rabata na dole do zrobienia mogłoby być .
Tu gdzie narysowałaś schody ze skarpy to nie zrobiliśmy ich jeszcze a powinno być jakieś sensowne zejście.
Fajnie na górze pociagnęłaś to półkole. Ciekawie to wygląda. Podoba mi się to nawiązanie z jasnym kawałkiem rabatki. A może by tak dać trochę z boku taki jasny kawałek rabatki i na nim właśnie dać jakieś ozdobne drzewo?
A co przy śliwach narysowałaś?
A musi być zachowawcza? Bo mnie coś takiego przyszło do głowy:
Chciałam zachować oba ząbki, tak jak teraz są, ale wtedy rabata mi wchodziła w skarpę. Ale może ktoś wpadnie na lepszy pomysł.
Nad miejscem na basen trzeba jeszcze pomyśleć, szczegóły dopracować, wiadomo...